Robiłem sobie dzisiaj fotkę rentgenowską i przyszła mi do głowy taka myśl: Jak to okropnie żal, że promieni X nie odkrył Polak, nazwiskiem - dajmy na to - Brzęczyszczykiewicz, choć nie musi być tak skrajnie. Niemcy na określenie czynności prześwietlania promieniami Röntgena mają czasownik "röntgen", czyli "rentgenować". Pomyślcie, czy nie byłoby ładnie, gdyby w przypadku wynalezienia tych promieni przez wspomnianego wyżej naszego rodaka musieli mówić "bschentschischtikiewitschen"?
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.
