Dziewczyna zarżnęła na Wiedźminie 3 grafikę (Radeon R9 270). W którymś momencie gra się wysypała, czarny ekran i dziwne dźwięki. Restart kompa i po chwili w grze to samo. Przy którymś restarcie komp już nie wstał, bios i wybór sytemu wygląda normalnie, ale system się nie ładuje, czarny ekran, cisza i brak aktywności dysków. Sprawdzone na 3 systemach i 2 komputerach. Po odłączeniu zasilania z grafiki i przełączeniu na integrę wszystko znowu działa.
Pytanie: co konkretnie mogło posypać się w karcie i czy jeszcze jest dla niej nadzieja? "Wypiekanie" traktuję jako ostateczność
Pytanie: co konkretnie mogło posypać się w karcie i czy jeszcze jest dla niej nadzieja? "Wypiekanie" traktuję jako ostateczność
--
Kiedyś ideały były wspaniałe... Sex, drugs and rock'n'roll... A teraz? Porno, piwo i ściągnąłem-coś-ale-jeszcze-nie-słuchałem...