Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Książkoholicy > Saga Endera.
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Można się zrazić nieco po filmie, ale gorąco polecam. W zasadzie prawdziwa zabawa zaczyna się od drugiej części, czyli "Mówca Umarłych". Ender dorasta. Dzięki specyfice lotów kosmicznych w prędkości przyświetlnej znajduję się 3000 lat w przyszłości w wieku 35 lat. Nowe cywilizacje, nowe światy sprawiają, że sagę się po prostu połyka (przynajmniej ja). Poza tym Scott ma olbrzymią wiedzę z zakresu biologii, fizyki, historii i filozofii. Gorąco polecam.

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

skijlen
Spoznilas sie o jakies 15 lat, ale masz racje - warto;)

--
46&2

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Wiem Tylko, że jak szukałam natchnienia czytelniczego na różnych forach, rankingach itd., to raczej się nie natknęłam akurat na to dzieło Scotta. Dopiero znajomy po obejrzeniu filmu zaczął czytać i mi polecił. Miałam nadzieję, że jak tu napiszę, to ktoś się może skusi ;) Poza tym pierwsza część według mnie szału nie robiła. Jeśli ktoś miał podobne odczucia i przestał czytać po "Grze Endera", to może spróbuje dalej ;)

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Uczulony
Uczulony - Superbojownik · przed dinozaurami
a dla mnie gra endera byla najciekawsza czescia
walka w stanie niewzskosci rules
a film tak splaszczyli ze townie dobrze mogli by trailer puszczac

--
Uczulony nie badz leniwym q.tasem by pappy

Yoop
Yoop - Superbojownik · przed dinozaurami
"Gra Enedera" jest bardzo fajna, a później to już co krok to gorzej....
A jak zmienimy sagę, to jeszcze gorzej...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Nie znacie się

A druga saga jest zbyt przepolitykowana.

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
"Gra Endera" jest bardziej książką psychologiczną niż science-fiction. A kolejne części to coraz cięższe sf, które w końcu zmienia sie w magię ;)

O_o
O_o - Przeklęty drań, a czasem Kulka · przed dinozaurami
Mówcy umarłych nie zmęczyłem niestety, dalej już nie brnąłem

--

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · przed dinozaurami
A ja niedawno przeczytałam "Grę Endera", jestem na tak
Mimo tego, co Scott myśli o Europie Środkowej i Wschodniej :P

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
ja skończyłem na "Dzieciach umysłu". Ogólnie to co przeczytałem do tamtej pory bardzo mi się podobało.
Wkurzył mnie Card jak porzucił historie Endera i zajął się Groszkiem.
I jakoś mnie tak zraził, że mam problem, żeby do tego wrócić i zobaczyć jak dalej się potoczyło.
Częściowo też dlatego, że nie lubię czytać tych samych historii po kilka razy, a musiałbym, żeby się zorientować w tych wszystkich niuansach...

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

malinova
Dzięki za inspirację. Odświeżyłam sobie "mówcę..." i jestem zaskoczona tym, jak mało zmienił się odbiór tej książki po latach. Z jednym wyjątkiem, samego Endera bym rąbnęła łopatą w łeb. Co za wnerwiający bohater...

--

BOLOBOLO
BOLOBOLO - Superbojownik · przed dinozaurami
"Gra Endera" jest fajna ale "Mówca umarłych" to chyba najlepsza książka serii.
Scotta czytałem też "Glizdawce" dość dawno i nie pamiętam dokładnie fabuły ale pamiętam, że mi się podobały.
Forum > Książkoholicy > Saga Endera.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj