Też chciałbym coś wrzucić,
Lecz jakoś ...nie mogę.
Zbyt często wiązanki
(na tę ostatnią drogę),
Czas znaleźć,- by pisać
to (chwilowo) mrzonki,
Do tego awarie, alkohol, korzonki....
Nieszczęścia...parami ??
Raczej ...kawalkada
Wydatki mi rosną,
A entuzjazm.. spada.
Czego się nie chwycę,
Kończy się rupturą
Więc psioczę na Fortunę
Jak na sukę burą.
Ale skoro (bym pisał)
proszą...po dobroci
to wkrótce coś wrzucę.
Ze swoich staroci.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą