Wiecie że możecie już (od jakiegoś czasu) sobie zainstalować Windows 11, a konktetnie: Insider Preview ver. 10.022000.160 ?
Zasadniczo NIE ZACHĘCAM bo znając moje doświadczenia, z wersjami beta, to jest różnie.
Ostatnim razem jak skusiłem się na udział w testach windowsa Xp 64 bitowego i to był cios... nic nie działało przed SP1
Może tym razem będzie inaczej.
...
Jak ktoś odważny to poproszę odczynić następujące zaklęcia
1. Backup ! (wszystkie dane ważne dla nas - najlepiej na osobny HDD - nie polegajcie na drugiej partycji głównego dysku )
1a. Jak kto nie ma - należy utworzyć nośnik przywracania systemu windows 10.
2. Trzeba wejść w menu aktualizacji systemowych, a potem wybrać okienko "niejawny program testów systemu windows"
3. Zarejestrować/zalogować/połączyć konto microsoft z tym
4. Wybrać opcję systrybucji "kanał beta" - NIE BRAĆ WERSJI DEVELOPERSKIEJ
5. Wspomniałem o backupie? i nośniku instalacyjnym? koniecznie się upewnijcie !!! w razie krachu tylko to pozostaje jako ostateczna opcja.
...
Pozdrawiam i nie biorę odpowiedzialności
--
W związku że instalacja prawie u mnie się skończyła - wylogowuje się i dam znać za kilka (?) dni co i jak.

Żegnaj klopsiku.

Bęc!

@Servin nie tak łatwo się mnie pozbędziesz
Windows 11 działa i o dziwo proces aktualizacji przeszedł "bezboleśnie"
Zapamiętał prawie wszystkie ustawienia systemowe, jedyne co musiałem zmienić to:
- wyłączyć plik pamięci stronicowej
- tapetę pulpitu zmienić na mój ulubiony czarny kolor
- zmienić ustawienia paska "start" (ech, te widżety - nowość w win 11)
- powywalać "niezbędne software przychodzące z windowsem" jak Skype, Team, czy "Pasjans"

Jako że instalowałem na prawie czystą "dziesiątkę" to jeszcze sterowniki od AMD, Nvidii oraz SoundBlastera wrzuciłem (nie polegam na domyślnych systemowych)

Windows nie potrzebuje konta microsoft do logowania się w systemie, spokojnie działa z konta lokalnego (jedynie do instalacji jest to niezbędne, właśnie dlatego się trzeba zalogować "w tym trybie instalacyjnym" a potem sobie konto działa w tle (np. w sklepie) oraz widoczne jest jako nazwa przy danych użytkownika w opcjach.

Odpaliłem Steama, pograłem godzinkę w American Truck Simulator, potem odpaliłem 3DMarka...

I działa.

W skrócie: Windows 10 "z zaokrągonymi rogami" oraz udziwnionym paskiem start.
(o stylu menu start nie wspomnę, może to jakoś da się skonfigurować, ale na razie powiem: jest średnio coś jak hybryda win 8 i win 10)

Kurde, kiedyś człowiek się bawił w takie rzeczy na swoim jedynym komputerze, a teraz nawet zwykłe aktualizacje na mojej maszynce tylko do gier przyprawiają mnie o szybsze bicie serca, bo nie mam ochoty bawić się w odzyskiwanie systemu, albo, o zgrozo, stawianie wszystkiego od nowa, jak coś się posypie...

Dejta mnie łopatę, to może już sobie grób zacznę kopać, alboco...

Nie robiłem reinstalki od 2015 roku. Kiedyś to się 98 co tydzień instalowało

Jeżeli wydajność to absolutny priorytet, wyrzuć Windowsa z PC.
https://www.phoronix.com/scan.php?page=article&item=windows-11-september&num=1

WYWALIŁEŚ PASJANSA?!

@krzycz22 tak, ale nadal dumnie widnieje na liście "posiadanych" gier w sklepie micro$oftu.

@Djbanan zrobiłem dziś 2 testy wydajnościowe (nie miałem czasu na więcej)
I tak 3D Mark zgłasza kilka procent mniejszą wydajność niż win 10
Ale stary symulator (na silniku Unreal 3) zaczął lepiej działać (za to obciążenie grafiki wzrosło do 98% czasem a procesora to prawie 25% było).
Poczekam jeszcze z aktualizacją na innych kompach u siebie. Ten jest testowy.

@ser_visant dlaczego wyłączasz plik stronicowania?

@thordjalv 32GB Ramu mi starcza
A dodatkowo ten plik to spore zużycie dysku SSD

@ser_visant nie większe niż w macu

Dobra. Czas na małe podsumowanko.
Zalety:
- działa
Wady:
- zjebane menu start
- czasami potrafi przyciąć
- tryb ciemny to tak w połowie zrobiony (np. jak kopiujesz pliki to okno postępu nadal jest białe)
- bibloteka z xboxa tylko działa w aplikacji xbox, mimo że nadal pozycje są "dostępne" w sklepie micro$oft
- jak weźmiemy liczbę 11 i pomnożymy przez 60.54(54) to wychodzi 666!