< > wszystkie blogi

BeetelPL's StontanTrip

absurd-spontantrip-blog

Weekend w Pradze

7 August 2008
W ostatnim tygodniu padło u mnie hasło żeby gdzieś sie wybrać jako ze pracuje bardzo ciężko i miałem silna potrzebę zmiany otoczenia postanowiliśmy z moją panna wybrać sie do Pragi, zaledwie 280km około 4 godziny jazdy w jedna stronę.



Wszystko zaczęło sie o godzinie 24 w piątek kiedy wróciłem z pracy spakowałem sie następnie krótka drzemka przed wyjazdem i wio w rejs wyruszyć przyszedł czas o godzinie 5 byliśmy juz w trasie :) Cali tryskaliśmy energią :)



po kilku godzinkach snu nastąpiła pobudka, po tym jak sie kilka razy zgubiliśmy w drodze do docelowego miejsca noclegu przyszedł czas na szybkie i pożywne śniadanko :)
 


Po tym jakże wykwintnym śniadaniu ruszyliśmy na podbój Pragi:) A naprawdę jest co zwiedzać, w Pradze spędziliśmy 3 dni, co okazało sie zdecydowanie zbyt krótkim czasem na to by wszystko zwiedzić, moje kochanie przygotowało nam dokładny plan podróży po Pradze mimo to jednak nie udało sie nawet dopełnić planu:)




Mały widoczek na słynny most Karola w Pradze

 
Z góry most na żywo naprawdę robi ogromne wrażenia, jestem patriotą lokalnym i naprawdę łubie Wrocław aczkolwiek widoki w Pradze sprawiają ze Wrocław może sie tylko schować


Kilka zdjęć z wieży widokowej na moście Karola



Obowiązkowo też musieliśmy odwiedzić muzeum figur woskowych w Pradze, w którym cały czas unosił sie zapach podobny jak w prosektorium do tego te wszystkie twarze nasuwały na myśl wrażenie które sprawiało ze człowiekowi robiło sie niedobrze
 



Oczywiście musiałem zrobić sobie fotke z moim starym znajomym Billem

No i moja lepsza polówka postanowiła zrobić sobie zdjęcie z Freddiem - nie wiem czy powinienem być zazdrosny :)


Powyżej widać nasze oficjalne :P miejsce noclegowe :)


Jak juz poruszać sie po Pradze to tylko metrem wygodne - szybkie - łatwo dostępne, podróże po mięście samochodem mijały sie z celem metro okazało sie świetnym wyborem, ciekawostka było (przynajmniej dla mnie) to ze w chwili gdy do stacji zbliżał sie pociąg dochodziło do takiego cugu w kanałach przy schodach ze trzeba było sie trzymać barierek żeby nie tracić równowagi :)



Podstawową sprawa w Pradze były zakupy które sprawiały nam sporo radości...:P


No i to juz koniec później był szybki powrót do domu z powrotem w rzeczywistość, udało nam sie zrobić około 500 zdjęć w różnych miejscach Pragi i zobaczyć dziesiątki zabytków, spróbować czeskich piw i czeskiej kuchni, niestety nie jestem w stanie umieścić wszystkich zdjęć, ale mam nadzieje ze chociaż część z was zachęciłem do odwiedzin w Pradze :)
 

Na koniec szybki wgląd na mapkę i do domku - miłe zakończenie weekendu) Polecam wszystkim przepiękne miasto :) 100 razy lepsze niż wyjazd nad morze:)


 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi