Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7602 osób, w tym 982 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik groszek312
Uczeń układa zaplecze logistyczne ze słowników w trakcie lekcji języka niemieckiego.
* * * * *
Uczeń informuje nauczyciela o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia.
* * * * *
Patryk mówi nie na temat i nie w tą stronę.
* * * * *
Uczeń rzuca wkładem od długopisu przed nosem nauczyciela. Nie widzi problemu.
Kliknij w powyższy obrazek żeby zobaczyć całość!
MŁODZIEŻOWY MISTRZ ŚWIATA Z 2003 ROKU, BRAZYLIJSKI PIŁKARZ CARLOS ALBERTO ZOSTAŁ UKARANY ROCZNĄ DYSKWALIFIKACJĄ ZA SFAŁSZOWANIE DATY URODZENIA. PODAWAŁ, ŻE MA 23 LATA, PODCZAS GDY TAK NAPRAWDĘ JEST PIĘĆ LAT STARSZY.
- Dawajcie swoje typy piłkarzy, którzy według was mogą mieć inny wiek niż podają!
- Franz Beckenbauer.
- Mietek Szcześniak, sorry... Miecz!
- Jakby policzyć Rasiakowi słoje, to miałby ze 100 lat.
- Maria Kaczyńska.The man says, "I’ll have a hamburger, fries and a coke," and turns to the ostrich, "What’s yours?"
"I’ll have the same," says the ostrich.
A short time later the waitress returns with the order. "That will be $6.40 please," and the man reaches into his pocket and pulls out the exact change for payment.
The next day, the man and the ostrich come again and the man says, "I’ll have a hamburger, fries and a coke," and the ostrich says, "I’ll have the same."
Była tam też pewna Basia, która jeździła specjalnie na stację Richmond do kibla po to, aby zawinąć ze sobą parę rolek (dużych) papieru toaletowego kiedy była jej kolej.
- Mam w mieszkaniu mrówki faraona oddam za darmo wszędzie ich pełno nawet w lodówce.
- Też kiedyś miałem, ale prusaki je zjadły.
- My też kiedyś mieliśmy. Wzięliśmy je na głód, resztki ręcznie ubiliśmy. Ehhh te studenckie życie.
- Zabij jedną, reszta pójdzie na pogrzeb.
- Mrówkojad jest rewelacyjny.
- Nitroglicerynę, efekt piorunujący!
Kolega mi opowiadał, że u niego na studiach jest dziewczyna która zwie się Kochanka Krzysztofa, czy tam Krzysztofa Kochanka.
* * *
Szukając kowala w obcej wsi spytaliśmy przygodnego mieszkańca, gdzie takiegoż można znaleźć:
- Ano tu, w tej chałupie jest kowal, a tam, na drugim końcu wsi jest lepszy.
No raz się żyje, więc pojechaliśmy do lepszego kowala, co będziemy u jakiegoś niefachowca robić. A tam na płocie napisane: KOWAL, Zbigniew Lepszy.
Ot, marketing
* * *
Przypominają mi się czasy ogólniaka, gdzie moja Szanowna Pani Wychowawczyni nazywała się Barbara Smutek - i nazwisko odzwierciedlało jej charakter. Oprócz tego miałem zajęcia z matematykiem Jarosławem Szkodą.
Herman długo myślał o tym co nastąpiło od chwili katastrofy.
Wyglądało na to że każdy z ludzi przebywających na wyspie ma jakąś fobię.... strach... nałóg... Coś lub ktoś ewidentnie wystawiało ich na próbę... To było jedno z głównych przemyśleń Hermana...
Herman stał właśnie nad wąską rozpadliną prowadzącą do czegoś w rodzaju groty.
Na końcu rozpadliny coś błysnęło.
Herman wiedział co to jest,.był tu już wczoraj i przedwczoraj.W zasadzie od jakiegoś czasu bywał tu codziennie.To były równiutko poukładane zgrzewki piwa "D#bowe Mocne". Cała grota była nimi wypełniona... I te 50-kilowe torby fistaszków...
Tak bardzo ich pragnął...
Foto by Adasko84
Kliknij na "Czytaj dalej" żeby zobaczyć powiększenie kartki z groźbami...
Jedną z podstawowych cech odróżniających nie tylko narody, ale czasami nawet regiony jednego państwa, jest isztuka przygotowywania potraw. Jeżeli dana społeczność jest w stanie poszczycić się własną, niepowtarzalną i unikatową, a w dodatku smaczną kuchnią, niewątpliwie stanowi to dla niej powód do dumy i nierzadko owocuje ogromnym rozwojem turystyki. Warto poznawać nowe przepisy, każdy kraj ma w swym jadłospisie potrawy warte spróbowania, a często diametralnie odmienne od tych, które znamy z dzieciństwa. Jak na problem kuchni narodowych zaopatrują się statystyczni mieszkańcy wybranych społeczeństw?
1. Rosja – "Gdyby płacili jak ludzie, to może na jedzenie też by starczało.... Twoje zdrowie, bo mojego szkoda!”
2. Rosja, Moskwa – "McDonald’s – Ja ljublju eto”
Panowie i Panie, proszę nie wstawać, choć będzie mowa o królu. Władek nie lubił, jak się na niego patrzyło z góry. Pewnie dlatego, że był wzrostu zbliżonego raczej do kota Jarosławowego i chodził w wadze lekko - półśmiesznej. Co więcej, małżonka jego – Jadźka, po nocy poślubnej miała powiedzieć: „ No proszę, trzy stosunki, a błonka wciąż cała.” Praktycznie największe w nim to było to wielkie "W” w imieniu. Dobrze więc, że przynajmniej ambicje Władek miał olbrzymie i wytrwały był.
Bowiem ujmując rzecz najprościej nie miał w życiu z górki. Na plus mu trzeba zapisać, że miał ojca Piasta, piastunkę, księdza z piastorałem, wuja co pijał piwo "Piasta” i dwie piasty w rowerze, a nawet piastował tytuł Księcia – Piasta. Ale, niestety, ze swego zamku w Brześciu mógł obeszczać prawie połowę odziedziczonych posiadłości, co nijak nie zaspokajało jego potrzeb. Posiadał bowiem znacznie szersze horyzonty. Pragnął mianowicie zostać wskrzesicielem państwa polskiego, które tonęło w mrokach rozbicia dzielnicowego i rozpicia ogólnego.
17. "I finished the Oreo's."
16. "Not to imply anything, but I don't think the kid weighs forty pounds."
15. "Y'know, looking at her, you'd never guess that Pamela Lee had a baby."
14. "I sure hope your thighs aren't gonna stay that flabby forever."
13. "Well, couldn't they induce labor? The 25th is the SuperBowl."
A o zdrowiu palaczy pomyśleli nasi negocjatorzy warunków wspólnoty z Unią Europejską, którzy "wynegocjowali" zrównanie cen polskich papierosów z cenami europejskimi.
Zapomnieli tylko o jednym... żeby wynegocjować również zrównanie najniższej polskiej płacy do najniższej płacy w innych krajach unii...
Ale, czy to z przyczyn zdrowotnych, czy też z ekonomicznych i tak nałogowemu palaczowi najczęściej bardzo trudno jest rzucić ten paskudny nałóg i dlatego chcemy wszystkim podpowiedzieć jedyny, skuteczny sposób rzucenia. Oto on:
1. Najpopularniejsze byłyby prezerwatywy z dziurką na końcu. Ludzie wybieraliby je, bo byłyby najłatwiejsze do założenia.
2. Co jakiś czas pojawiałyby się nowe modele tych prezerwatyw, z dziurkami umieszczonymi w innych miejscach.
3. Aby używac nowszych prezerwatyw, trzeba by najpierw powiększyć sobie penisa.
4. Kiedy taka prezerwatywa by pękła, jedyną rzeczą, jaką można by zrobić, to zdjąć ją i założyć ponownie.
5. Używać prezerwatyw można by było tylko z kobietami zatwierdzonymi przez producenta.
Jeśli jednak nie chcesz niczego gubić mamy najlepszą z możliwych rad! Nie pij!
MOST
Historia przydarzyła się mojemu koledze, o którym można powiedzieć że niezły jest z niego herbatnik. Kilka lat temu po ostrej imprezie wracał do domu na swoim stalowym rumaku (rowerze). Tak naprawdę to rumak prowadził jego. Aby zaoszczędzić dwa kilometry drogi wybrali się skrótem przez most kolejowy nad piękną rzeką Odrą. Most był ciężko doświadczony. Lokalna populacja żuli i złomiarzy swego czasu podpaliła jego drewniane poszycie a czasem w chwilach ciężkiej desperacji demontowała również blachy które leżały na torach a po których w miarę bezpiecznie i za dnia można było ów most pokonać. A jest on dość długi - ok. 200m. Tak więc rower wraz z kolegą szli przez ten most, a że było ciemno a kolega nie był pierwszej świeżości w pewnej chwili trafił na właśnie taką przerwę na swej drodze żelaznej.
1. Im większy kapelusz, tym mniejsza farma.
2. Im krótsze przezwisko, tym bardziej cię lubią.
3. Nie ma takiego wydarzenia, którego nie można by świętować grillowaniem.
4. Nie ma posiłku, który nie mógłby być podawany z sosem pomidorowym.
5. Na plaży Australijczycy wkładają cenne przedmioty do butów, bo żaden złodziej jeszcze tego nie rozpracował.
"Mirror, mirror on the wall. Make my breasts size 44."
Puff... And her breasts turn size 44.
She calls her husband and says:
"Look honey, look at my breasts!"
The husband replies:
"WOW! How did you do it?"
SŁUSZNA PROPOZYCJA
Koleżanka z pracy jest na etapie poważnych zmian w życiu. Wyprowadza się z dzieckiem z domu do małego mieszkanka, więc planują sobie z córcią przyszłość. Młoda przyszła do niej do pracy i tak odliczając minuty do fajrantu dyskutują:- Mamo, ale jak się wyprowadzimy to kupisz mi do pokoju ten fajny fotel?
- Zobaczymy, jak będę miała pieniądze to ci kupię.
- I mamo, musisz zrobić prawo jazdy...
- Ale dziecko, nie mamy samochodu, po co mi?
Trzej pielgrzymi modlą się.
Pierwszy:
- Boże, kim ja jestem przed Tobą? Nieważki pyłek, niedostępny oczom, gnany wiatrem...
Drugi:
- Boże, jaki ja jestem mały przed Twoją wielkością! Najdrobniejszy, bardzo znikomy atom, zgubiony w otchłaniach przestrzeni...
Trzeci:
- Boże, jaki ja jestem malusieńki przed Tobą! Mały robaczek...
Pierwszy drugiemu:
- Nie, no widziałeś go, mania wielkości!!!
by skaut22
* * * * *
Rusałeczka przypływa do swojego Ojca-Wodnika i mówi:-Tata, tata, dlaczego ludzie są tacy okrutni? Dzisiaj widziałam, jak przywiązali do linki zwierzątko i cały dzień ciągali je po dnie!
- No i cóż zrobiłaś, córeńko?
- Przecięłam linkę i zwierzątko spokojnie położyło się spać na dnie.
Z archiwów JM |
|