< > wszystkie blogi

Skiosku&Pokiosku

bo rzeczywistość jest bardziej od fikcji, nawet ta pokioskowa

Nieprzygotowany

11 June 2015
Okulary, jak denka od babcinych weków, kamizelka z mnóstwem kieszonek, jaką noszą panowie w pewnym wieku (mundurek jakiś czy co? ja rozumiem na ryby na przykład, ale tak codziennie?), włos "na pożyczkę" i dykcja przesadnie wyraźna.
- Czy ja u pani znajdę gazety z projektami domów, budynków mieszkalnych?
- Tak, środkowy regał, na samej górze.
Podszedł, poprawił okulary, zdjął kilka czasopism i zanim któreś otworzył, zapytał:
- A co to są za projekty, plany?
- Wie pan, nie wiem, musi pan zajrzeć do środka.
Niektórym ludziom się wydaje, że zaglądam do każdej gazety, którą sprzedaję, a ja czytam trzy albo cztery tytuły.
- Bo ja, proszę pani, muszę wiedzieć, z czym mam do czynienia, co oglądam. Szkoda marnować czas na kit, masówkę. To pani nie wie?
- Nie wiem.
- I będę musiał przejrzeć te gazety, czasopisma?
- Tak.
- Ja na to nie jestem gotowy, przygotowany. Przyjdę kiedy indziej, innym razem. Do widzenia.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi