@roman566 Szkoda tylko, że to święto zostało zawłaszczone przez nazioli. I - co za niespodzianka! przy absolutnej aprobacie i sponsoringu aktualnej władzy oraz kościoła ( no i oczywiście konfy, ruczaju patriotów i wolnościowców) - zupełnie tak samo, jak przed 1939 w Niemczech. Identycznie.
Ja przestałem chodzić na te marsze z dzieciakami od jakiegoś czasu (Kraków), bo też zaczęło być podobnie.
A patriotyzm, to nie wytatuowana kotwica (za co powinien być sąd, bo jest to zawłaszczenie symbolu przez karka-wieśniaka nie mającego absolutnie żadnego pojęcia, co oznacza, dlaczego i co symbolizował, ani nawet nie wie, w którym roku, bo pojęcie daty jest dla niego nieosiągalne intelektualnie. Patrioci to są ci, co ciągną to państwo swoją krwawicą do przodu, swoimi podatkami, pomimo aktualnej władzy debili. Bo zawsze jest opcja, żeby wyjechać, przenieść biznes, a jednak zostali.
Chcą "narodowcy" być prawdziwymi patriotami? Jest dla niewykształconych kiboli spod znaku koki i amfy alternatywa - to oczywiście wojsko. Tam mogą wyjść na prawdziwych patriotów i obrońców Ojczyzny.
Przy okazji, "niepodległości" piszemy razem.