https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27597335,lezajsk-podjechal-do-rowerzysty-i-obcial-21-latkowi-dlon-maczeta.html
Zastanawiam się jak to wyglądało.
Czy to był atak kawaleryjski i jedno cięcie maczetą w czasie jazdy, czy motocyklista zatrzymał się przy rowerzyście i przez dłuższą chwile pracował przy odcięciu dłoni. Bo przecież odciąć dłoń jednym cięciem nie jest łatwo.