< > wszystkie blogi

Po co?

3 December 2023
Dla smaku. I, oczywiście, również dla promili. Ale przede wszystkim - dla smaku. Nic tak nie smakuje, jak zrobioną własnoręcznie wódka czy nalewka. Lub wino, ale jest to trochę wyższa szkoła jazdy; wymaga sporej ilości sprzętu i ciepłej, bieżącej wody - ponad 90% czasu pracy przy winie to mycie i dezynfekcja szkła. Piwa jeszcze nie robiłem i nie zamierzam, a podpiwek raczej się nie liczy.
Do wytwarzania nalewek wystarczy spirytus, cukier i dodatki. Polecam spirytus z akcyzą (bo inaczej nie mogę); ja stosuję trochę inne, mniej legalne rozwiązanie, i o tym pisać nie będę.
Wybór dodatków do nalewek ogranicza tylko fantazja i dostępne przepisy. Przepisów jest mnóstwo, będę tu dzielił się tylko najlepszymi i sprawdzonymi osobiście. Na zdrowie.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi