Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Grajdołek Mistrzów > Crusader Kings 3
I_drink_and_I_know_things
Ma ktoś jakiś dobry poradnik, jak ogarnąć tę grę?

--
A Lannister always pays his debts

TalonNaBalon
TalonNaBalon - Superbojownik · 3 lata temu
:i_drink_and_i_know_things grać, obserwować

throughblackglass
@I_drink_and_I_know_things sorry, że tak późno, ale ja rok temu w podobnym okresie zacząłem w to po prostu grać, nie znając wcześniej innych gier Paradoxu (próbowałem z dwa razy podejść do CK2, ale rezygnowałem, to był mniej czytelny tytuł) zmusiłem się i nie żałuję. Ich GTG są skomplikowane, trudne, z początku zniechęcające, ale dają wiele satysfakcji gdy już zaczniesz ogarniać co i jak, a gdy metodą prób i błędów zaczniesz rozumieć mechanikę i radzić sobie ze światem to jest miód.

Niestety dłuższy samouczek, jeśli nawet istnieje, da coś jedynie sawantom z genialną pamięcią. Możliwości w grze jest tak wiele, że nie ma on wiele sensu. Tutorial po ponad roku do czegoś się w końcu nadaje, może nie pomaga wiele, ale pozwoli jakoś rozpocząć. Jeśli nie grałeś dotąd a chciałbyś jakichś wskazówek to służę uprzejmie.

Ja zaczynałem grać drobnymi wasalami, w większych krajach, z jedną, dwiema prowincjami na start. Lepiej zacząć trochę później (chyba 1025 r. n.e.), gdyż posiadamy na starcie więcej innowacji (dlatego lepiej zacząć jako drobny baron, większego kraju, w kręgu kulturowym z dużą ilością innowacji), czyli odkryć militarno-cywilnych, które pozwalają zdobyć kulturze (np. Norwegów, Polaków) więcej umiejętności, możliwości, jednostek wojskowych, opcji rozbudowy etc. Gra dużym krajem, na poziomie władcy na początku jest trudna dla początkujących, gdyż królowi czy cesarzowi ciężko utrzymać władzę nad wieloma wasalami bez odpowiednich innowacji.

Przykład pierwszy z brzegu - primogenitura, czyli prawo dziedziczenia większości lub wszystkich naszych tytułów, ziem etc. przez najstarszego, bądź wskazanego przez nas potomka przy pomyślnych wiatrach (dbanie o rozwój innowacji) jest do osiągnięcia w okolicach pierwszej połowy XIV wieku. Do tego czasu musimy liczyć się z tym, że rozwijając domenę, tworząc nowe tytuły, królestwa etc. zbyt duża liczba potomków, czy nawet krewnych w liniach bocznych (brat, stryj) będzie doprowadzać do rozdrobnienia wraz ze śmiercią naszego dotychczasowego władcy i przejęcia władzy przez następcę (gramy tu dynastią, szeregiem kolejnych wyznaczonych przez nas następców tronu). Możemy temu oczywiście we wczesnych etapach średniowiecza jakoś przeciwdziałać, np. odpowiednio wcześnie za punkty dynastyczne wydziedziczać wielu młodszych synów, czy braci, wujów etc. Punkty dynastyczne jednak przydają się w rozwoju drabinek dziedzictwa naszego rodu (Legacies) - a tu rozwijając daną dziedzinę można np. pobawić się w eugenikę, to znaczy sprawić, że nasz ród będzie świetnie przyswajał wszelkie pozytywne cechy i znacznie sprawniej je dziedziczył (np. na zaawansowanym etapie gry nasi władcy i ich potomkowie mogą być zawsze geniuszami, przystojniakami i okazami zdrowia). A to tylko jeden z bardzo zaawansowanych aspektów gry. Takich kwestii jest wiele. Dobry samouczek byłby średniej grubości książką, a i tak nie uczyłby praktyki, tym bardziej jej nie zastąpił. Cierpliwości. W kilka dni możesz jako początkujący przejść kampanię jednym rodem i wiele się nauczysz. Trzeba jedynie dużo cierpliwości i samozaparcia. Wtedy zaczyna się gra, pełna satysfakcji i wielu scenariuszy (można tu np. zjeść papieża - tak, dobrze przeczytałeś, zjeść).

Wcześniej bujałem się z kolejnymi total warami i brakowało mi tam rozbudowanej polityki, ekonomii etc. RTS to nie wszystko. Tu jest pod tym względem genialnie. Owszem nie możesz bezpośrednio dowodzić wojskiem, ale za to możesz zrobić wszystko inne, czego typowe RTS w zasadzie nie oferują.
Ostatnio edytowany: 2022-01-13 12:59:26
Forum > Grajdołek Mistrzów > Crusader Kings 3
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj