m3ridan's absurdlog

Święta święta i po……
Nie wiem nawet jak zacząć może po prostu tym że jestem rozczarowany moją wiarą. Zacznijmy od tego co mnie najbardziej denerwuje a przez co nie jest ona już tak piękna i staje się rozczarowująca.
Dlaczego mam się czuć wybrany oświecony przez Jezusa? 

Na czym ma polegać to oświecenie nie rozumiem tego chyba tylko na tym że wiem za co będę karany jakie uczynki są grzechami a jakie nie. No uczy mnie dobra i zła to dobrze ale co z resztą religii ?  jeśli chrześcijanizm jest naprawdę tym jedynym prawdziwym kierunkiem to co z resztą wiernych co z Muzułmanami, Żydami, Buddystami i kto wie kim jeszcze co z nimi czy ich wiara jest zła czy ich sposób na rozróżnianie dobra i zła jest nieprawidłowy czy będą potępieni na wieki za swoją niewiedzę za to że zostali wychowani w takiej a nie innej wierze bo w końcu no niech teraz stwierdzę nagle że bardziej wierzę w buddę niż w Boga czy Jezusa no przecież mocherowe społeczeństwo w którym na nieszczęście przyszło mi żyć tak by się obruszyło że oberwał bym najpierw od rodziny potem od innych a na koniec chyba został wykluczony z życia parafialno-rodzinno-obrządkowego jak nazywam wszelkiego rodzaju okazje świąteczne na obżarstwo chlaństwo i spotkania rodzinne. I dlaczego mam wierzyć że cierpienie jednego człowieka jest w stanie zbawić cały świat ? Codziennie żyją obok nas ludzie którzy przez wiele lat przeżywają większe cierpienia niż ukrzyżowanie i samo ich życie jest chyba wystarczającym żeby zbawić cały wszechświat. Nie jest tajemnicą że Biblia to najlepiej sprzedająca się książka że to istny bestseller na skalę światową ale bliżej jej do fikcji naukowej niż do prawdy. Dlaczego więc wiele osób tak ślepo wierzy w to co w niej jest napisane mimo że bliższe prawdy są chyba magiczne przygody Kubusia Puchatka. Sam początek stworzenie świata niby trwało 7 dni i od razu Bóg w swej mądrości stworzył wszystkie stworzenia i parę ludzi z których w niewytłumaczalny sposób powstała cała ludzkość pomijając związki kazirodcze i rozmnażanie wsobne no ale jak to ?