Wczoraj kumpel wspomniał mi o nowej inicjatywie całkiem ładnie wpisującejj się w moje ogólne poglądy. Zwłaszcza na tle liczących się partii... Pogrzebałam, poszukałam do czego się przyczepić i nic nie znalazłam. Nie jestem przyzwyczajona do takiego stanu rzeczy więc wrzucam linka, żebyście mi mogli zwrócić uwagę na to, na co sama nie zwróciłam

https://www.dobryruch.org/

A co sądzisz o zniesieniu ZUS?
Wypłaty z ZUS (emerytury i renty) to parę złotych rocznie. Finansowane są z bieżących wpłat. Jeśli wpłaty znikną, to czym je zastąpisz w budżecie państwa, które miałoby realizować bieżące zobowiązania ZUS?

@k0curek ale to odnośnie czego pytanie? Ogólnie jestem zdecydowanie za zniesieniem ZUS w takiej formie w jakiej obecnie funkcjonuje. Trudno mi się tu jakoś konkretniej odnieść do pytania, bo jest dość rozbudowane. ZUS to renty, emerytury, chorobowe i milion innych świadczeń, jednych potrzebnych, innych niekoniecznie. Powiem bardzo ogólnikowo, że jestem za ograniczeniem socjalu do niezbędnego minimum i możliwości wyboru ws. np. składek emerytalnych i chorobowych.

@Gogosiek

Hasła są szczytne, ale problem zaczyna się jak trzeba je realizować. Jeżeli ktoś głosi hasła, to powinien powiedzieć jak je będzie realizował.

@k0curek no to fajnie, jak zacznę być politykiem to Ci powiem Ogólnie się zgadzam z Twoim postulatem, ale póki co, mamy jedynie hasła z każdej strony i obiecanki,więc dzielę się tymi, które mi przypadły do gustu

"Stanowczo sprzeciwiamy się przymusowemu powoływaniu ludzi tak do zasadniczej służby
wojskowej, jak i na ćwiczenia. Służba w armii powinna być w pełni dobrowolna." - wojsko to nie jest mój konik, ale doświadczenie innych krajów (np. Szwajcaria, Izrael) oraz wojna w Ukrainie każą się zastanowić, czy może jednak sensowne przysposobienie obronne nie jest rozsądną praktyką.


"Opłacanie składki zdrowotnej oraz składki na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń
Pracowniczych powinno być dobrowolne. Składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych
także powinny zostać zniesione"... Czyli co, jak ktoś skończy szkołę, nie znajdzie szybko pracy, a z domu nie jest bogaty, to po prosty wyprowadzi się z domu na cmentarz?

"Kultura powinna być sferą całkowicie niezależną od państwa, gdyż w przeciwnym razie grozi
jej wykorzystanie w służbie rządowej propagandy." rozumiem, ale nie podzielam. Z kulturą jest jak z naukowcami. Można egzystować bez jednych i bez drugich, ale jednak lepiej jeśli są. Z kolei kultura która opiera się na "pozyskiwaniu inwestorów" to raczej biznes niż kultura.


"Ochrona środowiska powinna odbywać się poprzez mechanizmy rynkowe", kojarzy mi się metodą Zera, który trzyma łapę na lasach. skoro Chiny płacą za nasze lasy, to je im sprzedajmy"


Poza tym, że im nie wierzę (ja po prostu nie wierzę politykom),to nie miałbym nic przeciwko takiej parti wolnościowej w parlamencie. Na pewno bliżej im do "wolności" niż parce Mentzen z Bosakiem

Pis też miało ładne hasła.

Stanowczo sprzeciwiamy się przymusowemu powoływaniu ludzi tak do zasadniczej służby
wojskowej, jak i na ćwiczenia. Służba w armii powinna być w pełni dobrowolna." - wojsko to nie jest mój konik, ale doświadczenie innych krajów (np. Szwajcaria, Izrael) oraz wojna w Ukrainie każą się zastanowić, czy może jednak sensowne przysposobienie obronne nie jest rozsądną praktyką.

Ja się zgadzam i z Tobą i z nimi. Jestem absolutnie przeciwna przymusowej służbie, za to uważam, że w szkołach średnich można sensownie przysposobić wszystkich, nie tylko chłopaków bez studiów. Umieć strzelić do celu czy obandażować łeb powinien każdy i nikt nie musi z tego powodu tracić roku życia.


"Opłacanie składki zdrowotnej oraz składki na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń
Pracowniczych powinno być dobrowolne. Składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych
także powinny zostać zniesione"... Czyli co, jak ktoś skończy szkołę, nie znajdzie szybko pracy, a z domu nie jest bogaty, to po prosty wyprowadzi się z domu na cmentarz?

No ale przecież napisano, że składki powinny być dobrowolne. Teraz jak nie znajdziesz szybko pracy to też przecież nie opłacasz, nie opłacałbyś również wtedy. A teraz? Opłacam składki, mąż opłaca składki a i my i dzieci chodzimy do lekarza jedynie prywatnie.

Z punktem o kulturze się zgadzam, z tym o ochronie środowiska częściowo. Regulacje powinny być, ale podstawowe.

Też im nie wierzę. Nikomu nie wierzę, ale zagłosować trzeba

@Gogosiek jak już wybierzesz hasła, które Ci przypadły go gustu to warto zweryfikować, czy w ogóle są realne
ZUS też mi się nie podoba, ale znieśmy go i co dalej? poczekamy aż obecni emeryci umrą z głodu i stworzymy wtedy nowy system?

Kolejna zgraja naiwnych idealistów

@mcyri w miejsce ZUSu może i nie oszukujmy się, niedługo będzie musiał, powstać inny twór. A jakie są postulaty innych partii odnośnie ZUSu? Dowalenie kolejnych 20 emerytur żeby szybciej zniósł się sam?

@Gogosiek To są takie ogólniki, jak na wyborach miss. Chcemy pokoju na świecie.

Co do ZUS - rocznie wypłacamy prawie 300 mld emerytur. Budżet to 600 mld. Nikt tego nie ruszy o ile nie będzie wojny i resetu. Nikt i nigdy,

@Gogosiek "miejsce ZUSu może i nie oszukujmy się, niedługo będzie musiał, powstać inny twór."

Jeśli dobrze rozumiem, to uważasz, że niedługo ZUS upadnie lub zbankrutuje? Mówiąc skrótowo: nie.

"Opłacam składki, mąż opłaca składki a i my i dzieci chodzimy do lekarza jedynie prywatnie."
Do czasu poważnego albo "nieopłacalnego" zachorowania.

Po pobieżnym przeczytaniu programu wyszła mi "Konfa Lite".
Teraz już wiem poczemu. Pan ojciec założyciel z niejednego pieca chleb już jadł. Był i u Szmaty i PSL i z Sośnierzem się zadawał, ożenił się z pracownicą innego od Korwina.
Teraz niezrzeszony. Pewnie istnieje obawa, że do kolejnego koryta dostępu miał nie będzie. To na szczytnych hasełkach może kolejny raz się uda

Dobra boomerzy. Idźcie zagłosować na PO, przecież było fajnie Poza tym mają konkretny program a nie jakieś hasła...oh, wait

@Empiror o widzisz. I to jest ten niepasujący element, który wiedziałam, że jest, ale nie widziałam gdzie

@Gogosiek Ale tak czytam ...

"Energia, środowisko i ochrona zwierząt
Państwo nie powinno ograniczać możliwości produkcji energii z jakichkolwiek źródeł.(...)"

Czyli co palimy oponami?

"Wsparcie przedsiębiorczości (...)
zniesienie regulacji ograniczających swobodne prowadzenie działalności gospodarczej, w tym zezwoleń, licencji i koncesji "

Czyli co znowu palimy oponami a dodatkowo nie wymagamy na to zezwoleń?


Ale ogólnie to wygląda spoko.
Fajna partia kanapowa

@szatkus , raczej cwanych populistów

Też widzę konfę bez cukru w postaci religijnego gwoździa w głowie, ale konfa wcale nie jest taka niebezpieczna wyłącznie przez religię.

Najlepszym przykładem będzie tutaj "Ochrona środowiska powinna odbywać się poprzez mechanizmy rynkowe" którą przytoczył Yoop.

Jak wnioskuję to te mechanizmy rynkowe mają polegać na tym, że jak ktoś pali w firmie oponami, to ktoś nie kupi jego produktu ze względu na przekonania. Natomiast już teraz ochrona środowiska opiera się o mechanizmy rynkowe, które nie są żadnym lewackim wymysłem i opiera się to o piękną i sprawiedliwą zasadę - zanieczyszczający płaci, która znajduje odzwierciedlenie w podatkach, koszcie energii (oraz grzywnach i karach).

Trudno o lepsze rozwiązanie tego problemu - chcesz oferować tani produkt? To naucz się go produkować bez szkód dla środowiska, bo do tej pory było tak, że cwaniak zatruwający innym życie miał tańszy produkt, bo nie musiał w ogólnym rachunku uwzględniać obsługi odpadów.

Więc jak ktoś wyjeżdża z takimi hasłami, to albo mu się pojebało od totalnego liberalizmu, albo po prostu nie wie jak dzisiejsze mechanizmy działają i w rezultacie nie wiem co jest gorsze.


A i tak wszystkim źle z ryja patrzyło

@Gogosiek A gdzie tam. Po prostu są mniejszym złem i gwarantują mi brak zmiany ustroju na system monopartyjny. Do tego przejdą próg.
Ja wiem - jakby wszyscy się chwycili razem za ręce i podskoczyli…

Znam paru 60 letnich kawalerów. Już 40 lat czekają na partnerkę idealną

ZUS opierający się na utrzymywaniu niepracujących (emerytów) przez pracujących może działać jedynie w przypadku sensownej proporcji między nimi. Przy dużej liczbie emerytów, niskim wieku emerytalnym i małej liczbie pracujących działać to nie ma prawa. Będzie działało przy dobijaniu ludzi składkami i dorzucaniu z budżetu ale w końcu pierdolnie.

obecnie trwa akcja rozmydlania głosów - im więcej gównopartii nie wchodzących do sejmu zabierze z puli tym więcej jebany pis odzyska z d'hondta - trolle poszły w ruch na wszystkich portalach

@I_drink_and_I_know_things Prędzej będzie ta wojna. To nie jest przypadek, że nikt nie zaproponował alternatywy. Po prostu mówimy o zbyt dużych kwotach. Kompletnie nikt nie ma pomysłu poza ewentualnym przerzuceniu na najbogatszych większych składek, żeby biedniejszym zrobić mniejsze. Ale to przerzucanie - to nie zredukuje w żaden sposób wysokości świadczeń.

@I_drink_and_I_know_things "dorzucaniu z budżetu ale w końcu pierdolnie."

Wszystko kiedyś pierdolnie, takie jest prawo wszechświata i entropia, pytanie tylko kiedy?
Bo ZUS to zbankrutuje jak zbankrutuje państwo polskie a na to wbrew wszystkim czarnowidzącym nie zanosi się w perspektywie najbliższych dekad (oczywiście zawsze może zdarzyć się wojna lub pierdyknąć superwulkan Yellowstone).

"małej liczbie pracujących" Jedną z wizji futurystów* jest praca robotów podczas gdy ludzie będą pracować bardzo mało lub w ogóle, zajmując się sztuką, rekreacją i gra na fujarce. Wtedy pracy ma nie być. Oczywiście inni futuryści piszą że nic z tego nie wyjdzie i będzie jakaś dystopia.


*nie mylcie z furrysami.

Nie ma sensownej alternatywy, oczywiście biorąc pod uwagę, że tych niepracujących (niezależnie od przyczyn) należy utrzymywać, jeśli nie dlatego, że nam ich żal to dlatego, żeby nie wszczynali rozruchów i rewolucji. Jak już, to można mądrzej dysponować środkami budżetowymi ale normalną reakcją świni, która aktualnie jest przy korycie jest wsadzić tam ryj i żreć, dopóki jej nie odkopią.
Co do tego, co napisał @Fiol78 to taka sytuacja doprowadziłaby do konieczności realizacji mokrego snu Razemitów, czyli bezwarunkowego dochodu plus ewentualnie jakieś środki zaradcze przeciw rozplenianiu się ludzkości. Albo ludzkość po prostu wymarłaby, jak myszy z eksperymentu Calhouna.
Te partie wolnościowe fajnie brzmią, ale to nawet nie jest program, tylko postulaty, których w większości nie da się zrealizować.

@Fiol78 Furryści będą wtedy pukać elektryczne owce w holodekach, więc jest zbieżność interesów

@I_drink_and_I_know_things Eksperyment z myszami jest przereklamowany. Głównie dlatego, że myszy to nie ludzie. Myszy nie wpadły chociażby na pomysł eksploracji świata poza eksperymentem. A dochód podstawowy przy wzrastającej robotyzacji i udziale AI stanie się raczej obowiązkowy. A do razemitów mi daleko

@Thurgon Przede wszystkim to myszy nie wpadłyby na pomysł żeby wpierd.lić eksperymentującemu i to jest moja odpowiedź na wszystkie brednie psychologów i innych takich mądrali o eksperymentach więźnia czy innych trolley problems.

Idea ZUS-u (powszechnych emerytur) była słuszna, jak wiek emerytalny wynosił 60/65 lat, średnia długość życia koło 60 lat, a udzie zaczynali pracę średnio w wieku 18 lat.
Teraz młodzi ludzie robią o najmniej maturę (19 lat), potem jeszcze jakaś szkoła pomaturalna czy inny licencjat lub magisterki, więc start do racy jest o kilka lat późniejszy. Miłościwie panująca nam partia nie pozwoliła na podniesienie wieku emerytalnego, a długość życia to około 80 lat. Czyli kiedyś nie miał kto pobierać emerytury, na którą składało się znacznie więcej ludzi przez dłuższy czas, a teraz na emeryturze wszyscy żyją kilkanaście lat.
To jak to ma nie upaść?

@Fiol78 podoba mi się Twoja argumentacja, szczególnie w kontekście lewicowych zapatrywań, bo zauważyłem że większość "naukowego backgroundu" lewicy opiera się właśnie na wynikach badań psychologicznych.

I choć sam mam umiarkowane zaufanie do nich, to zwracam uwagę, iż fakt, że jakiś miękka nie uwzględnia wszystkich zmiennych nie czyni go złym modelem, a wyciągnięte wnioski nie są automatycznie bedniami.

@k0curek Pierdolnąć pierdolnie, ale niekoniecznie tak jak to niektórzy myślą. Scenariuszy jest kilka. Jednym z nich są głodowe emerytury (bo budżet będzie coraz mniejszy, realnie, a chętnych do wypłaty więcej). Innym jest taki, że ktoś w końcu poświęci karierę polityczną i podniesie wiek emerytalny do 70 (dla obu płci). Trzeci jest taki, że składki będą rosły, aż w końcu ludzie się wk.wią na porządnie i skończy się wieszaniem na latarniach. Jest jeszcze kilka pośrednich rozwiązań.

Jedno jest pewne - przy rosnącym czasie życia i mniejszej dzietności, nie da sie utrzymać aktualnego stanu.