Kupiłem przez internet książkę z UK. Wartość książki plus podatek plus koszt wysyłki to 74 euro.
Wczoraj kurier dostarczył długo wyczekiwaną przesyłkę i zażyczył sobie 236 PLN opłaty celnej.
Myślałem, że może się komuś miejsce po przecinku pomyliło więc zadzwoniłem na infolinię
firmy żeby sprawę wyjaśnić. Okazało się, że nic nikomu się nie pomyliło - odmówiłem przyjęcia
przesyłki i zostałem bez książki, z nadzieją że odzyskam pieniądze i z pytaniem komu tam do
cholery odebrało rozum. Ktoś coś w tym temacie?

Pińset plus się samo nie sfinansuje.

Mogli nie wychodzić z Unii.

A nie dostałeś info na maila/telefon o konieczności wypełnienia deklaracji?
Ja tak miałem. Musiałem wypełnić od kogo, po co, za ile, jaka wartość itp.
Była to przesyłka od firmy w UK.
Wypełniając napisałem, że jest to darmowy gift (mino, że wartość była wpisana, bo muszą przy wysyłce wpisywać) i że nie mam zamiaru płacić żadnego cła a jeśli będzie jakieś nałożone, to żeby odesłali do nadawcy. Zadziałało.
Następnym razem nie kupuj. Poproś kogoś w UK, by kupił i przesłał Ci jako prezent. Wysyłając musi zadeklarować, że to prezent.
Acha, nie działa przy chęci wysyłki Astona Martina

@Manecki Dziwne, chińskie mainfriendy od 10 lat przysyłają mi gifty bez cła (i do tego z darmowa przesyłką... którą sponsorowała poczta polska), a nigdy z UE Chiny nie wyszły

@corwin
To masz farta albo kupujesz rzeczy po max jakieś 20$
Ja już dwa razy płaciłem cło za przesyłkę z Chin z Aliexpressu.
Były to przesyłki po ok 100$
A przesyłkę sponsorują majfrendy a nie poczta. A konkretnie, to Ty sobie sponsorujesz w cenie towaru. U nas poczta sponsoruje jedynie Sasina.

Jeśli chodzi o UK, to mam wrażenie, że urzędasy się uwzięły i na potęgę sprawdzają przesyłki. Jakby chcieli im pokazać, że wyjście z unii na dobre im nie wyszło.

@Manecki Do niedawna
https://www.money.pl/podatki/miliony-zamowien-z-chin-i-aliexpress-to-przeklenstwo-poczty-polskiej-i-budzetu-6445323151112321a.html
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/przesylki-spoza-ue-poza-kontrola.html
Nieprzypadkowo mówi się na nich mainfriendy - bo właśnie to określenie było wypisane na przesyłce, plus oczywiście deklaracja ceny poniżej bodajże dwudziestu paru euro.

@corwin
Przeczytałem. Nie znałem tych zależności: Biedny mniej płaci.
To nic nie wnosi do tematu posta ale mam przemyślenie. Cytat z Twojego linka:
"I choć Poczta Polska nie przyznaje tego wprost, wraz z rosnącą liczbą przesyłek z Azji, jej wyniki się pogarszają. W 2017 roku strata PP wyniosła 20 mln zł. W 2018 roku Poczta była pod kreską już 69 mln zł."
Jedno mi tylko przychodzi do głowy:
Stać nas. Kwoty są śmieszne. Patrz Sasin.

@corwin @Manecki to mi przypomina wyliczenia PKP, że na przewozie pasażerów traci, bo do kazdego dopłaca.
Więc jedynym logicznym rozwiązaniem było zamknąć wagony, niech pociągi jeżdżą puste, to nie będą dopłacać

Niestety angole jeszcze nie skumali jak działa prawo i wciąż wysyłają paczki jakby brexitu nie było...

Chciałem tacie kupić prezent, sklep od razu pisze mi o tym że cło itp..
No to ja do nich piszę że mogą mi to jako gift wysłać i że chińczyki tak robią i jest ok.
Niestety nie szło im przetłumaczyć...

@Maciek_Cherokee a nie mogłeś napisać po angielsku?

To z innej beczki.
W zeszłym roku koszt sprowadzenia kontenera z Chin drogą morską wyniósł gdzieś tak około 5,5 tys. zeta.
W tym roku sprowadzenie tego samego kontenera z tą samą zawartością kosztuje już ponad 25 tys. zł.
Za tarczę antyinflacyjną ktoś musi zapłacić.

@oldbojek to nie ma związku z inflacją [a przynajmniej nie głównie]. Ceny kontenerów poszły w górę kosmicznie z kilku powodów: pandemia [Chiny odbijają sobie długi postój fabryk], awaria evergreena i zablokowanie kanału, braki pustych kontenerów [dużo więcej towaru wychodzi z Chin niż wraca, więc nie mają pustych kontenerów]. Poza tym generalnie pandemia pokazała jak bardzo jesteśmy [jako Zachód uzależnieni od towaru z Chin i teraz wiedzą, że mogą się cenić bardziej]. To wszystko bardzo winduje ceny transportu.
Oprócz tego inflacja i bardzo słaby złoty powodują, że nasz pieniądz jest mało warty i wszystko jest droższe. Płacę za towar w euro i z przerażeniem patrzę jak płacę coraz więcej złotówek za tyle samo euro. Ostatnio ostro złotówka traciła, dopiero wczoraj pierwszy raz chyba trochę było lepiej. W związku z tym ceny wszystkiego co importowane rosną i będą rosły. A w przyszłym roku będzie jeszcze drożej.

Z Wielkiej Brytanii faktycznie nie warto cokolwiek brać. Zabawy z cłem są przekomiczne, ale cóż sami chcieli. Pomyślcie co by było gdyby Polska wyszła z UE. Nie stać by nas było na nic, musielibyśmy się cofnąć do ery kamienia łupanego i patyków z kupą jako bronią przed Zachodem.

@miss_cappuccino na cłach zarabia państwo i jak nie chce (lub nie może bo EU, WTO i MFW) to nie zarabia
gorzej jak chce i udowadnia WB że opuściła najwspanialszy raj na Ziemi i wtefy dowala zarówno cła jak i utrudnia postępowanie celne
tak więc nie jak Brytole chcieli tylko jak im Unia gra na nosie
z drugiej strony fakt, z naszą dyplomacją Unia wyruchałaby nas bardziej, z ruskimi tez sie handlowo nie kochamy, wielki sojusznik zza wody lubi kasę i l(ł)askę jak rządzą repy a jak rządzą demy to nas nie lubi, a dla Chin jesteśmy dobrym partnerem w Unii, a poza nią Afryka lepsza (no i szalony Antoni storpedował Jedwabny szlak)

@Krzychpl chodziło mi o to, że nie warto u nich teraz zamawiać, nie opłaca się i że sami przecież chcieli z UE wyjść, więc mniej zamówień z Europy nie powinno ich dziwić.