https://spidersweb.pl/autoblog/rosyjskie-wojsko-uzywa-cywilnych-samochodow/

@amiz74 jak to brakuje? przecież mieli kupę sprzętu.

@masakitt Pewnie z przewagą kupy właśnie.
Żeby nie było - podobno Niemcy zrobili przegląd sprzętu, i na wojnę nadaje się jakaś 1/3 jednostek. Słyszałem w radio, choć może to być specjalna dezinformacja...

@pietrzj raczej nie. O stanie niemieckiej armii już dawno pisano niezbyt dobrze. Ponoć ze wszystkich śmigłowców, które mają tylko niewielki procent w ogóle jest w stanie latać. W sumie to nie ma się co dziwić, otoczeni są tak, że ryzyko ataku znikome a wydatki na wojsko zysku nie przynoszą. Amerykanie już wielokrotnie ich naciskali, że nie wydają 2% pkb na armię jak powinny kraje NATO.

Im brakuje sprzętu do początku wojny

@kombinator_83 a może by im podarować nasze mobilne ołtarze?

Nie ma co przesadzać z przedwczesnym optymizmem. Sama Ukraina mówi, że Rosja przygotowuje drugą falę

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-rosja-ukraina-wojska-rosyjskie-przygotowuja-druga-fale-ofensywy/lzqge9n,79cfc278

Ale trzymam kciuki, niech tłuką okupanta

Coś mi się wydaje, że większość tego wspaniałego wojskowego sprzętu ruskich, to też propaganda. Do pokazywania na paradach.

@pies_kaflowy Ukraińcy przechwycili te nowoczesne czołgi z tej glancowanej kompanii na pochodach. Zdobyli, nie zniszczyli

Braki w taborze to jedno. Ale ja myślę, że ruscy kombinują .... Już zaczęli wozić amunicję sanitarkami. A na razie nie słychać, żeby Ukraińcy rozwalali sanitarki ... albo samochody cywilne. Ale jak zaczną, bo się skapują co tym jest wożone, to zobaczycie jak ruscy się rozedrą o barbarzyństwie i łamaniu praw ...

Zachodzę w głowę z tą wojną i nie widzę w niej najmniejszego sensu. Rosja dowalona sankcjami łącznie z banem na Eurowizję, wojska rosyjskie zbierają podśmiechujki, Ukraina ostrzy dzidy.

Putin zajął ułamek państwa i nie ma większych szans na zwycięski przemarsz i im dalej w las tym więcej drzew. Wycofać się nie może, bo jak wyjdzie z podkulonym ogonem to żarty o niezwyciężonej Armii Czerwonej to przez najbliższe 100 lat będą sobie opowiadać nawet Aborygeni. Iść dalej też bez sensu, bo kosztuje to absurdalnie dużo i dna nie widać.

Wydaje mi się, że jedyne obecnie dla Rosji wyjście to siłowe usunięcie Putina. Jakiś pucz czy zamach stanu, oni to umieją. Wówczas następca będzie mógł powiedzieć "sorki, wojna Putina to było złe, ale już uciekamy w podskokach i już sztama, co ziomale?". Inaczej Rosja będzie brnąć w tego pata.

już strzelają do cywilów

@zmechu
To by nawet nie było złe, pod warunkiem, że by jeszcze wypłacili Ukrainie reperacje i grzecznie oddali Krym z Donbasem. Bo bez tego, gdyby wrócić do status quo ante, to cała ta rozpierducha i śmierć ludzi byłaby już całkowicie bez najmniejszego sensu...

@avtandil oczywiście, jak po każdej wojnie agresor ponosi koszty.

Ale najlepszy numer byłby jakby teraz przeciwko Rosji wystąpiła Gruzja, Mongolia I Kazachstan. Czyli wkraczając na przygraniczne tereny "z braterską pomocą", robiąc pucz i żądając od Rosji uznania Republiki Groznienskiej, Niepodległego Dystryktu Omskiego i Niepodległego Irkucka. Szybkie wejście, szybkie referendum, szybka aktualizacja map - i po ptokach. Czyli pokonania Rosji ich własną bronią.

Rosja jest teraz idealnym celem dla każdego agresora - uwikłana w daleką wojnę pozycyjną, osłabiona militarnie, społecznie i gospodarczo, a w dodatku w razie problemów nikt jej nie pomoże. No chyba że ONZ za miesiąc wyrażając "głębokie zaniepokojenie". W dodatku Finlandia może sobie rościć pretensje do rejonów Karelii, Kaliningrad by się przydał Litwie.. i z Rosji by zostało co najwyżej Księstwo Moskiewskie.

Tylko ludzi szkoda.

@zmechu
No ja właśnie czekam, aż separatyści abchascy i osetyjscy grzecznie poproszą rząd w Tbilisi, czy może jednak nie mogliby wrócić z powrotem. Z wieści jakie docierają, ceny już skoczyły kilkukrotnie nawet w porównaniu z sąsiednimi rejonami Rosji, Kreml ma ważniejsze problemy na głowie, niż finansowa kroplówka dla Suchumi i Cchinwali, a miejscowe rolnictwo i przemysł są w zasadzie nieistniejące. Nawet jeśli Putina się w miarę szybko usunie, Rosja może być w zbyt głębokim kryzysie, żeby się o te drobiazgi na peryferiach zatroszczyć, a wtedy głód jest całkiem prawdopodobny...