@soyer W Polsce idziesz do sklepu po czarny proch i musisz okazać Kartę Posiadacza Broni ... którą wyrabiasz rejestrując swojego czarnoprochowca - tego pierwszego coś go kupił. Lub prosisz o zakup prochu kolegę który taki kwit już ma ... W Czeskim Cieszynie idziesz do sklepu myśliwskigo na Rynku i kupujesz jak chipsy czy piwo, bez okazywania papieru ...
Wysyłkowo, w Polsce, nikt Ci prochi nawet tylko czarnego, nie sprzeda. I wątpie bardzo aby jakaś firma kurierska podjęła się dostawy ... chyba, że transport specjalny materiałów pirotechnicznych/wybuchowych ... koszt będzie absurdalny dla detalicznego odbiorcy.
Wysyłkowo, w Polsce, nikt Ci prochi nawet tylko czarnego, nie sprzeda. I wątpie bardzo aby jakaś firma kurierska podjęła się dostawy ... chyba, że transport specjalny materiałów pirotechnicznych/wybuchowych ... koszt będzie absurdalny dla detalicznego odbiorcy.