nie zgadniecie...

@Mefi357 A masz może taką mapkę dla gazu?

@tamquamleorugiens nie mam, tą znalazłem na jakimś fanpejdżu

https://energetyka24.com/ropa/wiadomosci/mkis-w-2021-r-polska-importowala-z-rosji-prawie-dwie-trzecie-ropy

A ... i przydały by się dane za zeszły rok.
Ale i tak ciekawe. Choć nie zaskakujące - najwięcej ropy od rosji kupują najbliżsi sąsiedzi ...

Procentowo to jedno, ilościowo to co innego. Nie zdziwiłbym się, jeśli niemieckie 30% będzie większe w baryłkach od polskich 2/3.

a na litwie rafinerię ma orlen.

@Peppone Aktualnie tak jest. Ichnie procenty w liczbach są większe od naszych procentów w liczbach. Jednak zależność od rosyjskiej ropy należy liczyć procentowo, bo pokazuje stopień uzależnienia gospodarki od Rosji i Putina.

@Mefi357 - do pewnego stopnia tak, ale liczy się też techniczna możliwość zastąpienia jednych źródeł innymi. Naftoport pracuje na pół gwizdka (dosłownie; w zeszłym roku przyjął połowę ropy wg mocy przeładunkowych), a całkowite moce przeładunkowe Naftoportu są o ponad 20% większe od całkowitego krajowego zużycia ropy.

:masakitt
Złom, nie rafinerię, ale faktycznie, ropę tam przerabiają

@Peppone Przydały by się jeszcze moce transportowe ... Bo jak wszyscy oleją rosyjską ropę, to się Polska do tankowców nie dopcha. Tylko niech kupią a nie sami budują ...

@Xanthus - coś w tym jest, szczególnie, jakby znowu jakiś złom stanął w poprzek Kanału Sueskiego.

Ostatnie 2 lata sporo zmieniły. Jesteśmy w stanie wyżyć całkowicie z naftoportu - potrzeba gdzieś 2-3 miesięcy. Wizyta Dudeła na północy też dotyczyła dostaw drogą morską. Zamknięcie przyjaźni (czyli cała petrochemia Płocka) spowodowałaby krótkotrwałe niedobory, ale dalej - w razie w jesteśmy w stanie wyżyć z naftoportu.

@Mefi357 Nie najwięcej, a ile procent zużytej pochodzi z Rosji. 67% zużycia polskiego może być mniej niż 30 niemieckiego.
Jeśli kupię z Rosji baniak 5l i będzie to moje całe roczne zużycie to z 100% znajdę się na szczycie listy, a powinienem być w zestawieniu "kto najwięcej" na końcu.

@Mefi357 Owszem, kupujemy, ale się nie cieszymy...

od dziś tankuje tylko 32,5%, na pohybel ruskim.

Ta mapa ma trzy lata. Poza tym zapotrzebowanie liczbowe, a procentowe to są dwie różne rzeczy. Chyba, że wierzycie, że Finlandia z 5 milionami obywateli zużywa tyle ropy co Niemcy z 84 milionami.
Śmieszne jest co innego:
"Rosyjski państwowy koncern naftowy ma większościowy udział w rafinerii w Niemczech" czyli co Niemcy sprzedadzą dalej (tzn. do innych krajów) to leci też na konto ruskich.
Także ta mapa nie dość, że jest przestarzała to jeszcze tendencyjna...

@Realista100 , w sensie, że Niemcy są winne, bo są dużym państwem, mają dużą populację i dużą gospodarkę. Aha. No a my jesteśmy bogatsi niż Singapurczycy, bo mamy większe nominalne PKB.

Typowa ruska matematyka, oni też kombinują z cyferkami pod górę, żeby dowodzić swoich racji. Wszyscy drą mordę, że Niemcy dalej kupują ropę od Niemców, że zdrajcy, a tu wpływa tankowiec z rosyjską ropą do Polski. I wtedy się zaczyna "bo wiecie, my to jesteśmy w innej sytuacji...".

@nevya tankowiec z ruską ropą? coś Ci się chyba pomerdało

Po sprawdzeniu, rzeczywiście wpłynął. Tylko kto kupił? Może Orban, Lotosem? Może zupełnie inny gracz (np. niesławny zakup Shella)? Ciekawe czy odszczekasz zarzut hipokryzji jeśli się okaże że to nie Polska kupiła tą ropę.

@Krzychpl , znaczy mam odszczekiwać, że Polacy na wieść o tankowcu z rosyjską ropą zaczynają kombinować z argumentami "bo my to jesteśmy w innej sytuacji" (albo "to Orban pewni kupił, albo Shell"), a innych jebią jak sukę? Albo że widząc taką mapkę jak wyżej dalej próbują wybielać siebie i obsrywać innych?

Jak dla mnie to się może okazać, że żadnego tankowca nie było

@nevya od ruskich kupujemy ropę z kranu mógł kupić Lotos, decyzją polskich udziałowców, albo nie polskich
co do "wybielania" to kwestia interpretacji postawy, tak jak nieoskarżanie w czambuł wszystkich ruskich może wynikać z rozsądkowego unikania odpowiedzialności zbiorowej, albo z osobistego zaangażowania

@nevya z tego co wiem to właśnie Niemcy krzyczą żeby nie nakładać na ruską ropę i gaz sankcji (w sensie na te dwa największe banki, którym płacą za te surowce), a nie Polska, ale dobra może to zasłona dymna. Jarek ich zmusił żeby tak mówili.
Poza tym wrócę do mojego poprzedniego posta, a dokładnie do słów "ta mapka jest przestarzała", bo jest. Obecnie największym odbiorcą ruskiej ropy są Niemcy, już w 2021 byli.

I nie rozumiem co w tym dziwnego, że wypłynął tankowiec do nas z rosji? Skoro ropa nie jest objęta sankcjami, a umowy międzynarodowe opiewają, że oni nam ropę my im hajs to chyba nie ma w tym nic dziwnego? Umowy nie są podpisywane na miesiąc czy dwa, tylko na kilka lat, jeśli oni się wywiązują to i my mamy obowiązek. My już dostawy gazu sobie zdywersyfikowaliśmy bo z końcem 2022 wygasa umowa na gaz, której Polska nie przedłuży, bo ma umowę z Norwegami, a jeśli chodzi o ropę to większość mamy brać od Arabii Saudyjskiej.

@Krzychpl , to kwestia pałacyku na Białorusi. Pomijając Twoje orbanowanie i shellowanie, to ja nawiązałem do tego co piszą w tym wątku i tego co czytam w necie, a mianowicie - Niemcy mogliby nie kupować, bo są bogaci (lub inne powody), my musimy, bo to konieczne z tego czy innego powodu. I zwyczajnie to zabawne, nawet gdyby okazało się, że żadnej ropy nigdy nie kupowaliśmy.

@Realista100 , nie bardzo rozumiem jak ta mapka może być przestarzała w kontekście tego kto najwięcej ropy kupuje, skoro nawet o tym nie informuje? Na mapie zaprezentowano dość obiektywną miarę uzależnienia od rosyjskiej ropy. Co mnie interesuje, że jakieś państwo kupuje mniej niż Niemcy, skoro ma 100 razy mniejszą gospodarkę?

@nevya ja nie pisałem, a moje spekulacje nie miały na celu wybielania, tylko były właśnie tym czym je nazwałem - spekulacjami w celu ustalenia prawdy
najbardziej prawdopodobnym wydaje mi się opcja Shella (bo paliwo na Polskę robią im i tak nasze rafinerie), albo zakup przez Lotos, dla już niepolskich stacji
i dokładnie to i nic ponadto wyraziłem w swoich postach, nie baw się w insynuacje, bo nawet ich formkowy mistrz na tym zwykle płynie

@Peppone Stanie??? A to wyobraź sobie, że jakiś złom dostaje torpedą od "nieznanych sprawców" i idzie na dno rzeczonego Kanału ... Nieprawdopodobne???

@Xanthus Egipt mimo związków z ruskimi raczej by na to nie poszedł, samolot też nie doleci, a statki są na tą okoliczność sprawdzane co wiozą
inna sprawa, że na coś takiego nawet ostatni zakamuflowani sprzymierzeńcy odwróciliby się od ruskich, szczególnie że Chiny mocno by po dupsku dostały za wydłużenie czasu dostaw (i tak już po wiele razy przekładanych i opóźnianych)

@Xanthus - Kanał Sueski nie jest na tyle głęboki, żeby bawić się w torpedowanie czy minowanie po kryjomu.
Taniej i prościej jest przekupić sternika na jakimś kontenerowcu pod tanią banderą
Co do samolotu - sprawdziłem; jedna ze ścieżek podejścia do lądowania na pobliskim lotnisku prowadzi niedaleko kanału, wystarczy lekka korekta kursu i można przypierniczyć w jakiś statek, zanim ktokolwiek poderwie parę dyżurną. Inna rzecz, co tam słychać z artylerią plot....

@Peppone o ile Evergreen 2 by jeszcze przeszedł jako zbieg okoliczności (grube smarowanie byłoby niezbędne) o tyle samolot kamikaze nie ma szans przejść jako nieumyślny
a bombowy nie doleci