...Dohtór siedział i na laptopie recepty klepał, co to mu Nieboraki mailami zapotrzebowania wysłali. Stukał w klawisze i kawkę popijał. Widać renty spłynęły wcześniej bo dużo mailów było. A mnie coś muliło po wczorajszym. Nie to żebym przesadził. Wszak święto było i czterdzieści kropel na serce trzeba było zażyć. Może Turek w kebabie przyprawę zmienił? Herbatkę sobie z liścioodpadów zrobiłem. Na mulenie pomaga, bo dziurę w brzuchu robi.
Wtem Dohtór skisł. Nieborak maila wysmarował, że zacytuję: "Tak jak Dohtór kazali, tą czerwoną podłużną rano brałem, a te zielone owalne dwie na noc. A te białe, okrągłe co mi Dohtór kazał brać jak stoi dłużej niż godzina to mi w tydzień wyszły. Dohtór kolejne trzydzieści przepisze." A Dohtór tłumaczył, żeby brać jak ma stać godzinę. Na przykład na mszy w kościółku. Żeby obuwie nadal pasowało. Dohtór mówi, że teraz wie skąd u Nieboraka tyle przychówku.
No ale teraz kończę bo przyszedł Zimny Roman z zakupami dla Dohtóra. Pewnie nowości z gminy przyniósł.
Wtem Dohtór skisł. Nieborak maila wysmarował, że zacytuję: "Tak jak Dohtór kazali, tą czerwoną podłużną rano brałem, a te zielone owalne dwie na noc. A te białe, okrągłe co mi Dohtór kazał brać jak stoi dłużej niż godzina to mi w tydzień wyszły. Dohtór kolejne trzydzieści przepisze." A Dohtór tłumaczył, żeby brać jak ma stać godzinę. Na przykład na mszy w kościółku. Żeby obuwie nadal pasowało. Dohtór mówi, że teraz wie skąd u Nieboraka tyle przychówku.
No ale teraz kończę bo przyszedł Zimny Roman z zakupami dla Dohtóra. Pewnie nowości z gminy przyniósł.