Ronaldo jednym gestem - odsuwając na konferencji prasowej butelki coca-coli i apelując, by pić wodę (jak zwierzęta, ku*wa) spowodował spadek wartości akcji Coca - coli o 4 mld dolarów.

I pytania:
Czy Coca cola może go pozwać do sądu za tzw. nieetyczną reklamę porównawczą?
Czy świat zwariował?
I dlaczego u nas to nie działa, jak np. Kwaśniewski mówi - nie głosujcie na PIS, głosujcie na lewicę?

Bo to wszystko jest papka dla mediów. Wszyscy liczą teraz akcje coli, liczą ile Ronaldo zyskał, ile mu zapłacono, ile na tym zyskała pepsi i komu ile przybyło w portfelu.

Te 4mld to wysoce wirtualne jest, dziś akcje spadły a jutro wzrosną. Pewnie 4mld to oni zarabiają w trakcie jednego kichnięcia. Dziś Ronaldo odsuwa butelkę a jutro jakaś Kardaszanka powie że po pepsi miała twardą kupę ale papier to wytrzymał - i notowania pepsi spadną o 10mld a notowania firmy produkującej buldożery wycinającej lasy amazońskie podskoczą o 150mld. Tu postraszą pozwem, tu wyrażą najwyższe oburzenie, tam ktoś zgarnie premię za pomysł medialny, Ronaldo cyknie parę fotek a Cola zrobi reklamę "zwiększyliśmy o 10% zawartość wody w butelce coli"

A jutro-pojutrze, jak po świecie przetoczy się fala "internauci komentują sytuację tak jak potrafią, czyli na memach [kliknij koniecznie tutaj!]" to wszyscy o tym zapomną i wrócą do oglądania "Trudnych spraw" i obrażania się na ciemnoskórą aktorkę grającą Ciri.

A u nas jakby Kwaśniewski powiedział "głosujcie na lewicę" to oczywiście też by się to rozniosło po mediach i internecie, ale zapewne zakończyłoby się to na komentarzu "dobrze mówi, polać mu wódki!"

Zastanawiam się czasem nad etycznym aspektem reklamowania wysokosłodzonych napojów w kontekście sportu. Ale głównie po cichu, aby mnie nikt po sądach nie ciągał.

- Jest rukola?
- Nie ma, jest tylko coca-cola.


Dziękuję, do widzenia.

1. Pozwać zawsze mogą. Pytanie, czy wygrają
2. Jeden rabin powie tak, drugi rabin...
3. A kto by słuchał Olka?

:zmechu te 4mld to raptem jeden dolar na cenie akcji, wiec az takich problemow z odrobieniem tego nie powinni miec.
Bardziej mnie zastanawia jak bedzie wygladala sprawa miedzy Coca Cola i UEFA. Coca cola jako sponsor pewnie nie bedzie zadowolona z negatywnej reklamy

:colinek_szczecin dlatego też trochę szumu będzie i się rozejdzie po kościach. Cola wystosuje pozew do UEFA o naruszenie warunków umowy, UEFA zasłoni się paragrafem o tzw "sile wyższej" i że nie odpowiada za działania osób trzecich i odbije piłeczkę do managera Ronaldo, manager stwierdzi że Ronaldo nie jest stroną w sporze, ale Cola wysmaruje pisemko do CR7 że zrobił to z premedytacją, Ronaldo że może i tak ale nic mu nie udowodnią, do sporu dołączy Pepsi z tekstem że tak miało być, co Ronaldo zdementuje i wyskoczy z pozwem przeciwko Pepsi, a jak się okaże że Pepsi i Cola mają wspólnego przeciwnika to powtórzą pozew do UEFA że wiedzieli ale nie powiedzieli, na co UEFA się wypnie ... i za pół roku nikt nie będzie wiedział o co poszło.

A najpewniej okaże się, że całe zamieszanie wywołał producent Zbyszko 3 Cytryny żeby wykosić rynek amerykański.

Niech pozywają. Wtedy zacznie się bojkot zapewne

Ostatnio odkryłem, że powróciła Cherry Coke, na dodatek w puszkach. Dzięki temu wróciłem do picia coli raz w miesiącu, i Ronaldo może mnie teraz całować w :kaflowego

To nie była reklama i nie była porównawcza. W Polsce ani w cywilizowanym świecie nie byłoby podstaw do założenia sprawy, chyba, że Ronaldo miał kontrakt z CocaColą.