W zalewie poglądów różnych pseudoekspertów wreszcie ktoś porządnie opisał, skąd się bierze logika kacapskich karaluchów. Wniosek jest przykry - to nieuleczalne.
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,183331,28328222,mozgi-udeptane-propaganda-krystyna-kurczab-redlich-analizuje.html

Mocne słowa jak na kogoś mieszkającego w Polsce

"W demokracji istnieją media raczej prorządowe równoważone przez media raczej opozycyjne."

Ale ja bym chciał mieć w Polsce medium raczej opozycyjne. Takie TVP na odwrót, czyli takie, które prezentuje narrację antyrządową niezależnie od tego, czy rządzi PiS, PO, SLD, PSL, Korwin czy Razem.

Kto by nie chciał. Niestety z uwagi na nieustanny konflikt interesów jakimś cudem powiązany ze wspólnymi interesami, mamy to co mamy.

@pietshaq Takie medium nazywa się "niezależne, rzetelne dziennikarstwo" - twór nie widziany w Polsce od lat kilkudziesięciu. Ba, samego "dziennikarza" trudniej znaleźć niż "uczciwego polityka" czy innego yeti ...

@Xanthus nie tylko w Polsce...

...niemniej wreszcie ktoś porządnie opisał czym powoduje się taki rosyjski common man i od tej strony jest to wartościowa lektura. Tak zachowuje się naród który dał się złamać władzy.

@aykro Dzieki za link, duzo mi ten wywiad wyjasnil.

@Xanthus Niekoniecznie, rzetelny dziennikarz powinien pochwalić opozycję, gdy opozycja robi dobrze, oraz rząd, gdy rząd robi dobrze. Też nie oglądając się na osobiste sympatie ani na barwy partyjne, podobnie jak postulowany przeze mnie twór, ale jednak to, co ja proponuję, nie byłoby rzetelne ze swej natury (musiałoby np. krytykować obecny rząd również za działania proukraińskie).

Oznaki irytacji Putina są coraz bardziej widoczne. Czystka, jakiej dokonał w FSB, i zmiana dowódcy operacji w Ukrainie świadczą o tym aż nadto. Zresztą dobrych wiadomości z frontu dla Rosji jak nie było, tak nadal nie ma.(...)

Putin poczuł się chyba mocno wprowadzony w błąd, przy czym uznał to najwidoczniej za celową i wrażą robotę. Z FSB wyleciało też wielu innych funkcjonariuszy, część tylko wylano z roboty. Niektórych zatrzymano, innych osadzono w areszcie domowym, choć nikt nie powiedział, o jaki dom chodzi – czy ich własny, czy o domek dla drwali gdzieś na wschód od Moskwy.

Domyślam się, że po sromotnej klęsce czystki czekają nie tylko FSB, zapewne oczko w głowie Putina (kto nie ma sentymentu do pierwszej firmy, w której pracował?), ale też wojsko oraz inne służby. Prezydent srodze się zawiódł na wszystkich. Kontrwywiad wojskowy nie poinformował go o skali rozkładu w armii, kradzieżach, wszechobecnej korupcji, braku dyscypliny, niesprawnym sprzęcie, fałszowaniu dokumentacji szkoleniowej, czyli o ćwiczeniach, które były tylko na papierze. To wszystko wylazło teraz w Ukrainie, pokazując, jak bardzo król jest nagi.

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2162157,1,49-dzien-wojny-czystki-w-fsb-putin-juz-widzi-ze-krol-jest-nagi.read

@bulcyk22 "Kontrwywiad wojskowy nie poinformował go o skali rozkładu w armii, kradzieżach, wszechobecnej korupcji, braku dyscypliny, niesprawnym sprzęcie"
A mógł się spytać np mnie, jak jeszcze w Bornem-Sulinowo stacjonowało wojsko przyjaźni i z tej przyjaźni handlowali dosłownie wszystkim.
Klasyką było np łowienie ryb w jeziorze - z jednej strony miejscowi stawiali tzw pupy, a do tego poławiali zhandlowanym plastikiem i detonatorami. A po drugiej stronie ruskie łowili granatami. I ja to widziałem na własne oczy, nawet parę zapalników do granatów od Iwana przytuliłem jako suwenir.

Tak sobie pomyślałem właśnie - że może i Putinowi nie mówią różnych rzeczy jego przydupasy, bo się boją czy coś tam, ale przecież nie może być tak oderwany od rzeczywistości, że nie wie, że w wojsku się kradnie wszystko i że dyscyplina jest równie chujowa jak wyszkolenie, bo o tym wiedzą wszyscy.

A potem uświadomiłem sobie, że gość przecież nigdy nie był w wojsku - on służył w KGB, a to jednak zupełnie inna półka. Z wojskiem na pewno jego drogi się przecinały, ale nie na takim poziomie, żeby naprawdę zrozumiał to, co się ruskiej armii dzieje. Więc na pewno wie, że kradną itd., słyszał o tym i niby sam fakt do niego dociera, ale po prostu nie ogarnia skali zjawiska.
Gdyby kiedykolwiek był żołnierzem, to by to pewnie teraz wyglądało zupełnie inaczej - bo by rozumiał, jaka jest tam chujnia.

@gen_Italia Wiesz, weźmy sobie np taki pseudo lotniskowiec ruski Kuźniecow. Oczywiście możemy się pośmiać, że jest to okręt niewykrywalny, bo udaje pływający wulkan.
Ale jak co porę tysięcy mil musi być naprawiany przez kilka lat, jak oficerowie ogołocili go z metali szlachetnych w oprzyrządowaniu, jak się "przypadkowo" zapalił i o mało nie zatonął...
Ja to wiem, Ty to wiesz, a putler nie wie...
Tak samo ogolocone czołgi z magazynów strategicznych, które wysłano na Ukrainę - bez radia, bo ktoś wczesniej ukradł.
Putler zdaje sobie sprawę, że tak jest, bo sam w tym uczestniczy. Po prostu wkurza się, że choć u nich ludzi mnogo, to uja to daje, a do tego kacapy wstrętne śmią się buntować przeciwko putlerowi.

@corwin Odsłużyłem w LWP swoje 2 lata i co nieco wiem jak było u nas ponad pół wieku temu.
W armii rosyjskiej do teraz jest podobnie.
I wuj z nimi.

@bulcyk22 bez urazy, ale to co pamiętasz ze swoich retrospekcji od tego co faktycznie dzieje się w Kacapii dzisiaj, dzieli wiele eonów syfu i anomalii

@aykro
"Car zabronił noszenia bród, ale że bojarom trudno się było z nimi rozstać, to brody im wyrywano. Poza tym zamrażano ich w śniegu, zdzierano żywcem skórę, smażono na wielkich patelniach, wbijano na pal, a przy tym gwałcono na oczach skazańca żonę czy córkę"
Czyli minęło 500 lat, a mentalność i metody kacapów się nie zmieniły i najprawdopodobniej się nie zmienią.
Serio, dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby ten kraj przestał istnieć.