< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (2082)

29 September 2013
I. Związkowy - Wczoraj się budzę, a ciebie nie ma. Gdzie byłeś, kochanie? - A gdzie się obudziłaś, skarbeńku? II. Celny - Co to jest? - Zimne ognie. - A to? - Diabełki. - A to? - Petardy i fajerwerki. - To 12-metrowe to też petarda? - Tak, Topol-M. - Jak to działa? - Cóż... ustawiasz pionowo, odchodzisz 200 metrów, zdalnie odpalasz. Odlatuje w kosmos, potem zmienia kierunek, leci nad Waszyngton, wybucha i na niebie pojawia się napis "Macie przejeb@ne". III. Głupi Mąż z żoną leżą w łóżku. Mąż leżąc na plecach plunął w sufit, ale plwocina nie doleciała i wylądowała żonie na czole. - Mógłbyś chociaż następny raz uprzedzić! - obruszyła się żona. Za pięć minut mąż: - Uprzedzam! Żona trwożnie schowała się pod kołdrę. Mąż pierdnął... IV. Zagadkowy - Kiedy nastąpi czarny dzień Internetu? - Kiedy skupy złomu zaczną przyjmować światłowody. V. Filozoficzny Nie jestem jasnowidzem. Jestem pesymistą. VI. Ripostowy Podczas posiedzenia KC dyskutowano niedomagania ministerstwa rolnictwa. Towarzysz minister próbował przekonywać zebranych, że robi co może, aby plony były odpowiednio wysokie, lecz boryka się z obiektywnymi trudnościami. Na koniec użył argumentu: - Jak mówią Francuzi, nawet najpiękniejsza kobieta nie może dać więcej, niż ma. Na to wypowiedział się Stalin: - Ale ona może dać dwa razy. :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi