I siedzę sobie jak ten cieć (pozdrawiam) przed kompem i gapię się w ekran zamiast iść do sklepu.
Nie mogę się zdecydować czy rowerem, ale zapinać rower pod sklepem, kaski, sraski...
Może odpalić motór - No i znów kaski, sraski itp... A co to za frajda tylko do sklepu i z powrotem. Bo lockdown jeszcze 2 tygodnie... A zwykle jechałem przy okazji na rundkę i z wyprawy do sklepu robiło się 20-60 km
Można pieszo, ale to 15 minut w 1 stronę po wsi... I się nie chce, skoro mam rower i motór.

Zapętliłem się.

Wody się napij. Z 2 zyla zaoszczędzisz.

Od sąsiada pożycz.
Albo glovo.

Czy coś stoi na przeszkodzie, żeby tym razem też zrobić przy okazji rundkę 20-60km?
No chyba, że określenie "rundka" pokrywa odwiedziny u sąsiadek w innych wsiach.

A czy coś stoi na drodze, żeby zmontować skrzynkę na kwiaty...?

:betonem

:yaneck niestety tutaj wystarczy jeden patrol policji z kamerą (UK) i będę się tłumaczyć czemu i gdzie jechałem. A motocyklistów to odrazu sprawdzają
Ostatnio 2 kobiety dostały mandat za to że przyjechały 5 mil autem na parking aby zrobić spacer. Na ich szczęście mandat anulowano (inne prawo i policja może anulować mandat po wystawieniu)
A inni delikwenci przejechali 20 mil do popularnej miejscowości turystycznej w mojej okolicy (Matlock Bath) i ci już nie dostali anulowania, więc po 200 funtów od osoby poszło.
Taki urok mieszkania "o krok" od "Peak District"
Na szczęście po 28 marca zasada "zostań w domu" przestaje obowiązywać w UK

:ser_visant motur to ja widziałem dziś rano wbity w SUV

https://www.getsurrey.co.uk/news/surrey-news/live-chertsey-crash-a320-staines-20192689

:ser_visant Nie uogólniaj na całe UK, napisz, że Anglia, i że jak odpowiedniki moherów stracą coś z widoku, to będzie to podejrzane. W Szkocji jest na luzie, przez większość lockdownu do pracy dojeżdżałem przez dwa hrabstwa i nigdy nikt nic. Anglia to taki odpowiednik poskich wiosek, gdzie ciągle 90% jest za ***, i pomimo tego całego burdelu, dalej będą na nich głosować.

:win-opij ja do pracy dojeżdżam 30-40 mil (zależy gdzie muszę żonę podrzucić, ona dojeżdża jak pasażer) w jedną stronę z Hampshire do Surrey. Ruch taki na M3 i M25, że ktoś może zapytać "jaki lockdown?"

Kolega kupi sobie kozę lub krowę i mleka będzie w brud. Można jeszcze doić kobyłę, ale np. ptasie mleczko lepiej kupić w sklepie.