Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > Teatr, film i muzyka ... (i nie tylko)
bulcyk22
bulcyk22 - Wiekowy Bojownik · 3 lata temu

Stefan Niesiołowski wspominał pobyt w więzieniu:
- Traf chciał, że jeden z lokatorów uzupełniał w więziennej szkole braki w edukacji i przyniósł atlas geograficzny. Od razu wymyśliłem grę. Jedna osoba podaje nazwę miasta, druga szuka jej na mapie. "Miasto Lizbona" - rzuciłem. Po długich minutach poszukiwań, pełnych westchnień i narzekań na słaby druk, okrzyk radości. Przy pomocy innych lokatorów mój rywal znalazł w końcu stolicę Portugalii. Grupa ustaliła, że mam znaleźć "miasto Dublin". Po sekundzie wskazałem na mapie, szmer podziwu przeszedł po celi, ale nie było czasu na rozmowy, bo zakomenderowałem "miasto Bukareszt". I znowu długie chwile poszukiwań, aż w końcu odkryli, gdzie leży stolica Rumunii. "Miasto Oslo" też wskazałem bez wahania, sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. Po "mieście Kijów" usłyszałem komplement: - Kurwa. Ale ty masz, Stefek, dobry wzrok.
....................

W latach trzydziestych poeci Leopold Lewin i Jan Szczawiej założyli w kawiarni Instytutu Propagandy Sztuki - w słynnym IPS-ie w Warszawie kabaret literacki. Wśród gwiazd, które tam występowały, była Mira Zimińska. W jednym z występów, Szczawiej czytał wiersz, w którym znalazło się takie zdanie:
,,Będę cię pieścił całą noc do pierwszego brzasku słońca”. Po tej recytacji Zimińska powiedziała:
- Dobrze mu teraz mówić, bo jest lato i słońce wstaje o czwartej rano. Ciekawa jestem, jak by to wyglądało w grudniu?
..................

Najbardziej utkwił mi w pamięci dialog z Andrzejem Gołotą - wspominał prezydent Aleksander Kwaśniewski. - Spotkaliśmy się w USA niedługo po jego słynnej walce z Riddickiem Bowe. Sympatyzowałem z nim, zdobył przecież brązowy medal w Seulu. Byłem bardzo rozczarowany, że zdyskwalifikowano go za cios poniżej pasa. Rozmawiamy w konsulacie, tłum ludzi.
– Panie Andrzeju, tak świetnie pan walczył! Co się stało, że zaczął pan bić poniżej pasa?
A Gołota, zacinając się.
– P-p-panie p-p-prezydencie, szczerze? Wkur** mnie!
...................

HENRYK SZLETYŃSKI - aktor, reżyser i wykładowca w warszawskiej PWST, egzaminował studentów, a że było duszno uchylił okno i zażartował: "Orłów tu nie widzę, więc nikt nie wyleci". Po skończonej sesji, kiedy wraz ze wszystkimi kierował się do wyjścia, jeden że studentów skomentował: "Patrzcie, profesor też wychodzi drzwiami!".
..................

Po przedstawieniu do MACIEJA STUHRA podchodzi wzruszony widz i rzecze:
- Proszę nie brać tego do siebie, ale był pan znakomity!

anegdoty o sławnych Polakach (fb)
anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
duchuer - Superbojownik · 3 lata temu
tym studentem był Friedman
Forum > Kawały Mięsne > Teatr, film i muzyka ... (i nie tylko)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj