Dziwne, że nikt nie wkleił klasyka:
https://www.youtube.com/watch?v=L-sMXKehe58
Co do żeńskich form, to po prostu nic na siłę. Trudno ustalić jakieś jednolite reguły tworzenia żeńskich form, bo jest problem z nazwami, dla których żeńska forma już istnieje, ale do tej pory znaczyła coś innego. (np. pilot i pilotka). Mnie osobiście nie przeszkadzają żeńskie formy, chociaż jestem tradycjonalistą i raczej sam ich nie używam. Wolę powiedzieć doktor Kowalska niż doktorka Kowalska, a myślę, że nawet dla lekarek - feministek przyjemniej dla ucha i ich własnego ego brzmi, gdy pacjent zwraca się do niej pani doktor, a nie doktorko.
https://www.youtube.com/watch?v=L-sMXKehe58
Co do żeńskich form, to po prostu nic na siłę. Trudno ustalić jakieś jednolite reguły tworzenia żeńskich form, bo jest problem z nazwami, dla których żeńska forma już istnieje, ale do tej pory znaczyła coś innego. (np. pilot i pilotka). Mnie osobiście nie przeszkadzają żeńskie formy, chociaż jestem tradycjonalistą i raczej sam ich nie używam. Wolę powiedzieć doktor Kowalska niż doktorka Kowalska, a myślę, że nawet dla lekarek - feministek przyjemniej dla ucha i ich własnego ego brzmi, gdy pacjent zwraca się do niej pani doktor, a nie doktorko.