< > wszystkie blogi

To o Co Tak Naprawdę Chodzi?

Mój Absurdalny Punkt Widzenia

Łódź, kurwaaa...

29 December 2009

               Tak, tak od razu mnie zlinczujcie za to, że wyzwałem to Święte Miasto. Ale przeczytajcie do końca...


http://www.youtube.com/watch?v=xr_tDjGHSS4
                
               No może nie aż taka kurwa, ale nikt nie chce do niej jechać... Sprawa poglądowa wygląda tak: jak już w tamtej notce wspominałem - jeżdżę często do Łodzi z wujkiem (który tam pracuje i po drodze wysadza mnie koło Galerii, Manufaktury itede itepe etc). Jako typ bardzo ekstrawertyczny lubię zabrać ze sobą koleżankę, kolegę bądź powiedzmy ciocię. Na jutro, to jest 30. chciałem iść na Avatara 3D - zapowiada się wręcz wspaniale. James Cameroon (tak ten od Titanica) wziął się wreszcie do roboty i wpakował w film ok. 237 milionów dolarów, (bodajże 3. miejsce na świecie jeżeli chodzi o budżet) a post produkcja trwała 2 lata. Jakby to powiedzaiało eMo ‘nO wRRęcZzZ sWeEtaŚniEee’.

                No ale kurwa nie tak ‘sWeEtaŚniEee’. Koleżanka z którą miałem jechać szuka sukienki na sylwestra, jeden kumpel chory, drugi zdrowy, ale ma praktyki [zgadnijcie gdzie?] Łódź, kurwaaa... A reszta moich znajomych posiada inne zawiło-skomplikowane wyjaśnienia. Zastanawiałem się nawet nad podaniem tej informacji na śledziku. Ależ to by było kompromitujące: Mam na imię Konrad, mam 17 lat, poszukuje osoby chętnej... na Avatara w 3D.

                Jak pedeofil jakiś... Kit wam wszystkim w pięte na zachęte. Łódź, kurwaaa... No nie mam nic do niej. Piękne miasto, kiedyś chciałbym tam studiować [konkretnie filmówka], ale po raz pierwszy pójdę sam do kina. Smutne, smutne, smutne... Jak wybieracie się do Łodzi na Avatara, a w kolejce będzie czekał 2 metrowy, smutny koleś z afro to pewnie to ja ;D Więc Bojownicy – podejdźcie, pogadamy będzie miło xP

P.S. Napiszcie jakiegoś komenta bądź dajcie okejkę. Chciałbym mieć jakieś wsparcie do opisywania swoich brudów w internecie. Jak nie to...

http://www.youtube.com/watch?v=zChwigOfdqw

:D żartuje, takie już mam spaczone poczucie humoru...

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi