https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zmiany-dotyczace-pensji-minimalnej-w-kraju-dotkna-prawie-3-mln-polakow/r3h0hql,79cfc278

"Dwukrotny wzrost płacy minimalnej to, jak mówił rzecznik prasowy rządu Piotr Muller, to efekt problemów inflacyjnych. – Chcemy, aby płaca minimalna odpowiadała ruchom, które niestety pojawiają się w związku z ruchami inflacyjnymi wywołanymi najpierw przez zerwanie łańcuchów przez epidemię COVID-19, później – szantaż gazowy Rosji, a teraz przez działania wojenne na terenie Ukrainy – powiedział."

Naprawdę, Cyceron mógłby uczyć się retoryki od naszych rządzących. Nasze pensje wzrosną dwukrotnie, wszystko (niestety) przez inflację spowodowaną przez covid, szantaż Rosji i wojnę na Ukrainę.

A tak naprawdę pensje nie wzrosną dwukrotnie, ale dwa razy w roku. Ot, taki tam zabieg językowy, żeby na pasku TVP ładnie wyglądało i żeby znów nam Niemcy zazdrościli. A że podwyżka za pół roku będzie mniejsza niż inflacja teraz - kto by się takimi szczegółami przejmował....

Szykuj stówę na strzyżenie męskie zwykłe, takie 10-minutowe

Ja tylko jestem ciekaw czy będzie z tego obrazek namalowany przez kosmolot

Ja w kwestii technicznej. Czy nowe kamyczki i paciorki drukuje się w 3D czy zwykła drukarka wystarczy

oni myślą tam w ogóle?

https://www.youtube.com/watch?v=AmNRf5phQX8

@Radioactive od początku pandemii zainwestowałem w używaną maszynkę do włosów. Od tej pory średnio interesują mnie ceny u fryzjerów

@Radioactive - prawie to samo, co soyer - zainwestowałem w przystawkę strzygącą do maszynki do golenia i mam wyjebongo na ceny fryzjerów.

@peppone, @soyer super, bo to było istotą mojej wypowiedzi

@Radioactive popyt i podaż, fryzjerzy męscy wymrą (się pozamykają)

Przyznam, że trochę ciekawi mnie, czy administracja publiczna: urzędnicy, nauczyciele, pielęgniarki itd. dostają podwyżki przynajmniej równające inflację.

@Yoop blisko, bo w PGE związki szykują się do strajku, zaproponowano ludziom podwyżki około 200 zł na rękę i kazano stulić mordy bo średnia pensja w firmie wynosi przecież około 8 tys.

@Radioactive bardzo subtelne, idealnie wpasowuje się w politykę rządu No ja w sumie właśnie jestem zdziwiony, że ludzie nie strajkują. Może jednak nie zarabiają tak źle w tych urzędach.

@Yoop budżetówka ma zamrożone pensje od czasów Tuskowych, to się przyzwyczaili
jedyne wyrównania to jak ktoś ma poniżej minimalnej

A tam zaraz żeby ładnie wyglądało.

Wzrost dwa razy w roku wygląda dużo ładniej niż wzrost dwukrotny, bo oznacza mniejszy wzrost. W ogóle byłbym zachwycony, gdyby cena dóbr podstawowych była stałą wartością wyrażoną jako ułamek płacy minimalnej superbrutto. Np. duży chleb kosztuje jedną miliminkę, czyli jedną tysięczną płacy minimalnej superbrutto i to jest niezmiennikiem niezależnie od wartości tej płacy.

Zaraz do tego dostroiłby się rynek, wyrażając ceny innych dóbr i usług oraz pensje specjalistów w tej samej jednostce i wreszcie skończyłby się pierdolnik wywołany ustalaniem tej płacy przez rząd.

@pietshaq No tak, bo gospodarka planowana centralnie i ceny produktów ustalane przez państwo zawsze były dobrym rozwiązaniem problemu inflacji xD

@pietshaq
Cena zależy od ilości energii, jaką trzeba włożyć w pozyskanie specjalistów, składników, produkcję, przekonanie Ciebie do kupna, transport, przepchnięcie produktu przez ograniczenia prawne, licencje, syndykaty itp.
Albo od ilości energii jaką musisz włożyć w spuszczenie wpierdolu żeby dostać produkt i go zatrzymać.

@grzegzimierz

jak widać był. bo ludzie chcą do tego wracać

Zadziwiające jest jak mało kto bierze się za ulepszanie procesu podziału komórki, który natura testowała i odrzuciła pewnie 99,9% nieudanych prototypów albo jak wielu ludzi nie jest w stanie złożyć z powrotem gotowego już lecz rozłożonego mechanizmu tak żeby nie zostało kilka śrubek ale myślą, że są w stanie ulepszyć inny mechanizm czy proces. Może dzieje się tak dlatego bo jest on niewidzialny I trzeba go przedstawiać na abstrakcyjnych schematach. To zupełnie jak z poruszanym ostatnio tematem poprawiania komuś mózgu.

@Jez_z_lasu Wiem. Zresztą dlatego te ceny się zmieniają. Po prostu marzy mi się, żeby były stabilne w sensie, w jakim to zdefiniowałem.

@grzegzimierz no właśnie cena ustalana przez państwo zawsze jest złym pomysłem, więc cena pracy najgorzej wykwalifikowanego robotnika ustalana przez państwo też jest złym pomysłem.