I. Milicyjny
- Cóż to, obywatelu, używacie słów powszechnie uznanych za wulgarne w miejscach publicznych? No to zaraz dop*erdolimy wam mandacik...
II. Samochodowy
Włamuje się złodziej do samochodu, siada na miejscu kierowcy, a tu - zaczyna alarm wyć! A na szybie pokazuje się napis:
"Chcesz wyłączyć alarm i odpalić silnik - wyślij SMS na numer...."
III. Władczy
- Wowa, z wyborami gubernatorów załatwiliśmy się krótko - teraz się ich mianuje. Z wyborami merów sobie poradzimy. Co jeszcze powinniśmy zrobić, żeby wzmocnić strukturę władzy?
- Dima, ja myślę, że powinniśmy im wybierać żony.
IV. Medyczny
To jest dopiero przykra choroba zawodowa... Jak stajenny Pietrow chlapnie ćwiarteczkę, to mu się wydaje, że jest centaurem.
V. Szmoncesowy
Mosze kupił za sto rubli osła od pewnego chłopa. Chłop miał mu przyprowadzić osła następnego dnia. I rzeczywiście, następnego dnia ów chłop się zjawia, jednak bez osła.
- Gdzie mój osioł?
- Zdechł.
- To oddaj moje sto rubli.
- Już przetraciłem.
- Dobra, to przynieś mi tego zdechłego osła.
- Przynieść? Jak to? Co z nim zrobicie?
- Loterię urządzę.
Spotkali się po miesiącu, chłop pyta Mośka:
- I jak poszła loteria?
- Dobrze, sprzedałem 450 losów po 2 ruble, zarobiłem 898 rubli.
- I nikt nie wygrał?
- Jeden goj wygrał to ośle truchło... Marudził strasznie, więc zwróciłem mu te dwa ruble.
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą