@nevya @nevya Dodam tylko że (tak czytałem ale ma to sens) gigantycznym problemem armii roSSiji jest przestępczość zorganizowana.
A teraz o co chodzi.
W roSSji częstym wyrokiem jest gułag gdzie w ramach odsiadki pracujesz w obozach zamkniętych (ale rygor więzienny nie jest silny). Rygor opiera się na 'starych' którzy trzymają władze za przyzwoleniem szefostwa. Wyroki z reguły nie są duże 3-5 lat, ale jako że całość jest zarządzana przez więzów trudno być 'obok'.
I w takich gułagach, które produkują różne dobra przekręty są tak wielkie, że karda zarządca sumie w żyje z tego i jest elementem w świecie przestępczym.
A co to ma do armii?
'Ochrona' obozu jest częścią armii co automatyczne przenosi całą siatkę i powiązania do armii.
Dodatkowo gułagi często produkują 'dobra' tak beznadziejnej jakości że jedynym kupującym jest armia płacąc jak za złoto ku radości wszystkich uwikłanych. Cały ten system jest powiązany olbrzymią siecią korupcji gdzie każdy żołnierz widzi to i rozumie.
Wie że jego racje żywnościowe to syf więc aby móc coś zjeść rozsądnego kradnie optykę z czołgu, albo po prostu paliwo.
Nie dziwne jest wobec tego że roSSkie czołgi nie mają kamer w podczerwieni a ostatnio wybuchają pożary we wszystkich wojskowych magazynach paliw
Jak w takiej armii nie być zdemoralizowanym?
P.S. Taka wisienka. Lotniskowiec rosyjski Admirał Kuzniecow. Od momentu przyjęcia na służbę w zasadzie stoi w dokach na naprawach ... i średnio co 2 lata jest podpalany jak tylko wychodzi na jaw kradzież komponentów i poszukiwanie winnych
A teraz o co chodzi.
W roSSji częstym wyrokiem jest gułag gdzie w ramach odsiadki pracujesz w obozach zamkniętych (ale rygor więzienny nie jest silny). Rygor opiera się na 'starych' którzy trzymają władze za przyzwoleniem szefostwa. Wyroki z reguły nie są duże 3-5 lat, ale jako że całość jest zarządzana przez więzów trudno być 'obok'.
I w takich gułagach, które produkują różne dobra przekręty są tak wielkie, że karda zarządca sumie w żyje z tego i jest elementem w świecie przestępczym.
A co to ma do armii?
'Ochrona' obozu jest częścią armii co automatyczne przenosi całą siatkę i powiązania do armii.
Dodatkowo gułagi często produkują 'dobra' tak beznadziejnej jakości że jedynym kupującym jest armia płacąc jak za złoto ku radości wszystkich uwikłanych. Cały ten system jest powiązany olbrzymią siecią korupcji gdzie każdy żołnierz widzi to i rozumie.
Wie że jego racje żywnościowe to syf więc aby móc coś zjeść rozsądnego kradnie optykę z czołgu, albo po prostu paliwo.
Nie dziwne jest wobec tego że roSSkie czołgi nie mają kamer w podczerwieni a ostatnio wybuchają pożary we wszystkich wojskowych magazynach paliw
Jak w takiej armii nie być zdemoralizowanym?
P.S. Taka wisienka. Lotniskowiec rosyjski Admirał Kuzniecow. Od momentu przyjęcia na służbę w zasadzie stoi w dokach na naprawach ... i średnio co 2 lata jest podpalany jak tylko wychodzi na jaw kradzież komponentów i poszukiwanie winnych