Czy tylko mnie te czerwone flary i dym podczas marszu z okazji odzyskania niepodległości kojarzą się z przemarszami z pochodniami w czasach hitlerowskich Niemiec?
Na całym świecie przy podobnych okazjach organizuje się uroczyste parady na których idą ludzie z dziećmi, orkiestry grają, są jakieś kwiaty, baloniki, hot-dogi, confetti itp... A u nas? Jakbym oglądał przedwojenną niemiecką propagandę. I te maski na twarzach. Zupełnie jak by się wstydzili, że albo tam są albo są zwykłymi bandytami. I nie mówię tu o maseczkach noszonych z powodu pandemii.
Na całym świecie przy podobnych okazjach organizuje się uroczyste parady na których idą ludzie z dziećmi, orkiestry grają, są jakieś kwiaty, baloniki, hot-dogi, confetti itp... A u nas? Jakbym oglądał przedwojenną niemiecką propagandę. I te maski na twarzach. Zupełnie jak by się wstydzili, że albo tam są albo są zwykłymi bandytami. I nie mówię tu o maseczkach noszonych z powodu pandemii.
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".