< > wszystkie blogi

Mariolka Chronicles

Just Girly Things ^ ^

O tym jak Maślak okazał się zwykłym psim grzybem : /

27 February 2015
Ostatnio wspominałam o takiej Baśce i dzisiaj wam opowiem, co ona odwaliła xD
Jak wiecie koniec roku szkolnego to czas poprawiania zagrożeń, więc wtedy uczyłam się, jakbym miała zostać chirurgiem, od czasu do czasu robiąc selfiaczki ^ ^
Baśka powtarzała rok, więc nic nie było jej już w stanie zaskoczyć, toteż spędzała beztrosko ten czas i postanowiła się wybrać do Protectora (najlepszy klub w okolicach) beze mnie, co było brzemienne w skutki, jak się sami niebawem przekonacie.

No więc, Baśka pojechała do klubu tylko z chłopakami z naszej wsi, ale szybko się rozdzielili, bo oni poszli wyszukiwać najsłabszych i najmniej oporujących sztuk w stadzie. Baśka zaczęła tańczyć sama, ale długo to nie trwało, bo zaraz podbił do niej chłopak i mówi "No elo, jestem Rafał Maślak", a ona sobie pomyślała "OMG faktycznie wygląda jak Maślak, tylko odrobine pulchniejszy, to widocznie prawda, że kamera odejmuje 5 kilo". No i tańczy z nim, ocierają się o sobie i Baśka pomyślała, że nie może przegapić szansy na zostanie matką małych Maślaków, bo to dobre geny, zobaczcie sobie jego dziadka i mówi do niego "To co jedziemy do ciebie?", a on na to że mrówki mu się zalęgły w penthausie i lepiej, żeby pojechali do niej, a ona na to, że ok, tylko mieszka z rodzicami, ale oni pewnie śpią i żeby nie hałasował. No i wychodzą na parking, a on podchodzi do Golfa 3, to Baśka się pyta "LoL, co to jest?", a on na to, że pożyczył tę furę od kamerzysty z TVNu, bo mu się w jego BMW wkręcił kot jak podjeżdżał pod dom Kaczyńskiego, bo to jego kumpel, opalają się razem czasem i robią sobie zdjęcia, no ale nvm, ja nie o tym.
No i jadą do Baśki, po drodze wszystko fajnie, ona w głowie ma cały czas myśl "Taka prosta dziewczyna z Lubochni i taka gwiazda, w niedziele po mszy wszystkie mi będą zazdrościły pod kościołem jak się z nim pokażę", bo to była sobota.
I podjeżdżają pod jej dom, hormony buzują, zakradają się do jej pokoju, Baśka ściąga bluzkę, Maślak ściąga koszulkę i Baśka "OMG, co to jest? Ty nie jesteś Rafał Maślak, Maślak ma kaloryfer na brzuchu", a on na to, że trochę przytył ostatnio, bo kebaby takie dobre i mu kaloryfer zniknął, ale ona mu nie uwierzyła i zaczęła się wydzierać "RATUNKU GWAŁCICIEL!!!". No i ten niby Maślak szybko chwyta koszulkę i wyskakuje oknem, bo Baśka miała pokój na parterze, stary Baśki też się przestraszył nie mniej od niby Maślaka, bo ostatnio jak tak wołała, to przyszedł jej na pomoc, ale miał pecha, bo akurat Baśke wizytował taki koks z Warszawy, co jak się go Baśka zapytała, czym się zajmuje, to powiedział, że odbiera pieniądze za ochronę, to ona się go zapytała w jakiej firmie pracuje, a on na to, że własna działalność, no ale nvm, jak stary Baśki wtedy przybiegł jej na pomoc, to jak ten koks mu przywalił, to się ocknął w przedpokoju dopiero jak już palili po udanym seksie, więc tym razem stary Baśki przyszedł dopiero jak usłyszał, że ktoś odjechał. xD

No i nauka płynie z tego taka, żebyście sprawdzały dane w dowodzie dziewczyny, bo nie każdy jest takim Maślakiem jakim się wydaje ^ ^





 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi