@wkutyla też tak to postrzegam. Dany naród zawsze lepiej zrozumie i zinterpretuje własne dzieła.
Ciekawa rzecz w serialu: codzienność czarno-biała, ale świat magii bajecznie kolorowy. Samo to już wiele mówi.
I rzecz zabawna: na pierwszym seansie magii w teatrze orkiestra gra "Marsza entuzjastów". Dziwnym zbiegiem okoliczności znam ten utwór i pamiętam większość tekstu, zacząłem sobie podśpiewywać. Wzrok żony - bezcenny...