Od lat kupowałem Nałeczowiankę gazowaną. Nie dla jej jakiegoś wyjątkowego smaku czy "cudownych" wlaściwości i skladu. Powód był prozaiczny - butelka, którą można było uchwycić jedną ręką i nalać
Mówię o butelkach 1,5 l.
Kiedyś byla po 4$/zgrzewka, później 5.50, nie tak dawno przekroczyła 6$ za zgrzewkę 6 butelek.
To jeszcze było ok.
Ostatnio osiągnęła cenę 10 $ za zgrzewkę - przegięcie.
Co tam porobiliście z całkiem fajną wodą
ps. dwulitrowa butelka "tutejszej" gazowanej wody kosztuje 1$ plus tax - jakieś 1.08 $... ale trzeba nalewać oburącz :/
Mówię o butelkach 1,5 l.
Kiedyś byla po 4$/zgrzewka, później 5.50, nie tak dawno przekroczyła 6$ za zgrzewkę 6 butelek.
To jeszcze było ok.
Ostatnio osiągnęła cenę 10 $ za zgrzewkę - przegięcie.
Co tam porobiliście z całkiem fajną wodą
ps. dwulitrowa butelka "tutejszej" gazowanej wody kosztuje 1$ plus tax - jakieś 1.08 $... ale trzeba nalewać oburącz :/
--
Booo :)