Od niedzieli nie jem. Piję soki, jogurty, różne herbatki, same płyny. Wszystko inne wywołuje mdłości. Ale dziś rano zapragnęłam... kartofla w mundurku z masłem roślinnym.
Aż się ucieszyłam. Ugotowałam, obrałam, poszatkowałam go sobie elegancko, okrasiłam maśliskiem, osoliłam. Do dzioba. Nie słony. Makarena solniczką. Dalej niesłony. Przetkałam dziurki w solniczce dla pewności. Makarena. Niesłone! I tak kilka razy. W końcu sobie przypomniałam, że ja przecież qrwa smaku nie czuje...
Mgła covidowa czyli kurtyna.
Aż się ucieszyłam. Ugotowałam, obrałam, poszatkowałam go sobie elegancko, okrasiłam maśliskiem, osoliłam. Do dzioba. Nie słony. Makarena solniczką. Dalej niesłony. Przetkałam dziurki w solniczce dla pewności. Makarena. Niesłone! I tak kilka razy. W końcu sobie przypomniałam, że ja przecież qrwa smaku nie czuje...
Mgła covidowa czyli kurtyna.
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...