Dziwne. U mnie cały dzień słońce, cieplutko, trawa zielona, ptaszki wesoło ćwierkają. Benzyna tania jak barszcz, ale i tak stwierdziłem że fajniej będzie pójść sobie na spacerek i świeżego powietrza nawdychać. Wiadomo na kogo było głosować. Tylko raz nad drogą trochę zrobiło się pochmurno, ale to przelotnie - pewnie to Tusk przejeżdżał.