Horror psychologiczny. Niektórzy twierdzą, że to dramat psychologiczny ubrany w szaty horroru, inni, że to horror udający film psychologiczny, dla mnie to nieważne. Ważne, ze straszy, i to całkiem nieźle. Były momenty, że ciarki mi po plecach wędrowały w te w wewte
O akcji powiem tylko tyle, że kobieta samotnie wychowuje dzieciaka, nieznośnego smarkacza, który wierzy w potwory. Wciąż upiera się, że potwory są, konstruuje różną broń na te demony. Ona próbuje jakoś wiązać koniec z końcem, wyprowdzić syna z tych dziecięcych bujd, w końcu sama zaczyna dostrzegać jakies niepokojące rzeczy.
Film naprawdę polecam - zwłaszcza tym, którzy mają dzieci
wreszcie się doczekałem filmu, ktory straszy, ale obrzydza. Postacie trochę irytują, zwłaszcza ten gówniarz, ale warto przemęczyć sie przez początek filmu, zanim zacznie się właściwa akcja
Jedyne co mi sie nie do końca podobało, to zbyt namacalne ukazanie samego tytułowego potwora. zwłaszcza niepotrzebnie pokazali jego twarz. Przez to robi trochę mniejsze wrażenie, ale tylko trochę.
O akcji powiem tylko tyle, że kobieta samotnie wychowuje dzieciaka, nieznośnego smarkacza, który wierzy w potwory. Wciąż upiera się, że potwory są, konstruuje różną broń na te demony. Ona próbuje jakoś wiązać koniec z końcem, wyprowdzić syna z tych dziecięcych bujd, w końcu sama zaczyna dostrzegać jakies niepokojące rzeczy.
Film naprawdę polecam - zwłaszcza tym, którzy mają dzieci
wreszcie się doczekałem filmu, ktory straszy, ale obrzydza. Postacie trochę irytują, zwłaszcza ten gówniarz, ale warto przemęczyć sie przez początek filmu, zanim zacznie się właściwa akcja
Jedyne co mi sie nie do końca podobało, to zbyt namacalne ukazanie samego tytułowego potwora. zwłaszcza niepotrzebnie pokazali jego twarz. Przez to robi trochę mniejsze wrażenie, ale tylko trochę.
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.