@Kokeeno , zwracam uwagę na podobieństwo. Prawo dotyczy w niektórych aspektach również wszystkich przedsiębiorców, więc wszyscy działają na tych samych zasadach (przynajmniej w wybranym aspekcie), co nie znaczy, że nie ma tu pola na konkurencję oraz konieczność przerzucenia kosztów.
Wariantów jest kilka:
1) podwyższenie cen usług,
2) obniżenie marży,
3) częściowe podwyższenie cen, częściowe obniżenie marży,
4) zmiany w procesach produkcji, pozwalające na obniżenie marży oraz uniknięcie podwyżek.
Każdy z tych zabiegów będzie miał swoje konsekwencje rzutujące na efektywność. Jeśli podwyższysz ceny to inne przedsiębiorstwo/bank może zyskać przewagę konkurencyjną jeśli postanowi obniżyć swoją marżę lub jej część. Żeby móc sobie na to pozwolić trzeba mieć efektywnie funkcjonującą firmę - duże zyski, niskie koszty. Nie każdy tak ma, więc nie każdego stać, żeby unikać podwyżek. Zmuszeni do pełnych podwyżek muszą albo się restrukturyzować albo zwijać. Z tego co wiem to banki nie są wolne od bankructw, problemów finansowych oraz zwolnień.