Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Tomaszu, wracając do bankowości PL vs USA
Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
Obejrzałem sobie taki filmik
https://www.youtube.com/watch?v=kPuUNynb24c

O bankowości jest o 5:40, co do reszty filmu to nie polecam, bo raczej nic nowego.
2 tygodnie czekania na czek z wypłatą (to jak zrozumiałem z filmu standard, ale bywa dłużej), a po otrzymaniu, jeśli nie zrealizujesz w 3 miesiące to pieniądze przepadają? Serio?

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
Tu podobnie:

https://www.youtube.com/watch?v=ttKJNbqpL50

Ogólnie każdy kto śledzi te dyskusje o bankowości w USA wie, że tomasz może płacić telefonem jakoś od roku i się za bardzo tym podnieca, myśląc, że to tylko u niego tak jest

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , realizacja czeku trwa 1-2 dni, czek jest ważny 6 miesięcy.
Ja jak dostanę czek, wpłacam telefonem, kasa jest na drugi dzień. Z tym, że telefonem mogę do 5 tys, z większym do bankomatu. Jak wplacę w sobotę, to kasa dopiero we wtorek. Chodzi o 1-2 dni robocze.
Są wyjątki - jeśli ktoś wpłacał czeki bez pokrycia, jeśli próbował wpłacać te same czeki kilka razy, lub nagminnie wypłaca więcej kasy z konta niż ma, lub w inny sposób oszukiwał, to może czekać na czek do dwóch tygodni.

Przypuszczam, że ta pani z filmiku ma właśnie taką wiarygodność w bankach i dlatego musi czekać. Zresztą cały ten filmik ma podobną wiarygodność jak info o bankach.

Tutaj masz rządową stronę na ten temat.

https://www.consumerfinance.gov/ask-cfpb/how-quickly-can-i-get-money-after-i-deposit-a-check-into-my-checking-account-what-is-a-deposit-hold-en-1023/

Komu jak komu, ale Tobie to się dziwię, że czerpiesz wiedzę o świecie z takich filmików, czy innych tiktokow, jak, za przeproszeniem, nevya.

--
Booo :)

Servin
Servin - Klopsik · rok temu
Ja czerpie wiedzę z dżomonstera, ale ja to pojebany jestem.

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
Proste, po co słuchać ludzi, którzy wychowali się w USA, żyli tam, znają też współczesną Polskę, opowiadają o różnicach, skoro można posłuchać @tomasz35 , który w Polsce nie bywa, uważa, że w Polsce trudno płacić kartą i podnieca się jak testoviron nowinkami, które w Polsce działają od lat. No i tylko trochę mu odpierdala gdy ktoś mówi, że jakiś aspekt życia w USA jest słaby

Ostatnio edytowany: 2022-09-30 13:31:02

szatkus
szatkus - Superbojownik · rok temu
W Polsce się cieszą jak płacą na czas

--

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
@tomasz35 nie neguję tego co piszesz, po prostu obejrzałem filmik. A wiedzę czerpię z różnych źródeł, natomiast jak widzisz nie przyjąłem bezkrytycznie, tylko postanowiłem dopytać.

Jednak odnosząc się do tego co piszesz, myślę sobie, że dość łatwo stracić wiarygodność w banku, jeśli ktoś nie ma większych oszczędności, a bank przetwarza czek z wypłatą nieco dłużej niż zwykle. W ogóle fakt, że na wypłatę można czekać kilka dni/tygodni bo operator pośredniczący w płatności ma złą opinię na mój temat to jakieś średniowiecze.

W Polskiej dziczy standardem jest przelew na koncie następnego dnia roboczego, a praktyka jest taka, że przelew przechodzi między sesjami księgowania, więc jak pracodawca przelew puszcza rano, to w południe masz na koncie i niczego nie musisz robić I nie ma takiej opcji, że uczciwie zarobione pieniądz mogą przepaść*, bo jakiś świstek straci ważność. Ale opisana powyżej sytuacja jest oczywista tak gdzieś od 15 lat, a z nowocześniejszych rozwiązań to przelewy natychmiastowe Bluecash i Eliksir, albo Blik, który przechodzi od razu, w każdy dzień tygodnia.

* za to u nas mogą przepaść, bo urzędnik przejrzy Ci konto i będzie miał kaprys je zablokować

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , fakt, nie przyjmujesz bezkrytycznie, ciut opacznie odebrałem, jakbyś powiedział - tomasz, co ty chrzanisz, babka mówi co innego
Ale i tak chyba mnie nie zrozumiałeś do końca, lub niezbyt wyraźnie się wyraziłem - czek przechodzi w jeden dzień, czasami dwa ale to rzadko. Tyle samo czasu zabiera przelew. Z tego co piszesz w Polsce też. Fakt, jeśli przelew "poszedł" rano, to po południu już jest. O ile centrala banku jest w tej samej strefie czasowej - tutaj dochodzi jeszcze kwestia kilku stref czasowych.

Ta pani z filmiku po prostu pieprzy głupoty. Nie musisz mi wierzyć - na poparcie swoich słów wrzuciłem rządową stronę na temat. Ten jeden, dwa dni to jest prawo, tak stanowi federalne prawo bankowe. Trzeba sobie naprawdę "zasłużyć" (czytaj nagrabić) coby czekać na czek do dwóch tygodni, a te miesiące o których mówi babeczka na filmiku to juz jakieś s/f.
Poza tym jeśli tej pani tak niepodobają się czeki, to co stoi na przeszkodzie, aby poprosiła o przelew ? Tutaj to się nazywa direct deposit. Ma do tego pełne prawo, a pracodawca obowiązek.

Napiszę Ci anegdotkę - ja czasami dostaję czek, czasami przelew. Kiedyś dostałem zapytanie z wydziału pracy i z banku co z moimi wyplatami, bo dawno nie było, czy pracodawca aby mi nie zalega ?
Zabawne w tym jest to, że moim pracodawcą jest... moja własna międzynarodowa korporacja której jestem prezydentem, a która główną siedzibę ma w moim aucie
Po prostu chyba ponad trzy miesiące nie robiłem sobie wypłaty, bo... nie potrzebowałem
A że konto korporacji jest w innym banku, a personalne w innym, i na personalne nic nie wpływało, to się gdzieś tam jakaś lampka zapaliła, i ktoś się zmartwił.
Wypłata w USA jest max co dwa tygodnie.

Przypuszczam co tej pani przeszkadza w przelewach - podatki. Przy przelewach nic się nie da pokombinować, do przelewu trzeba podać nr konta bankowego, oraz numer social security - takie ubezpieczenie społeczne. I nic się nie da zrobić, trzeba odprowadzić podatek
Jak mozna kombinować przy czekach - zwlaszcza typu cash jakich np. sporo krąży w pracach dla pań typu sprzątanie - to temat rzeka

Tak nawiasem to nie wiem do czego w Polsce chciałbyś porównywać tutejsze czeki - przecież to opcja której w Polsce nie ma. Tutaj to jest jedna z opcji. Reszta usług bankowych w Polsce i tutaj jest podobna, z tą róznicą, jak kiedyś ustaliliśmy, że u mnie bezplatnie





--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Newya, po co znowu wstawiasz to @tomasz35 ? Coby mi na cześka przychodziły te twoje głodne kawałki ? Po to dodałem cie do ignorów, żeby nie widzieć tych twoich prób. Tak byś chcial ugryźć a do tyłka doskoczyć nie możesz
Wylogowywuj się, czytaj moje posty, komentuj itd... - twoje prawo. Ale mnie nie musisz mnie o tym informować.

Wyjaśniłem to pokrótce kiedyś, na końcu tego posta

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2819562&page=5

Jeśli nadal nie rozumiesz, to spróbuję w języku bardziej ci przyjaznym - иди на хуй

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
Niezły fikołek logiczny: "ignorowany" ma dbać o dobre samopoczucie "ignorującego"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@LordKaftan , nie, wystarczy aby ignorowany nie informował mnie na siłę o swoich komentarzach. Tylko tyle - Tobie też trudno to zrozumieć ?
O swoje samopoczucie zadbałem sam uruchamiając ignora
Ostatnio edytowany: 2022-10-01 04:10:17

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@tomasz35 ale to jest Twój problem.
"Ignorowany" nie musi nawet wiedzieć/pamiętać, że go "ignorujesz".

Jareq
Jareq - Superbojownik · rok temu
@Yoop Express Elixir - ok (obsługiwane przez KIR), przelewy Blik też ok (spółka międzybankowa). Z Blue to już inna bajka, bo jeśli firma prywatna, która to obsługuje, nie przekaże pieniędzy, bądź zwinie swój interes, masz problem (były już w Polsce sytuacje, gdzie działające od lat firmy zajmujące się płatnościami masowymi "w okienku" zwinęły interes).

--
Quidquid latine dictum sit altum videtur.

acecorp
acecorp - Superbojownik · rok temu
@LordKaftan

Moze to jakis amerykanski zwyczaj, ze trzeba pamietac

tamquamleorugiens
tamquamleorugiens - Superbojownik · rok temu
To ja może dołożę swoje 3 centy
Tak @tomasz35 realizacja czeku trwa 1-2 dni, ale ten pieprzony czek jeszcze musi do Ciebie dotrzeć. A idzie pocztą, nie? To teraz napisz nam tutaj wszystkim parę ciepłych słów od siebie o doświadczeniach z USPS Bo jestem prawie pewien, że doświadczenia masz takie, że palce lizać

To oczywiście zależy od lokalizacji - im większe miasto, tym poczta z reguły sprawniejsza, ale czek potrafi istotnie iść od 1 do 2 tygodni (może stąd te 2 tygodnie się wzięły). W skrajnych przypadkach nawet miesiąc. Potrafią skurwysyny zgubić list z czekiem nawet do IRS (tak moi mili, ze skarbówką można rozliczać się wysyłając czek listownie ).
Następnym problemem jest to, że oczywiście znów w zależności od lokalizacji (i wcale nie mówię o slumsach), lokalsi mają taki ciekawy zwyczaj, że lubią opierdalać innym skrzynki pocztowe - w tym wasze czeki, jeśli takowe tam akurat siedzą. I piszę o tym nie dlatego, że to się "zdarza", tylko dlatego, że jest to "plaga". Zanim się zorientujecie, że powinniście dostać czek, a go nie dostaliście, potrafi minąć sporo czasu.
Credit Score, wiarygodność bankową oraz związane z tym absurdy łaskawie pominę, aby się nie denerwować.
Natomiast nie za bardzo wiem czy jest w ogóle sens tutaj dyskutować, jeśli, jak ktoś ładnie tutaj napisał, wasza kasa za wykonaną robotę (czek) może się przeterminować, a "większa połowa" banków w US nawet nie ma SWIFT-a i w ogóle zrobienie międzynarodowego przelewu potrafi być wyzwaniem na miarę unicestwienia gwiazdy śmierci
Ostatnio edytowany: 2022-10-01 14:59:48

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@tamquamleorugiens , szczerze mowiąc, to mam małe doświadczenia z pocztą - w skrzynce głownie reklamy
Jeśli kasa "z daleka", to przelew, czeki to dostaję raczej "w terenie", z ręki do ręki.

Ale fakt, kiedyś wrzuciłem do skrzynki na listy, na zabipiu niemiłosiernym, kilkanaście pocztowek, do różnych krajów. Nie dotarła ani jedna - ta skrzynka to chyba była czarna dziura

ps. Tak z ciekawości - możesz podać jakiś normalny bank co nie ma swift ? Bo z tego co wiem to nie mają unie kredytowe, ale to nie są banki w pełnym tego słowa znaczeniu, oraz może jakieś wioskowe jednoddziałowe małe banki nastawione na obsługę okolicznych farmerów. Takie "rodzinne" biznesy
Ostatnio edytowany: 2022-10-01 15:20:36

--
Booo :)

tamquamleorugiens
tamquamleorugiens - Superbojownik · rok temu
@tomasz35 Tak z pamięci, to ni cholery Ci nie podam Ale jak będę pamiętał, to w poniedziałek mogę sprawdzić i dam Ci znać. Wydaje mi się, że wszystkie miały w nazwach "bank", ale cholera wie

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
No nie brzmi to szczególnie nowocześnie.
Jeśli mamy Firmę oraz pracownika tej firmy. Co się w USA dzieje w następujących sytuacjach (kto odpowiada oraz kto ew. traci pieniądze):
1. Firma wysłała czek z wynagrodzeniem, który przepadł.
2. Firma wysłała czek, ale odbiorca był w podróży życia lub na kontrakcie zagranicznym więc go nie zrealizował w jakimś tam deadlinie
3. Firma wystawiła czek, ale okazuje się, że nie ma on pokrycia.

Ogólnie pomysł wysyłania wypłaty czekiem przez pocztę brzmi jak jakaś patologia i mokry sen Korwina.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@tamquamleorugiens , ja nie przecze, że takich banków nie ma w USA. Na pewno spora ich część to wlaśnie małe, lokalne banki którym to niepotrzebne, takie wioskowe wlaśnie. Jak ktoś raz na ruski rok zjawi się z przelewem zagranicznym to pewnie korzystają z pomocy "większego brata" - na pewno nie odmówią usługi

A unia kredytowa to taki prawie bank, ale swifta mieć nie musi.
Np. w Chicago działa Polsko-Słowiańska Unia Kredytowa. Usługi bankowe prawie wszystkie

https://en.wikipedia.org/wiki/Polish_%26_Slavic_Federal_Credit_Union


A co do poczty - nie zgodziłbym się, że w dużych miastach dziala lepiej. Syn pracował w Chicago. Opowiadał, jak do biura docierała poczta - kilka dni nic, a w jeden dzień skrzynka poczty nie mieści. Przecież Pan Listonosz Murzyn w Chicago nie będzie naginał co dzień z listami skoro może to zalatwić w jeden dzień, i nikt mu nic nie zrobi
Chociaż z drugiej strony - teraz syn mieszka i pracuje w Phoenix w Arizonie, i jakoś na pocztę nie narzeka.
No ale Chicago zmierza prostą ścieżką do katastrofy, im szybciej upadnie, tym szybciej się odrodzi - jak Detroit
Co do okradania skrzynek pocztowych - tak, co jakiś czas są takie wiadomości w dziennikach, ale głównie wlaśnie z ciemnych dzielnic wielkich miast. Kradzież czeków jest bardzo głupia i latwa do wykrycia - sam pewnie pamiętasz, że nigdzie nie zmienisz czeka bez podania swojej tożsamożci. No chyba że się ma fałszywe prawo jazdy, ale to już inna półka

Co do poczty jeszcze - mnie zadziwiło kiedyś, że na poczcie się zalatwia... paszport. Wypełniasz wniosek, na poczcie, i za kilka tyg masz paszport w skrzynce pocztowej

Tak właściwie temat poczty, czy upadku Chicago, to tematy na zupełnie inny wątek

ps. Daj znać jak możesz, cześkiem jak Ci lepiej, ile czasu mieszkałeś w USA, i czy tylko w Denver, czy jeszcze gdzieś. Denver, jak pamiętam ?

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop

punkt 1 i 2 - czek jest do odtworzenia - to, że przepada bezpowrotnie, to kolejne pieprzenie tej pani z filmiku. Ale podane przez Ciebie przyklady są jakieś... ekstremalne - nie słyszałem o takich Powtarzam - czeki to jedna z opcji, zawsze można zażądać przelewu.

Zdarza się, że np. ktoś zgubi czek, lub zaleje np. kawą. Dzwoni do wystawcy czeka, mówi - proszę mi wystawić nowy. Wystawca czeka idzie na stronę bankową, patrzy czy poprzedni nie został zrealizowany, jeśli nie to go blokuje - po numerze czeka. I wystawia nowy
Jeśli czek został zrealizowany przez kogoś innego, np. po kradzieży, to sprawą zajmuje się policja. Pracownik prawie zawsze dostaje swoją zapłatę, chyba, że firmie nie zalezy, że trafi na czarną listę - jak to robiła część polskich kontraktorów w Chicago z "turystami" z Polski, a później te opowieści o "gumowych czekach" w USA

punkt 3 - firma ma przeebane, znaczy bankrutuje. Jeśli czek nie ma pokrycia, to znaczy, że z przelewu też nici, prawda ? Od takich przypadków są inne instrumenty prawne.


Yoop, to pytanie w drugą stronę - kupiłeś sobie np. węgiel drzewny lub wędzonęgo pstraga u gościa z Bieszczad, który nie ma konta w banku, mieszka w lesie w swojej leśniczówce, i ma wyebane na cały świat, a Ty nie masz gotówki, lub on nie ma wydać. W jaki sposob mu zaplacisz ?
Bo ja, w analogicznej sytuacji tutaj, zostawię mu czek, lub wyślę mu czek. Prędzej czy poźniej pojedzie do miasteczka chociażby po cukier, to sobie zmieni

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , i jeszcze jedno pytanie, dotyczące rozwiązań z czasów króla Ćwieczka, jak już

Są jeszcze w Polsce wypłaty za pracę dokonywane gotówką, w kasie zakładu pracy, z tzw. paskiem wypłaty ?

Tutaj daaawno temu zostało to zastąpione wlaśnie czekami, i tak czeki zostały, z przyzwyczajenia. Gotówka to tylko w pracach dorywczych, jak się chce uniknąć podatków

--
Booo :)

masakitt
masakitt - Superbojowniczka · rok temu
@tomasz35 wypłatę gotówką dostaje tylko kurdupel, bo nie ma konta.
zwykły, przeciętny obywatel ma z reguły kilka kont bankowych, jedno lub wiele osobistych, oraz konta założone przez firmy, na które wpłaca pieniądze i skąd automatycznie ściągane są opłaty za media i abonamenty.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@masakitt , aaaaa, więc najważniejszy gość w państwie, a przynajmniej mający największe wpływy, nie ma konta i bierze wyplatę gotowką ? Nie mam pytań

--
Booo :)

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
@tomasz35 wypłata w postaci gotówki to głównie lewizna, zapewne podobnie jak w wielu innych krajach. Ja pracuję od roku 1998 i zawsze dostawałem pieniądze na konto. Jakkolwiek znam osobiście jednego takiego ziomka, już prawie emeryt, który odmawia podania konta pracodawcy i co miesiąc chodzi do banku z kwitkiem odebrać wypłatę. Ale to jedyny znany mi przykład i to bardzo anegdotyczny.
Ten twój przykład z kupowaniem pstrągów w środku bieszczadzkiego lasu jest dla mnie jedynym uzasadnieniem istnienia czeków w USA. Tzn rozumiem, że jest to wielki kraj, gdzie niekoniecznie wszędzie jest zasięg, a odległości do najbliższego bankomatu mogą być bardzo duże.

Za to nie bardzo wiem, dlaczego, mój pierwszy przykład jest ekstremalny, skoro czeki bywają wysyłane pocztą, a zarówno Ty, jak i @tamquamleorugiens oceniacie pocztę dość jednoznacznie.

Natomiast o brak pokrycia pytałem z trochę innego powodu. Nie chodzi mi o to, że firma w ogóle nie ma pieniędzy, tylko ma chwilowy brak płynności, które wydaje mi się całkiem prawdopodobną sytuacją, ale może coś źle interpretuje. Jeśli dobrze rozumiem wystawienie czeku nie zmienia stanu firmowego konta do czasu potwierdzenia podjęcia pieniędzy przez okaziciela czeku? W takim wypadku trudno kontrolować faktyczny stan finansów.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , Ty mieszkasz w Poznaniu, prawda ? W jednym z najważniejszych miast w Polsce ? Czy podobna sytuacja jak u Ciebie jest w małym miasteczku na prowincji, w małej fabryczce, czy tam ludzie lecą do kasy po kasę ?


A na Twoje pytanie nie bardzo umiem odpowiedzieć, nie wiem. Przypuszczam, że księgowi i ich zabawki to jakoś notują. Na przyklad czek wysłany idzie do tabelki pieniądze wydane, czy coś takiego.
Ja na tyle malo wypisuję czeków, że po prostu... pamiętam je, i uznaję, że tych pieniędzy na koncie już nie ma. I szybko znikają. A jak kasy nie ma, to po prostu czeka nie wypisuję - czek to pieniądz, tak się go traktuje





--
Booo :)

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
@tomasz35 no tak, mieszkam w Poznaniu, ale uwierz mi, większe problemy z płatnością kartą miałem w Amsterdamie niż w Ustrzykach I ludzie nie lecą do kasy, bo od lat jest obowiązek wypłaty przelewem na konto. Żeby dostać gotówką to trzeba zdaje się specjalne pismo składać i jest to raczej traktowane jako złośliwe utrudnianie życia księgowej

Natomiast z tymi czekami to jednak lipa. W Polsce też kiedyś było jak w USA i przelewy wlekły się 2 dni robocze. Czyli mijały max dwa dni od zaksięgowania obciążenia u płatnika do zaksięgowania uznania u odbiorcy. Na szczęście można było przyspieszyć obrót gospodarczy wysyłając odbiorcy potwierdzenie przelewu. Czyli jak coś kupiłeś to nie musiałeś czekać 2 dni na nadanie przesyłki. No ale to było w ubiegłym wieku. Teraz tak jak pisałem - przelewy natychmiastowe, albo maks 1 dzień. Możesz dziś coś kupić u sprzedawcy na drugim końcu kraju i jest szansa, że jutro to dostaniesz (choć w praktyce najczęściej pojutrze)

Nie potrafię sobie wyobrazić jak to działa z czekami, skoro na koncie nie są na bieżąco księgowane obciążenia (wystawione czeki), z kolei na wpływy czeka się ... no ileś, aż poczta dostarczy czek a bank zaksięguje. Jak ktoś jest małym przedsiębiorcą to brak płynności wydaje mi się bardzo prawdopodobnym problemem
Nie mówiąc o tym ile czasu zajmuje realizacja całej transakcji.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , caly czas zapominasz, że czek to jedna z opcji, to nie jest jakiś podstawowy system rozliczania się między firmami czy z pracownikami


Tak samo zresztą jak poczta - to nie jest jedyny system przesyłu czegokolwiek.
U Ciebie można coś kupić na drugim końcu kraju, wielkości stanu Nowy Meksyk, i masz to na drugi dzień, okej. Tutaj możesz sobie coś kupić na drugim końcu kontynentu, i jak chcesz to wyślą Ci to przesyłką overnight - również masz to na drugi dzień. Jeśli masz taką potrzebę, możesz tak wysłać czek
Zresztą jak już jest czek, to raczej w terenie, z ręki do ręki. Przydatne to jest jak negocjujesz cenę czegoś na przyklad w polu, i nie wiesz ile zaplacisz, chociażby za traktor, i nawet nie wiesz czy go kupisz
Będziesz z workiem pieniędzy jeździł? Czy popylal do banku czy bankomatu? Wypisujesz czek i z głowy, odjeżdżasz traktorem - po prostu jest taka opcja.
A im więcej opcji to życie łatwiejsze
Ostatnio edytowany: 2022-10-02 00:10:58

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , aaaa, dopiero teraz skojarzyłem jeszcze jeden aspekt - płacenie pod stolem
U Ciebie zalatwia sie to tylko gotowką, tutaj też częściowo gotowką, ale sporo tzw. szarej strefy używa czeków.

Może nie handlarze bronią czy prochami, ale sporo prac typu sprzątanie, koszenie trawy, drobne usługi tzw. handymenów opłacane jest czekami, i o tych pieniądzach skarbowy nigdy słyszy. Mało kto ma gotówkę, bo i skąd i po co, więc załatwia się to czekami. Np. ja bym może znalazł w domu ze 60 $... ale pewien nie jestem
Nie tylko czas to pieniądz, czek to też pieniądz

--
Booo :)

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
No nie wiem, czy fakt wykorzystania czeków w szarej strefie można traktować ściśle jako zaletę Swoją drogą trochę zaskakujące to lekceważenie wobec gotówki, szczególnie u kogoś mieszkającego w USA. Ja nie jestem jakimś zagorzałym wolnościowcem, ale akurat pomysły odchodzenia od gotówki w ogóle mi się nie podobają. Jednak cyfry na koncie, podobnie jak czeki są mniej płynnym dobrem niż prawdziwe dolary.

Kończąc jednak wątek czeków, tak jak mówiłem, rozumiem drobne zalety, jakkolwiek wydaje mi się że mają więcej wad niż zalet. Przejrzałem jakiś raport nt. wykorzystywania czeków w USA i wydaje się, że społeczeństwo też tak na to patrzy, bo młodzi unikają, a korzystają głównie starsi.

https://www.atlantafed.org/-/media/documents/banking/consumer-payments/research-data-reports/2020/02/13/us-consumers-use-of-personal-checks-evidence-from-a-diary-survey/rdr2001.pdf

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@Yoop , zaskakujące to jest Twoje przywiązanie do gotówki, w takim razie
Ale w sumie to zalezy od zaufania do systemu bankowego w jakim się funkcjonuje.

Przy okazji - widziałeś post Shameusa o tej jawnej kradzieży w majestacie prawa bankowego ?
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=12&i=197625&t=197625

Tutejsze prawo i konkurencja wśród banków juz dawno wyeliminowało takie hieny z rynku.

--
Booo :)
Forum > Hyde Park V > Tomaszu, wracając do bankowości PL vs USA
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj