Poszedłeś w moje ślady? Ja wyłączyłem TV w 2003 roku, i od razu obniżyło mi się ciśnienie krwi.Nie wiem co to reklamy, nie wiem nic o zagrywkach polityków i politykierów. W tej kwestii jestem człowiekiem W Y Z W O L O N Y M, i uwierzcie mi że człowiekiem szczęśliwym. Filmy oglądam TYLKO takie jakie chcę i wtedy kiedy JA CHCĘ.!!!!!
Drastyczne obniżanie poziomu we wszystkich dziedzinach przekazu Wku*****ło mnie i powiedziałem stop.
Stop wszechobecnej WIOSCE w przekazach. Zniżaniu się telewizji do najniższych poziomów zainteresowań .Zniżaniu się do poziomu najlicznieszej widowni czyli -'hołoty'. Misją telewizji powinno być PODNOSZENIE poziomu, a nie jego obniżanie.
Pociechą jest to że programy RADIOWE nie dały się/ jak dotychczas/
skundlić. I to jest światełkiem w tunelu. Tylko jak długo? I oby tak zostało.
Gdybym nie był ateistą to O TO byłbym się pomodlił.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą