W nawiązaniu do katastrofy autokaru z pielgrzymką w Chorwacji.

Jechali na spotkanie z bogiem? To dojechali. Na xuj drążyć?

To sprawka Matki Boskiej Częstochowskiej, zazdrosnej o popularność tej z Medjugorie.

To chyba oczywiste? I w tym, i w poprzednim wypadku -
"Kur.wa, kapłanie nie oszczędzaj na kierowcach!"

Że objawienia w Medjugorie budzą zasadnicze wątpliwości w samym kościele. I powinny budzić wątpliwości każdej osoby, która o nich przeczyta choćby podstawowe informacje.

:aykro
Taaak, tylko te

@Maciej1988 Podobno nadal w innych świętych miejscach nikomu nie odrosła noga - wszyscy są zszokowani

Nie żebym się naigrywał ze śmierci tych ludzi.
Ale jedziesz do świętego miejsca, Kurde przez cały przejazd międlisz w rękach różaniec.
Modlisz się do tego miłosiernego cały czas i nagle w pizdu. Buk tak chciał - ten miłosierny zresztą.
Czy to się da wytłumaczyć?

@oldbojek Tylko, jak sobie poczytasz biblię. to nigdzie tam nie ma o "miłosiernym" bogu. Na nasze aktualne kryteria, to kawał sk.syna.

@oldbojek

Jakiś ksiądz profesor to wytłumaczył:

"Ci pielgrzymi, którzy zginęli odbyli najbardziej dosłowną pielgrzymkę, ukazując nam ostateczny sens naszego życia"

Dla mnie to bełkot, ale ksiądz profesor na pewno mądrze powiedział, tylko ja swoim małym rozumkiem tego nie pojąłem

:corwin
Można nawet powiedzieć, że niezły ork. Utopił wszystkich ludzi (łącznie z noworodkami) i zwierzęta lądowe, poza garstką wybranych

Kumpel z Częstochowy "wynajmował" pielgrzymkom zabudowania gospodarcze na noclegi. Takiego burdelu, to nie widział nawet w Holandii Za młodu sam zresztą miałem kilka fajnych przygód z dziewojami, które się z pielgrzymki zerwały Gdzie mazury a gdzie Częstochowa? A jednak dało się

@k0curek samo zdanie ma sens i można je sparafrazować: udali się na poszukiwanie Boga (pielgrzymka) i Go odnaleźli (sens życia).

Co nie zmienia faktu, że wypowiedź zdecydowanie nie na miejscu.

Niezbadane wyroki boskie - tak można wytłumaczyć wszystko, co się na tym świecie dzieje, o ile Bóg istnieje.

@oldbojek "Królestwo Boże jest nie z tego świata"
A tu mamy królestwo ludzi. Z definicji w katechizmie, człowiek ma rozum i wolną wolę. Tenże rozum powinien skłonić organizatora pielgrzymki do zadbania o dobrostan kierowcy jako osoby odpowiedzialnej za życie pielgrzymów.
Taki sam rozum powinien dać znać kierowcy, że silna wola to za mało i ciało już nie daje rady.

@Maciej1988 ja nie wierzę w żadne objawienia. Ale nie mogę zrozumieć po co jechać akurat tam.
W Europie jest ogromna ilość miejsc świętych uznawanych przez Kościół, do których można pielgrzymować. A ludzie pchają się w miejsce, gdzie ktoś twierdzi, że od 30 lat ma codzienne objawienia, a ktoś inny , że ma je tylko w określone dni. Ichniejsi biskupi odcięli się od tego, ale ludzie i tak wiedzą lepiej. W polskich domach często obrazki Marii to właśnie te z Medjugorie , bo są ładne. To jest tragiczny obraz na czym polega religia w Polsce - obrazki, odpusty, wiara w cuda.

:aykro
Taaak, w Polsce...

@specmaniek Oj tam oj tam [] - moja pierwsza żona była popielgrzymkowa [] Młody byłem ... goopi. Ale na szczęście niebawem puściła mnie w trąbę []

@kadad z inną pielgrzymką?

@aykro człowieku co ty bredzisz. Każda religia została wymyślona przez kilku (bądź jednego np wioskowy szaman) cwaniaków, którym nie chciało się pracować aby żyć. Tylko ciągnęli najpierw żywność a później chajs (jak pieniądze zostały wymyślone) od ciemnej masy. Wymyślili jeszcze jakiś kaganiec (np dziesięć przykazań) dzięki któremu, ciemna masa łatwiej daje sobą kierować. I już to tak trwa od wieków a ludzie dalej wierzą w byty nadprzyrodzone tylko ilość nierobów wzrosła, a że frajerów do czyszczenia sporo, to i jest siano na pałace.
A ty jeszcze rzucasz tekstem że, tamta matka boska nie jest prawilna (bo ją sobie wymyślił ktoś inny) ale ta co my ją sobie wymyśliliśmy jest git. Powiedz mi która jest ta właściwa bo jezusek miał jedną i Maria jej było na imię. A jest ich wiele. Sam Google po wpisaniu matka boska podpowiada że jest fatimska, śnieżna, ostrobramska, z guadalupe, karmiącą, częstochowska. Widzę, że nawet ćpuny mają swoją (zielna). Jeszcze trochę i matka Stiflera będzie boska.

@specmaniek Nie nie [] - dużo by pisać ... Niemniej ... na szczęście []

@ZaaQ Dekalog jest całkiem sensownym sposobem organizacji niedużej społeczności otoczonej podobnymi niedużymi a wrogimi społecznościami. I jest bardziej uniwersalny niż przykazanie "Nie śpiewaj przechodząc przez most"

@mika_p dopowiedziałbym że to naturalna ewolucja zachowań społecznych
najpierw kontrola sprawowana jest całkowicie prawem pięści - kto najsilniejszy ten decyduje (i niekoniecznie musi to być jeden osobnik, nawet u szympansów zdarzają się koalicje), a kto się nie podporządkuje ten dostaje wpierdol
wykształcenie języka dało dodatkowe narzędzie, i otworzyło pole również dla niekoniecznie najsilniejszych, ale rozsądniejszych przywódców (także równoległych/równoważnych jak układ wódz/szaman), ale również nowy problem, można kogoś przekonać, niekoniecznie pięścią, ale są oporni, na których rozum nie działa, a siłowo nie da rady; przy już istniejących przesądach (ludzie nie potrzebują do ich stworzenia religii), ktoś wpadł na sposób - odwołanie się do "wyższej instancji" - na przykładowej zasadzie: wiesz Seba, nie jestem w stanie cię przekonać boś tępy jak kołek, ale niestety silniejszy ode mnie i całego stada, ale dobra, jak się nie posłuchasz i nie przestaniesz ruchać swoich sióstr, to wielki duch ześle na ciebie/twoje potomstwo klątwę, itp. itd. - i "zsyła", kazirodcze potomstwo, obarczone wadami genetycznymi to wystarczający straszak nie tylko na współczesne sobie pokolenie, ale także drogą podań ustnych dla potencjalnych "wichrzycieli" w przyszłości
a że z szamanami tak samo jak z wodzami, "pudełko czekoladek - nie wiadomo co się trafi", tak po drodze nawet wypracowane i działające zasady mogły ulec wypaczeniu i wyrodzeniu

@mika_p "nie pluj z okna na ludzi", "nie kradnij" czy "nie bazgraj po ścianach sprayem" też całkiem sensownie wygląda w dekalogu. Ale czy będziesz to robić czy nie zależy bardziej od twojego kręgosłupa moralnego niż zakazów szamana co je dostał od wyimaginowanego boga.
Przecież sam potrafisz określić jak powinieneś postępować aby inni nie używali wobec Ciebie inwektyw i wytykali palcami mówiąc "trzymaj się od tego dupka z daleka". I to jest chyba ważniejsze niż to, że po tym jak już umrzesz, to trafisz do jakiegoś miejsca, które będzie karą, nagrodą lub poczekalnią, z dobrym cateringiem i sparing partnerami (Valhalla).
Oczywiście warunkiem na otrzymanie po śmierci odpowiedniej gratyfikacji (chmurka, wieczne dziewice, geotrupes stercorariu czy kociołek) jest wiara, ale w tego właściwego boga. Tego co my wymyśliliśmy, a nie oni.

@ZaaQ https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sanktuarium_Matki_Bo%C5%BCej_Trzykro%C4%87_Przedziwnej_w_Bydgoszczy

@Gibss Google nic nie podpowiedział o matce boskiej dziwnej po trzykroć. Czy jak to tam...
Za ten przedziwny, przedziwny, przedziwny link łap plusa

@LordKaftan

To jaki jest ten ostateczny sens życia? Czy sens życia zmienia się z czasem? Wcześniej był inny a ostatecznie okazało się, że polega on na czymś innym? Na czym?

@k0curek sens życia zmienia się z czasem (np. zarabianie pieniędzy, wychowanie dzieci), ale zdaniem tego księdza ostatecznym, tj. prawdziwym, sensem życia jest odnalezienie Boga.

Trochę nie rozumiem, czego nie rozumiesz.

@LordKaftan To ja tylko dodam że na wykopie pewien pan znany z bycia skrajnym prawicowcem-wykopkiem właśnie składa/złożył zawiadomienie do prokuratury na innego wykopka za nieśmieszny żart na temat tego wypadku...
Oby nie wiedział, że strony mają też inne końcówki niż .pl

@oldbojek Że czasami droga do panboga jest długa i kręta? XD