Ja znam jedno dyżurne które ludzie żądają bliskim permanentnie.
-Grażyna sluchaj. Heniek umarł 5 minut temu.
-O, to przykre. Kiedy pogrzeb?
Nosz ku#wa! Skąd mam wiedzieć? W grudniu po południu?
& Brodatym dżoukiem:
-Jaki koniec miał twój chłop?
-Oj kochaniutka. Taki cały siny i skurczony.
-Grażyna sluchaj. Heniek umarł 5 minut temu.
-O, to przykre. Kiedy pogrzeb?
Nosz ku#wa! Skąd mam wiedzieć? W grudniu po południu?
& Brodatym dżoukiem:
-Jaki koniec miał twój chłop?
-Oj kochaniutka. Taki cały siny i skurczony.
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".