Film Nolana, więc generalnie wiadomo czego się spodziewać
Nie będę opisywać w szczegółach o co chodzi, ale powiem krótko - film jest zajebisty i pojebany.
Obejrzeć go raz, to za mało, trzeba jeszcze drugi raz, ale od końca.
A poważnie - świetnie nakręcony film, choć mam do niego zastrzeżenia. W każdym razie - akcja pędzi ostro, wymusza 2 godziny intensywnej pracy mózgu, żeby nadążyć za twórcami akcji, ale jak przestawisz mózg na ich sposób myślenia, to pewne rozwiązania fabularne odgadujesz w momencie kiedy się dzieją, na długo zanim je wyjaśnią
Trochę tak miałem z "Predestination" z Hawkiem, tylko tam było gorzej, bo twórcy byli bardziej konsekwentni i przez to film był bardziej przewidywalny.
Mam wrażenie, że Nolan czytał Strugackich "Poniedziałek zaczyna się w sobotę"
I więcej nie piszę.
Nie będę opisywać w szczegółach o co chodzi, ale powiem krótko - film jest zajebisty i pojebany.
Obejrzeć go raz, to za mało, trzeba jeszcze drugi raz, ale od końca.
A poważnie - świetnie nakręcony film, choć mam do niego zastrzeżenia. W każdym razie - akcja pędzi ostro, wymusza 2 godziny intensywnej pracy mózgu, żeby nadążyć za twórcami akcji, ale jak przestawisz mózg na ich sposób myślenia, to pewne rozwiązania fabularne odgadujesz w momencie kiedy się dzieją, na długo zanim je wyjaśnią
Trochę tak miałem z "Predestination" z Hawkiem, tylko tam było gorzej, bo twórcy byli bardziej konsekwentni i przez to film był bardziej przewidywalny.
Mam wrażenie, że Nolan czytał Strugackich "Poniedziałek zaczyna się w sobotę"
I więcej nie piszę.
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.