Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7030 osób, w tym 944 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik policija123
Chandler: Cóż, pomimo apetycznie wyglądających luzów i oczywistego naprężenia, mam spodnie, które muszą zostać poprawione.
Joey: Hej, Chandler, kiedy zobaczysz Frankie’go, powiedz mu, że Joey Tribbiani go pozdrawia. On będzie wiedział, co to znaczy.
Chandler: Jesteś pewny, że uda mu się złamać twój szyfr?
Monica: Nawet Mary Tyler Moore wyglądałaby lepiej.
Ross: Podobają mi się. Naprawdę, sądzę, że wyglądają jak w "Dziesiątce".
Monica: Dziękuję. Moje włosy są bardzo rozweselone.
Chandler: Daj spokój, Monica, mogło być gorzej. Mogłaś zostać uwięziona między księżycem a Nowym Jorkiem. Ja wiem, że to szalone, ale to prawda.
Rachel: Czy kiedykolwiek widzieliście taki burdel?
Tłumaczenie dla niedowidzących:
prof. dr hab. B.
- Odejmujemy od tego całkowitą wielokrotność zera, czyli zero.
- On się zachowuje dosyć porządnie...w tym sensie, że jest to szereg zbieżny.
- ...znowu bierzemy krowę i przybliżamy sferą.
prof. dr hab. K.
- Gdyby te krzesła były pod prądem, to byłyby to krzesła elektryczne.
WYPADEK SAMOCHODOWY TOMASZA HAJTY. W JEGO SAMOCHÓD STOJĄCY NA ŚWIATŁACH UDERZYŁ INNY.
- Gdzie jechał Tomek?
- Po samoopalacz i żel.
- Po 2KC.
- Wracał z hurtowni, ale że zapomniał jednej paczki fajek. Pracownik hurtowni gonił go z tą paczką, ale oślepiony blaskiem bijącym od gwiazdy, nie zauważył, że gwiazda stanęła.Dzień 9:
Sajgon ku*wa, Sajgon!!! Okazało się, że maska co mi ją przyjaciel z sex-shopu podarował, nie nadaje się do nurkowania. Ichtiozaur wyzwał mnie od debili... I Tomka także, kiedy zobaczył jego fajkę wystruganą z drewna wiśniowego. Na nic się zdały tłumaczenia, że to ręczna robota, z dziada pradziada w rodzinie... A kiedy Ichtiozaur zobaczył nasze płetwy... Trzeba było przesunąć rozpoczęcie zajęć o pół godziny z powodu histerii w którą wpadł... Sądząc po przekleństwach, musiał spędzić pół życia jako bosman na morzu. Pokazał nam jak wyglądają prawidłowe maski i fajki ale pozwolił wejść do basenu w tym co mieliśmy.
- W jaki filmie zagra FRYTKA? Proszę o Wasze typy.
- Jako dublerka statysty.
- Zagra w kreskówce "Chips i Dale".
- "O dwóch frytkach co ukradły keczup".
- Zagra frytkę w "Gotuj z Pascalem".
- "Przybysze z Fryt-planety".
- Masakra sztuczną szczęką w domu starców.
- Mission impossible 6. Tytuł odcinka: "Jak tanio wrócić z USA do Polski".
- "Fryta, wilczyca z KFC".
- W reklamówce nowego kartofelka McDonalda.
Jeśli jeszcze nie widzisz co robiło tak przeraźliwy hałas to kliknij na "Czytaj dalej"...
Poseł Ewa Kopacz:
W hojności i bogactwie rzuconych obietnic ten rząd nie ma sobie równych. Gdyby obietnice te stały się ciałem, powinniśmy wszyscy być młodzi, zdrowi i bogaci.
Poseł Jan Rokita:
Minister, który apeluje o debatę rzetelną w sprawie swojego projektu i po wysłuchaniu wyłącznie członków swojej partii opuszcza salę i nie słyszy ani jednej wypowiedzi przedstawiciela opozycji, po czym wraca na salę i napada na przedstawicieli opozycji, oskarżając ich o histerię, nie zachowuje się w sposób, który upoważnia do prowadzenia jakiejkolwiek debaty.
Poseł Mieczysław Marcin Łuczak:
Tydzień piąty
Poniedziałek
No i po spotkaniu w USA. Co do urwanego przez eksplozję ogonu samolotu, to na szczęście Maliniak miał przy sobie recovery CD i ogon był na miejscu zanim ktokolwiek się zorientował, że to nasza sprawka. Cała reszta przebiega bez zakłóceń
Jeżeli chodzi o sprawy bieżące, to przyszedł do mnie klient z problemem, że jego laptop nie widzi IPoda po podłączeniu. Wyciągnięcie tego ustrojstwa z gniazda PCMCIA zajęło mi 2 godziny...
Wtorek
Miałem dzisiaj wezwanie do takiego jednego upierdliwego dyrektora. Facet od pół roku upomina się o dostęp do Wi-Fi, mimo, że na jego piętrze nie ma zasięgu. Na miejscu, po wysłuchaniu kazania na temat opieszałości działu IT obiecałem mu, że to załatwię mimo, że to nie takie proste. Spisałem numer gniazdka sieciowego obok tego, do którego był podłączony i wyszedłem.
Cóż, nie ma kobiet idealnych... Albo piękne albo inteligentne. Niech więc miłościwie nam panuje nasza piękność i udziela jak najmniej wywiadów...
Ale teraz mamy zadanie dla Ciebie!
Spróbuj w komentarzu napisać zdanie zawierające większą ilość niedorzeczności. Masz szerokie pole do popisu, bo nasza piękność zapomniała przecież o 2 wspaniałych wicepremierach. Opisz w komentarzu swój "ideał" mężczyzny i pokaż, że Miss Polonia 2006 w używaniu oksymoronów to przy Tobie mały pikuś!
Dlaczego ludzie zawsze uciekają przed rekinem? Jeśli jest grupa ludzi i tylko jeden rekin, nie byłoby łatwiej rzucić się na niego i skopać mu tyłek?
* * *
Podczas łyżwiarstwa figurowego staraj się nie machać za bardzo rękami, bo to mnie naprawdę wkurza.
* * *
Kiedy po raz pierwszy zakładasz turban, chyba najczęstszym błędem jest zawiązanie go za mocno. Musisz pozwolić głowie oddychać.
O Prometeuszu, co bogom ogień wykradł, czym okrutnie Zeusa wnerwił i skutkach picia na sępa...
Zima była sroga tej zimy. Zresztą zawsze było zimno, bo ogień był zarezerwowany tylko dla wybrańców, czyli olimpijczyków, czyli bogów. Ci zaś siedzieli na Olimpie, Hefajstos dbał, by w centralnym było zawsze napalone. Ciepło było i napalone było też towarzystwo. Rozkoszy bogom dostarczały boginie i ziemianki. Boginie w sensie cielesnym a ziemianki w sensie lokalowym. Krew rozgrzewała ambrozja a ciało studził nektar. O podkład muzyczny zadbał Orfeusz, który małym podstępem pozbył się na zawsze Eurydyki i leśny bożek Pan. Pan chodził ze swoją fletnią i niektórym boginiom za drobną odpłatą pozwalał zagrać na swojej fletni.
Tylko Prometeusz był smutny, bo mu żal ludzi było, co ognia nie widzieli, a jeżeli już to tylko z daleka, a wtedy krzyczeli – O rety!!!
Dzień 47.
Trening. Dzieją się dziś dziwne rzeczy... Napastnik Miecio zaczął... grać! I to jak! Piłka wręcz klei mu się do nogi, szaleje na boisku zwodami, a raz jak przystrzelił to wywalił dziurę w siatce! A piłka wpadła tylko dlatego, że bramkarz akurat gadał z trenerem, bo wcześniej wyciągał WSZYSTKIE piłki!
Dzień 48.
2 dni przed meczem z Kolombo Czerniaków. Siłownia. Wszystkie ciężarki są dziś dla nas jakby ze styropianu, atlas się pogiął, bieżnia się zrolowała, a my nawet nie spociliśmy się za bardzo. Trener jest niezwykle szczęśliwy, chociaż nerwowy jakby bardziej...
Dzień 49.
"Jeżeli od października rozpoczynasz studia, zastanów się, czy nie warto byłoby potrenować sportów zimowych już teraz!"
UCZCIWY ZNALAZCA
U mnie w pracy używa się do komunikacji wewnątrz firmy Lotus Notes. To taki zmyślny program od maili, organizacji spotkań, generalnie od wszystkiego. Ma on wiele usprawnień, udogodnień m.in. dotyczących maili. I tak dla przykładu, jeśli ktoś podeśle Ci pustego maila (tylko z tytułem), to już przed otworzeniem wiesz, że jest on pusty, bo program sprytnie dodaje do tematu: "(pusty)".Wczoraj okazało się to znamienne.
Na firmowej stołówce, ktoś zostawił portfel, został on znaleziony i był do odbioru w sekretariacie. Oczywiście, nasza kochana sekretarka raczyła o tym poinformować całą firmę mailem, który zawierał wszystkie potrzebne informacje w temacie (a które usprawnił Lotus Notes). Tytuł maila brzmiał tak:
Do skały, na której wylegiwał się straszliwy Kaa, podeszła stara małpa.
- Kaa, czy wiesz, że Mowgli nazywa cię Pier*oloną Glistą.
- Wiem
- No i co? Nie zjesz go?
- Nie. Przecież jestem podobny...
by w_irek
* * * * *
Opalają się dwie psiapsiuły, słoneczko, leżaki, upał, drzemka, pełen relaks. Nagle jedna podejrzliwie pociąga nosem i mówi:
- Masza, coś tu spalenizną strasznie czuć... Masza... Masza?... Masza!
by Peppone
* * * * *
Dentysta do pacjenta podczas “prac głębinowych”:- O przepraszam, zdaje się, że naruszyłem panu nerw.
My proponujemy tego człowieka z MW wypowiadajacego się na konferencji na następcę Romana!
1 - Kocham ten odcinek drogi
2 - Ja też, trzęsie jak na byku
1 - Ale przynajmniej nie zasnę od tych wstrząsów
3 - A ja mrugać nie muszę bo mi powieki same skaczą
* * * * *
1 - Mobilki te miśki z 78 to się zwijają
2 - Pojechali sobie?
1 - Światła włączyli jak ich przejechałem.
3 - Kolego jak ich przejechałeś to już nigdzie nie pojadą.
* * * * *
1 - Hamuj stary hamuj bo lepper przede mną wyskoczył (czyt. traktor)
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o nie wypaczonej psychice stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
JAK SIOSTRA SIOSTRZE
Jak byłam mała wszyscy wokoło mówili, że jestem istną diablicą: potłuczone kryształy babci, rozwalone telewizory, pogryziony doberman ciotki itp. Pewnego pięknego dnia siedziałam sobie z młodszą o rok siostrzyczką (miała wtedy 4 latka) w pokoju, bawiąc się zabawkami. Mama stwierdzając, że wreszcie ma chwile spokoju poszła do kuchni zmywać naczynia. A my (jak to dzieci) szybko znudziłyśmy tymi nudnymi rzeczami. Zaczęłyśmy buszować po szafkach. I pech chciał, że znalazłam maszynkę do robienia klusek (niezabezpieczone, piekielnie ostre ostrze i miejsce na włożenie ciasta) ,która mi się cholernie podobała, tylko mama zawsze gdzieś ją chowała. No to ja myk to piękne urządzenie na podłogę i zabawa!! w pewnej chwili mówię uradowanym głosem do siostry: włóż palec.
Z archiwów JM |
|