Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > Kolega opowiadał...
Szamano
Szamano - Ptakomaniak · rok temu
Kolega-budowlaniec razem ze znajomym wyjechali do pracy w Niemczech. Praca ciężka, to i o dobre odżywianie zadbać trzeba, a że makaron jest podstawową witaminą, to wypadałoby kupić odpowiedni osprzęt. Wybór padł na durszlak. Tylko jak po niemiecku jest durszlak? Uuu, trudne pytanie. Na szczęście kolega, lingwistycznie uzdolniony, znał odpowiedź. A brzmiała ona:








-Wasser weg! Nudeln stop!






Dostał durszlak.

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

masakitt
masakitt - Superbojowniczka · rok temu
ten skecz jest starszy niż ja.

staruch
staruch - Superbojownik · rok temu
Mój starszy w latach 80. chciał na Węgrzech kupić zapalniczkę, ale nie wiedział jak. Wiedział natomiast, że zapałki to "merkozeszek" no i poprosił o "mekozeszek automata".
Zgadnijcie co dostał.

Ano zapalniczkę.

--
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · rok temu
Nie znam niemieckiego ani trochę, ale wydaje mi się że "der durchschlag" powinno zadziałać

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gibss - Superbojownik · rok temu
Znajomi lata temu pracowali epizodycznie w Norge, mieli fuchę u Turka, a że kiedyś pracowali w Austrii, to szprechali odrobinkę. Turek też.
No i Turek pyta ich, co zrobią w tym, czy tamtym miejscu, bo jakiś problem wyniknął.

- Piotrek, jak jest kurwa uciąć po niemiecku?
- Chlasten.
No i taką wiadomość Turasowi przekazali.

staruch
staruch - Superbojownik · rok temu
Pracowałem kiedyś w niemcowni na szrocie. Przychodzili różni ludzie po różne części i sprawy załatwiał z nimi Pan Zbysiu, który po niemiecku to tak średnio, bym powiedział.
No i kiedyś przyszedł ktoś po coś i słyszę z daleka, że Zbysiu nie może się z gościem dogadać. W pewnym momencie Zbysiu woła:
- Staruch! Chodź tu, kurwa, na chwilę!
Na co gostek:
- "Kurwa"? Ty si Poliak?
- No, Polak - odpowiada Zbysiu - a ty jesteś Czech?!
- Ja nie som Čech, oburzył się facio, ja som Slovák - Česi sú kurvy!
Ostatnio edytowany: 2023-02-03 11:24:18

--
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
ojciec opowiadał, jak znajomy w Niemczech chciał kupić papier toaletowy. A słownika pod ręką nie miał. Pomyślał chwilę, podszedł do ekspedientek i poprosił o "scheisspapier". Dziewczyny miały z tego kupę śmiechu, ale dostał to co potrzebował.

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Kokeeno
Kokeeno - Superbojownik · rok temu
@brood_k Z wielkiej litery zadziałałby jeszcze lepiej (mam żonę po filologii germańskiej)
Ostatnio edytowany: 2023-02-03 12:16:58

--
Live For The Moment

k0curek
k0curek - Superbojownik · rok temu
Kiedyś słyszałem, jak jeden gość w Anglii kupował piłkę do metalu. Później, w wolnej chwili dokładnie to opiszę.

bergercs
bergercs - Superbojownik · rok temu
Lat temu ze dwadzieścia wybraliśmy się z kumplami na weekend do Czech. Jakaś restauracja - menu tylko po czesku. Co jest co? Najbezpieczniej jakiegoś schabowego i frytki. Niemieckie "pommes frietes" pomogło, ale próba wytłumaczenia o mięso już gorzej - tylko "ne rozumim" ze strony kelnera.
W końcu kumpel: "bo mnie się ku.a rozchodzi o zwykłego jeba..go schabowego" jednocześnie pokazując na stole dłońmi "rozmiar".
Mija kilka minut i kelner przynosi schabowego z frytkami, kumpel palcem w kierunku mięsa: "co to jest??"
- "wieprowy rizek" pada odpowiedź
- "i bardzo ku..a dobrze!".
Przy kolejnych wyjazdach żarliśmy tylko schabowe

staruch
staruch - Superbojownik · rok temu
@bergercs nam z kolei w schronisku zachciało się flaczków.
- Ne rozumim, ne rozumim.
- No jak to "ne rozumim"?! F L A C Z K I chcemy!

Dopiero jak "rozciąłem" sobie brzuch i wywaliłem zawartość na stół: FLACZKI!

- Aaa! Dršťková polévka!

I skurczybyki dobre mają te flaczki. Mniam.
Ostatnio edytowany: 2023-02-03 14:56:04

--
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.

fulmar
fulmar - Superbojownik · rok temu
Dawno temu, jak czeski znałem w czynnej mowie jeszcze mocno tak sobie, pojechałem do Czech z chórem. Chcieliśmy się czegoś napić, ale, że to było przed występem, ważne, żeby nie było gazowane, bo odbicie się w czasie śpiewania było wybitnie niewskazane.
- [ja] Prosim neco bez plynu. [plyn = gaz]
- Yy?
- [kolega] Bez bąbelków.
- Ee?
I tu mnie olśniło.
- Bez kysličníka uhličitého!
- Aaa, bez bublinků!!

--
A nade wszystko - słowom naszym, zmienionym chytrze przez krętaczy, jedyność przywróć i prawdziwość. Niech prawo zawsze PRAWO znaczy, a sprawiedliwość - SPRAWIEDLIWOŚĆ. Teraz jest szansa.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · rok temu
Jerry is here...

--

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · rok temu
Fajny wrzut i jak widać Polacy super radzą sobie z obcymi językami.

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gibss - Superbojownik · rok temu
@empatyczna mam jeszcze jedną historię z polskimi poliglotami w Norge, tylko bez onomatopeji, to ciężko opisać.
Chłopaki na robocie nie wiedzieli, jak klientce powiedzieć, że farby braknie podczas malowania tapety z włókna szklanego i żeby dokupiła. Jeden wpadł na pomysł i woła babkę.
-Halo!!! kom, kom!
Pokazuje palcem na wiadro po farbie wydając dźwięk hmmm, potem palcem na ścianę wydając dźwięk wdychający śśrrlllrrrlll.
No i babka w rechot, ale zrozumiała, że ta tapeta mocno pije farbę i pojechała do sklepu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
oHjoeiJa - Superbojowniczka · rok temu
@Szamano
Tapetowałam dawno temu (bardzo dawno!!!!) ścianę. Kupiłam niemiecki klej do tapet i okazało się, że brak instrukcji po polsku, a ja po niemiecku to tylko guten morgen. Czytam, czytam bo może podobne do angielskiego? Sporządziłam miksturę klejącą na wyczucie i napatoczyła się osoba znająca niemiecki. Więc przed użyciem pytam czy dobrze (rozmieszaj w ciepłej wodzie, ewentualnie przecedź). Padło pytanie skąd wiedziałam, że trzeba przecedzić. A to proste było - durshlagen plus inne określenia.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
@staruch
Ano!
Ahoj!!!

Huculski
Huculski - Superbojownik · rok temu
@wisz-nu Niemcy używają słowa Scheisspapier, to coś jak nasze srajtaśma ;)
Forum > Kawały Mięsne > Kolega opowiadał...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj