- Panie doktorze, cierpię na bezsenność.
- Panie Rabinowicz, czy wypróbował pan wypróbowany i przetestowany starożytny środek - położyć się, zamknąć oczy i policzyć barany?
- Próbowałem. Liczę barany, potem ładuję je do samochodu, zabieram na targ i sprzedaję, a potem do rana martwię się - czy nie za tanio sprzedałem?
***
Granica libańsko-izraelska. Patrol izraelski krąży po okolicy. Stary wyga idzie z nowicjuszem. Nagle słychać gwizd pocisku.
- Uważaj Szlomo, w tamtych ruinach siedzi libański snajper.
- Więc skoro wiesz gdzie on jest, to dlaczego go nie odstrzelisz? - pyta nowicjusz.
- Siedzi tam od dwóch miesięcy i jeszcze nikogo nie trafił. A jeśli go odstrzelimy, to Bóg wie kogo przyślą na jego miejsce, może takiego co potrafi strzelać...
***
Weekendowe wędkowanie szło pełną parą. Wędkarze przestali już odróżniać przynętę od zakąski...
***
- Kochanie, wczoraj, płacąc za mnie w restauracji, liczyłeś na seks. Czy ja płacąc za ciebie dzisiaj, mogę liczyć na małżeństwo?
***
Wcześniej ludzie chwalili się swoimi ciałami, a dziś - przeciwciałami.
- Panie Rabinowicz, czy wypróbował pan wypróbowany i przetestowany starożytny środek - położyć się, zamknąć oczy i policzyć barany?
- Próbowałem. Liczę barany, potem ładuję je do samochodu, zabieram na targ i sprzedaję, a potem do rana martwię się - czy nie za tanio sprzedałem?
***
Granica libańsko-izraelska. Patrol izraelski krąży po okolicy. Stary wyga idzie z nowicjuszem. Nagle słychać gwizd pocisku.
- Uważaj Szlomo, w tamtych ruinach siedzi libański snajper.
- Więc skoro wiesz gdzie on jest, to dlaczego go nie odstrzelisz? - pyta nowicjusz.
- Siedzi tam od dwóch miesięcy i jeszcze nikogo nie trafił. A jeśli go odstrzelimy, to Bóg wie kogo przyślą na jego miejsce, może takiego co potrafi strzelać...
***
Weekendowe wędkowanie szło pełną parą. Wędkarze przestali już odróżniać przynętę od zakąski...
***
- Kochanie, wczoraj, płacąc za mnie w restauracji, liczyłeś na seks. Czy ja płacąc za ciebie dzisiaj, mogę liczyć na małżeństwo?
***
Wcześniej ludzie chwalili się swoimi ciałami, a dziś - przeciwciałami.
--
Tylko rzetelna i wytężona praca jednostki zapewni sprawne działanie kolektywu.