Kolejny Marvel, generalnie wiadomo czego się spodziewać.
Była afera o gejostwo. Scena w drzwiach trwa - może z 15 sekund. Da się zamknąć oczy i policzyć do 15, jak kogoś tak bardzo razi.
A poza tym - w sumie nie wiem dlaczego film ma takie złe oceny.
Typowy przeciętniak. Może po "Endgame" wzrosły oczekiwania? Ale po "Czarnej wdowie" powinny zdążyć opaść.
Za to zawiera trochę dodatkowych informacji o uniwersum i - jak sądzę - kolejnego wroga, więc dla fanów Marvela niestety pozycja obowiązkowa
Była afera o gejostwo. Scena w drzwiach trwa - może z 15 sekund. Da się zamknąć oczy i policzyć do 15, jak kogoś tak bardzo razi.
A poza tym - w sumie nie wiem dlaczego film ma takie złe oceny.
Typowy przeciętniak. Może po "Endgame" wzrosły oczekiwania? Ale po "Czarnej wdowie" powinny zdążyć opaść.
Za to zawiera trochę dodatkowych informacji o uniwersum i - jak sądzę - kolejnego wroga, więc dla fanów Marvela niestety pozycja obowiązkowa
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.