zgadzam się, że to co mamy w szkołach obecnie jest robione źle. Problem w tym, że to co piszesz też nie poprawi jakości edukacji, będą z tego też problemy tylko inne. Z resztą nie chcesz torturowania uczniów, a jednocześnie proponujesz analizę pism urzedowych
:hubert77 ma rację, którą przedstawia trochę zbyt uczenie
i jak rzadko kiedy :poradnia pisze tu z sensem.
Już nie raz pisałem - w nauce polskiego w szkole oraz w tych lekturach, które są dla uczniów torturami chodzi o to, byśmy byli jednym narodem. Byśmy umieli się porozumieć, nie tylko w ramach tej grupki, która przesiadując wspólnie na ławce pod blokiem albo na tych samych stronach sobie wytworzy własny kod kulturowy, własny slang, ale byśmy mogli też między różnymi pokoleniami się porozumieć. do tego potrzebne są memy, które zrozumie i ktoś ze starszego pokolenia i jakiś gówniarz. I niestety - starsi nie nadążą za młodymi, więc to młodzi muszą być uczeni tego co znają starsi. A uzcniowie sami z siebie w życiu nie sięgną do tych książek, które czytali ich rodzice czy dziadkowie. Zwłaszcza teraz, gdy mają internet.
Inaczej ujmując - to tak jakbyś oglądał "Kosmiczne jaja" nie znając "Gwiezdnych wojen". Większość żartów wtedy traci sens.
I tak właśnie cała nasza kultura opiera się na nawiązaniach. Bez tego co w szkole robią poloniści się zbyt mocno zamerykanizujemy, bo w kulturze masowej to oni wiodą prym.
I tu przypomniało mi się:
https://www.youtube.com/watch?v=1FKhgD7unH0