Jak ktoś miał jakiekolwiek nadzieje na to, że europejskie sankcje na Moskwę, zaduszą jej gospodarkę w krótkim czasie, byli oczywiście w błędzie:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28600786,indie-masowo-kupuja-rosyjski-wegiel-i-rope-wyrazny-wzrost-od.html#do_w=57&do_v=428&do_st=RS&do_sid=750&do_a=750&s=BoxOpLink

I pewnie znajdzie się więcej krajów na świecie, które w imię własnych interesów skuszą się na tańsze niż gdzie indziej surowce, które i tak Rosja sprzedaje po wyższych cenach niż przed wojną. Nie chce mi się szukać, i nie wiem czy takie dane są dostępne, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że bilans handlowy Rosji jest obecnie lepszy niż przed wojną. A to, że zwykli rosjanie mają gorzej niż przed wojną nikogo nie rusza....

@pietrzj , a jakieś wnioski co dalej, co powinniśmy, czego nie powinniśmy?

Jak widać gospodarka Rosji ma się słabo, a ludzie jeszcze gorzej. Rozpatrywanie tego w kontekście "ale sprzedadzą więcej ropy" to tylko jakiś element tego wszystkiego, ale zasadne jest pytanie - no i co z tego?

Chciałoby się, żeby rosyjska gospodarka zdechła szybko, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma - zdechnie powoli.

kryzys demograficzny, hiv, zanik know how'u, urwanie współpracy między ośrodkami naukowymi i przepływu wiedzy

pewnie chwilowo mogą osiągnąć jakiś lokalny peak, ale jak bardziej osłabną to sojusznicy znów zaczną się odwracać.

- utrata kapitału ludzkiego, puli genów, rozwój chorób - "in progress"
- spowolnienie rozwoju naukowego i zanik wiedzy - "in progress"
- utrata kapitału zaufania - "checked"
- utrata stabilności politycznej - "checked"

@Jez_z_lasu
"- utrata stabilności politycznej - "checked"??? Czy aby na pewno??? Putin z ekipą trzymają się stołków jednak dość mocno ...

@Xanthus ale nie jest to układ stabilny tylko solidnie podtrzymywany, aż komuś się zdechnie lub zmieni obóz

@Xanthus Im dłużej będzie trwała tam wojna, tym mniejsze poparcie będą miały działania putlera: póki co nadal Rosja uważa, że to nie wojna i nie ogłasza powszechnej mobilizacji - może i putler ma poparcie na poziomie 80%, ale jak zapytasz, to 90% odpowie, że raczej nie chce iść walczyć za putlera.

@nevya "ale zasadne jest pytanie - no i co z tego?"

Otóż to, że jak ktoś myślał, że Putin ugnie się przed sankcjami, był w błędzie. Rosja jeszcze długo będzie się trzymała, a po kulach dostają równo, i oni, i cała reszta, kto wie, kto bardziej?? Ukraina gospodarczo leży, inflacja szaleje, wzrost gospodarczy na świecie jest korygowany...

@Kokeeno A ile procent jest gotowe iść walczyć PRZECIWKO putlerowi? Z tych 20% które go nie popierają??? Może już wszyscy walczą w Ukrainie po stronie Zełeńskiego???

Rosja dostała po dupie, jeżeli chodzi o high tech. Półprzewodniki, procesory i gigantyczny odpływ specjalistów. Sankcje to proces długofalowy, którego mechanizm chyba nie do końca wszyscy ogarniają.

Ryzyko, że Rosja stanie się zakładnikiem Chin było od początku - i nadal nie mamy pojęcia co tam idzie przez granice.

Inna sprawa, że trzeba temperować wszelkiej maści hurra optymistów, którzy od 4 miesięcy co tydzień wieszczą rychłe załamanie produkcji i całego kraju. Rosja ma problemy z produkcją nowoczesnego sprzętu, ale na pewno nie z produkcją i naprawą artylerii lufowej. 2gi eksporter broni na świecie zatrudniający w tym sektorze 3 miliony ludzi nie upadł i nie upadnie z dnia na dzień. Krajowe wydobycie, chemia, huty i transport działają. To, że na mocy umów Rosjanie musieli zamawiać części do obrabiarek z Niemiec nie oznacza ani tego, że to obrabiarki się wszystkie od wczoraj zepsuły, ani że sami ich nie naprawią

@pietrzj , no dalej, przejdź do ostatecznej konkluzji

PS. No i tak w ogóle to za bardzo sobie nie przypominam, żeby ktoś zakładał, że Putin pod wpływem sankcji padnie na kolana i się wycofa. Dla Putina najlepszym rozwiązaniem było szybko osiągnąć cele militarne i wtedy przejść do negocjowania sankcji. Tak się nie stało i plan zaczyna się pierdolić.

Bardziej zasadne jest więc stwierdzenie, że jeśli ktoś myślał, że Rosja sankcji nie odczuje to to się mylił.

A że boli to może świadczyć fakt, że codziennie czytam jak bardzo Rosji sankcje nie dotykają

PS2. Jak już ciężko ukryć, że zwykły Rosjanin ma naprawdę chujowo, to się wtedy mówi, że to nie ma takiego znaczenia.

@nevya Ot, widać w high-tech, że sankcje są już bolesne:
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/sprzet/rosja-wyprodukowala-swoj-pierwszy-laptop-bitblaze-titan-bm15-napedza-rosyjski-chip/dzpdjpm

(polecam sprawdzenie ceny)

@Xanthus
Chodziło mi o to, że się tam w tej chwili zabijają na potęgę całymi rodzinami na szczycie. Jeśli muszą walczyć między sobą, to mają mniej czasu na skuteczniejszą walkę na zewnątrz.

@pietrzj
Korekty w gospodarkach światowych zdarzają się regularnie i gdy nadchodzi czas znajdują sobie powód żeby się zacząć. Nieważne jaki. Są jak widać niezbędne.

owszem, Indie kupują, ale po jakiej cenie. ruscy biznesu na tym nie zrobią.

@masakitt
Być może Indie nachapią się, a potem odwrócą i Rosja będzie miała silniejszego sąsiada do liczenia się.
Albo nawet po cichu, lecz po wyższych cenach będą sprzedawać do EU czy reszty świata

Ooo i tak US hodują przeciwwagę dla Chin na wschodzie.

@nevya "no dalej, przejdź do ostatecznej konkluzji "

Już przechodzę - martwi m nie to, co się dzieje.
Widzę, jak pogarszają się warunki życia moich bliskich - już widzę, że najbliższy sezon grzewczy moich teściów będę zapewne musiał sfinansować samodzielnie, bo już przy wcześniejszych cenach nie dawali radę zrobić tego samodzielnie...
I odczuwam stan bezsilności, i mój, i chyba rządzących większością świata.

@pietrzj , martwi Cię. No ale co Cię martwi konkretnie? Że nakładamy sankcje? Nie powinniśmy?

@nevya Martwi mnie to, że ze strachu przed reakcją Putina, nikt nie robi konkretnych rzeczy, np. solidne dozbrojenie Ukrainy w nowoczesną broń ofensywną i defensywną, tylko drobią kolejne sankcje, które jak wspomniałem na początku na razie działają w bardzo ograniczonym zakresie.

@pietrzj https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/8384164,polska-import-ropy-naftowej-z-rosji.html
Z tego wychodzi, że Polska w 11 miesięcy sprowadziła 13 mln 674 tyś ton ropy z rosji, co na miesiąc daje 1 mln 243 tyś ton ropy. To wychodzi ok 606 mln$, (przy założeniu, że w tonie jest 7,5 baryłki i uśredniając cenę rynkową w 2021 ok 65$) w stosunku do 2,22 mld$ Indii (za 20 dni)przy aktualnej rynkowej cenie 133$ - a sprzedali im w promocji. I jeszcze dodajmy, że wszystko musi płynąć tankowcami, bo nie mają ropociągu.
I to tylko jeden kraj z UE, gdzie docelowo ma się bardzo poważnie zmniejszyć transport do końca roku (oby)
A zdaje się, o ile mnie pamięć nie myli, było coś o 54 mld$/miesiąc.
I co mogą kupić za tę fortunę 2mld? Bo potrzebują wszystkiego (oprócz ropy, gazu i wódy)
Jakąś elektronikę, maszyny, na które jest embargo? Na pewno będzie się dało je ominąć. Ale nie za darmo. Ilu krotna będzie przebitka? 5 razy? 10 razy?
"Sankcje nie działają" odcinek 2843.

@pietrzj Ale co to znaczy solidne dozbrojenie? Nowoczesnej broni ofensywnej nie kupuje się w sklepie z nowoczesną bronią, a oddawanie swojej i osłabianie własnego potencjału to nie jest hop siup. Pomijam już logistykę, wyszkolenie, czy systemy. Obecnie sama artyleria zużywa na wschodzie jakieś 6000 pocisków. Dziennie. Te pociski trzeba wyprodukować i przetransportować. Zachód amunicji tej praktycznie nie produkuje, a nas u i Rumunów podobno osiągnięto już maks. Stopniowo dochodzą systemy natowskie - ile kto może. Ale to znowu musi mieć czym strzelać i musi być naprawiane. Nie wiem jaka jest żywotność lufy przy takiej eksploatacji - 2 tygodnie?

Reforma podatkowa w Rosji z powodu załamania się dochodów budżetowych:

https://theins.ru/news/252397

@nevya - ostateczny wymiar kary - zaadoptują polski ład

@pietrzj A kto powiedział, że nie dostarcza? putin? Już są na froncie (to już oficjalne potwierdzenie) np pierwsza partia naszych Krabów - a jest to jeden z najnowoczesniejszych systemów, jaki tam trafił - i to w wypasionej wersji, czyli ze wszystkim - od wozów amunicyjnych, radarów, wóz dowodzenia, do wypasionego wyposażenia, łącznie z Topazem z WB i ich dronami flyeye. I Kraby są lata świetlne od całkiem niezłych amerykańskich haubic - no ale ciągnionych i się nacinają na ostrzał kontrbateryjny. A Kraby w 2 minuty robią ustawienie, oddanie strzałów i spierdolenie.
Przy okazji, ktoś widział ostatnio nasze mig-29? Bo były w zasadzie zawieszone od wypadków, a dziwnym trafem nasi już oznajmili, że wysłano części zamienne do nich na Ukrainę... no to po uja nam samoloty, do których nie mamy części i ich za cholerę nigdzie nie kupimy? Czyżby też w ramach "części" pojechały? No ja bym się nie zdziwił.
A jakoś niedawno wyszło, że ukraińscy piloci szkolą się na f-16. I chodzą ploty, że już niedługo, na jesieni, moga dostać taki sprzęt. Normalnie ci piloci, to geniusze szkolenia - bo normalnie, to minimum 2 lata jest takie szkolenie. No może kurs eksternistyczny 1,5 roku. Ale coś już słychać o nadawaniu obywatelstwa Ukrainy pilotom weteranom, których jest na zachodzie mnóstwo.
Przy okazji, kończą się zapasy amunicji 152 mm i dlatego wchodzą natowskie haubice, do których amunicji jest pewnie więcej, niz u ruskich... i przypadkiem już są przeszkoleni do ich obsługi, w dwa miesiące, ukraińscy żołnierze? Geniusze, normalnie
Do tego Harpoony, himarsy... I wszystko w tydzień opanowali
Ale, oczywiście, jest pewne wytłumaczenie tego fenomenu - być może, do obsługi broni "z tylnegi siedzenia" obsługują je weterani z wojsk NATO.
@Thurgon Amunicję 152 mm produkują zdaje się 3 kraje w sąsiedztwie, razem z nami. I zapewne produkcja idzie 24/dobę. I pewnie dlatego dosłano haubice 155 mm, której to amunicji oczywiście jest w cholerę, tak samo jak części. A jaka jest żywotność luf? M777, to oficjalnie "2650 strzałów" https://spidersweb.pl/2022/04/haubica-m777-to-krol-pola-bitwy.html , ale przy 39 kalibrach. Jaka jest w naszych Krabach przy 52? Ja nie znalazłem, ale osobiście nie zakładałbym 2 tygodni/200 wystrzałów.

@corwin - te 2.650 strzałów to też jest jedna z opcji. Możesz używać różnej siły ładunku miotającego, im większa, tym bardziej skraca żywotność lufy.
Szkolenie pilota F-16 to dwa lata, ale w pełnym cyklu. Poszczególne "kursy" (np. walka manewrowa, zwalczanie celów naziemnych itepede) są kilkumiesięczne. Pewnie część pilotów robi jedne kursy, część inne.
Weterani natowscy pewnie coś tam działają, bez powodu by nie mieli tej legii cudzoziemskiej.

@Peppone Dlatego podałem jedyne dane, jakie są dostępne (już pomijam źródło, ale coś tam kiedyś mi podobna ilość obiła o oko), do tego dodałbym szybkostrzelność "standardową" oraz "superszybką", gdzie bez wątpienia lufa nie zdąży ostygnąć.
Wojska rakietowe kiedyś to były 3 lata. Oczywiście technika poszła do przodu, a aktualna natowska to przeskok masakryczny... no ale Ukraińcy to mają poradzieckie rzęchy. Nie wierzę w możliwość wyszkolenia do obsługi zaawansowanej broni w 2 miesiące. Zwykłe szkolenie rekrutów "padnij, powstań, to jest ak, z tej strony lufa, to jest 40 kg pocisk, trzeba go przenieść z tej skrzynki do tego leża" trwa 3 miesiące i jest to mięso armatnie.

@corwin Jeśli jest jak piszesz, z chęcią odszczekam wszystko co wcześniej napisałem

@pietrzj No to szczekaj, jak w Lesiu
"Podobno" został ustabilizowany front w Sewierodoniecku - wg oficjalnych źródeł ukraińskich. A tam to była ruska masakra artylerią typu "kilotona na km2". I dlaczego się tak stało (wg oczywiście ukraińców)? Kraby to są systemy do zwalczania właśnie artylerii - mają większy zasięg i w 2 minuty po pierwszym strzale juz ich tam nie ma. Zasięg 30-40 km, gdzie u ruskich - 18. Dzięki czemu ostrzał kontrbateryjny w razie czego tłucze puste pole.

@corwin To było pytanie retoryczne z tą żywotnością - miałem pisać dalej, ale obowiązki wezwały

Amunicji do sprzętu poradzieckiego bardzo brakuje. Jeszcze długo artyleria zachodnia nie będzie miała znaczącego wpływu - bo jest jej zwyczajnie za mało. Przewaga artyleryjska Rosji jest bardzo duża. Ukraina nadrabia manewrem i systemem kierowania ognia, ale tutaj nie ma co się czarować - póki co zachodni sprzęt spełnia rolę tygrysów pod Kurskiem.

Doniesienia Ukr o Krabach są budujące, ale należy je traktować też przez pryzmat prowy podczas podpisywania umów. Z pewnością robią robotę, ale to nie jest żaden game-changer. Nie ta ilość.

Tak tylko przypomnę, że to być może jedyna okazja w życiu żeby dołączyć do polowania na stare, wredne Cesarstwo. Ile takich momentów może się zdarzyć w życiu? Takich deserów? Takie igrzyska to raz na sto lat Kto może ten dołącza, jak cesarstwo się podłożyło.

https://youtu.be/QEig4K3_sA8

@Thurgon Tu bym był ostrożny - natowskie haubice to potrafią trafić samochód z 30 km (i to jest bardziej standard), a nie jak ruskie - obszarowo km kwadrat.
Kwestia, jak tego użyją, czy ruskie nie zrobią nalotów (choć mam nadzieję, że obronę plot to im przydzielono), czy przeszkolenie było skuteczne, czy jednak są "doradcy natowscy" itd.
No i ciekawe, jak szybko wyprodukują im te zamówione (bo coś mam wrażenie, że te 18 wysłanych, to był deal łączony z zakupem - jakoś bardzo szybko podpisano umowę) i czy np do czasu wyprodukowania nasze nie zostaną np wypożyczone. Z np doradcami natowskimi