Poszedłem w ostatni weekend sobie to obejrzeć. Odbudowa pałacu jest pomysłem chorym i absurdalnym, ale skoro to już jest rozryte, to można byłoby zrobić coś naprawdę fajnego.
Teraz wygląda to tak, od strony Zachęty
Wyobraźmy sobie na moment, że żyjemy w czymś w rodzaju normalnego państwa. Gdyby wypierdzielić te blaszane płoty, oczyścić fundamenty (od strony teatru jest tego jeszcze więcej), powytyczać alejki, tu i ówdzie zabezpieczyć wszystko pleksi, dać tabliczki z informacjami co, jak, dlaczego, skąd, byłaby to naprawdę świetna atrakcja zarówno dla turystów jak i dla mieszkańców Wawy. Bo skoro już wypier*alamy pieniążki, to fajnie jakby choć raz miało to jakiś sens. Pomarzyć zawsze wolno