Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 8850 osób, w tym 1520 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Anfor88
Bliski mi kumpel [K] chciał mi ostatnio poprawić humor. Miałam typowo "trujący" dzień, wiec nawijam:
[Ja] - (...) i nawet nie mam się co porównywać do kogokolwiek, bo co ja niby mam w sobie ciekawego czy interesującego? - I dawaj w ten ton.
[K] - Przestań. Jak już naprawdę chcesz wiedzieć, to jak Cię pierwszy raz zobaczyłem, to od razu pomyślałem "Patrzcie, jaka ładna dziewczyna".
[J] (szok, bo było to jakieś 6 lat temu) - To Ty pamiętasz tamten dzień? (i w śmiech, bo to do niego niepodobne, zresztą było nas wtedy sporo) To może mi jeszcze powiesz, że wiesz, jak byłam ubrana?
[K] - Pamiętam, bo miałaś taki dziwny kapelusz z dużym rondem.
[J] - No tak, za dużą czapkę, taka z imprezy Heinekkena!
Podpowiemy tylko, że to jest:
- bardzo osobiste
- wielorazowego użytku
- przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich
Dodamy jeszcze, że nazwa tego przedmiotu rozpoczyna się na literkę "p"...
Już wiesz? Jeśli nie, to kliknij na "Czytaj dalej"...
TVP2 17.11.2007 Polska-Belgia
Komentowali: D.Szpakowski, Wł.Lubański
Szpaku: Nigdy nam się nie udało awansować do finału ME. Ale nigdy nie znaczy zawsze.
Włodek: Jedyną niespodzianką w składzie jest Haroun w pomocy zamiast Geaerts’a, ale widocznie nie jest jeszcze zdrowy. Miał kłopoty z zębami.
Szpaku: Nasi zaczęli spokojnie, wyrozumowanie.
Włodek: Mirallas będzie szukać prostopadłych piłek na tzw. plecach Bąka i Żewłakowa. [...] Ten chłopak gra na limicie spalonego.
Vincent D’Onofrio w "Full Metal Jacket" (1987) przytył 70 funtów (1 funt = 0,453592 kg) do roli szeregowego Lawrencea
To co wybrałeś to to jest to co kupiłeś czy też wybrałeś to żeby dołożyć do tego co kupiłeś? W takim razie co kupiłeś a co wybrałeś? Ile masz pieniędzy na modernizacje tego co kupiłeś? Czy może to co już wybrałeś żeby zmienić to co kupiłeś to też już kupiłeś?
* * *
To wcale nie jest śmieszne - jak przestaniemy się dupczyć, to wyginiemy!!!
* * *
czeki: kazdy komputerowiec powinien miec kobiete, to fakt
novy: i to nie w jpg :)
* * *
Bo tak jest napisane w wielkiej mudżahednińskiej księdze przypraw, rodział drugi , werset czternasty
#25 Robot Jezus
Prawdziwy hardcor, w Polsce taka zabawka wywołałaby prawdopodobnie zamieszki, a importer trafiłby do więzienia. A tak możesz zobaczyć go (lub Go) w akcji u nas.
Możesz zadać pytanie, a God Jesus przepowie ci, czy się spełni...
Kliknij na "Czytaj dalej" i poznaj całą prawdę...
Enjoy !
I. Kategoria – poradniki:
1. chcesz posionc wiedze hakerow wejdz
2. jak rozdziewiczyć kobietę i inne
3. jak zrobić dobrze kobiecie... ustami!!!!
4. jak namówić kobietę do sexu
5. jak wyleczyć ryby z autografem autora
6. jak sie go/jej pozbyc?
II. Kategoria – odzież,obuwie,dodatki:
Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz kto wygra...
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:
Aby dostać wizę do USA, należy oddać do analizy DNA oraz dać sobie pobrać odciski palców i skan siatkówki. Dla wygody można wysłać oko i palce pocztą.
Prezydent Gruzji jako gwarant konstytucji powiadomił naród, że okres gwarancji się skończył.
Tylko 1,5 mld dolarów zapłacił anonimowy zagraniczny biznesmen za możliwość naciśnięcia dowolnego guzika w bunkrze dowodzenia wojskami rakietowymi.
Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza oświadczyła, że nie dopuści do fałszowania wyników wyborów przez głosujących obywateli.
Międzynarodowy serwis aukcyjny E-bay nie ma szans w Rosji. Głównie z uwagi na inną wymowę pewnych samogłosek...
Stefan Jaracz spędzał kiedyś wakacje w towarzystwie swojej córki i Stanisława Daniłowicza w Zakopanem. Mieszkali wówczas w ‘Atlasie’. Pewnego ranka Jaracz ’poszedł w Polskę’ i zginął. Staś i Jaraczówna udali się na poszukiwanie i… odnaleźli go wreszcie u ‘Karpowicza’. Siedział zadumany nad niedopitym kieliszkiem. Ujrzawszy wchodzących uniósł brew:
- Stasiu – rzekł nieco schrypniętym głosem – cały dzień ciebie szukałem!
***
Jan Kurnakowicz lubił odwiedzać małe, skromne knajpki. Kiedyś wychodząc z radia, gdzie nagrał jakąś audycję, zaproponował reżyserowi wspólne drugie śniadanko. Gdy zasiedli w takiej właśnie małej restauracyjce, do stolika podeszła bufetowa i nieśmiało spytała pana Jana, czy to on jest tym znakomitym Kurnakowiczem.
- A dlaczego pani pyta? – uśmiechnął się artysta.
KIEDY DZIEWCZYNY POWAŻNIEJĄ
Historia opowiedziana przez moją kuzynkę, młodą nauczycielkę języka angielskiego w miejscowej szkole średniej. Szkoła ta nie cieszy się dobrą renomą, co tu dużo mówić, patologia pełną gębą. Szczególnie w LP (btw. tam to powinno nazywać się liceum patologiczne, a nie profilowane). Biedna kuzynka była zmuszona zostać wychowawcą w jednej z takich klas. Zdarzyło się również, że jej uczennica zaszła w ciążę (no kiedyś trza, nie?). Koniec roku szkolnego coraz bliżej, a dziewczyna ta w szkole się nie pojawia, oceny w dzienniku to sam kod binarny. Kuzynka się wczuła i dzwoni do niej do domu:[kuzynka]: - Baśka, ty masz same jedynki, znowu nie zdasz! Kiedy ty wreszcie spoważniejesz?
W pewnym gospodarstwie, leżącym u stóp wysokiej góry przy granicy w niewielkiej oborze, świnia zwraca się do osła:
- Nie uważasz, że twoje życie jest prze*rane? Wcześnie rano cię zrywają na nogi, ładują ci na plecy ciężkie towary i gonią cię z tym na szczyt.
- I co?
- Czasem kilka razy dziennie musisz tak zapieprzać, a potem kiedy wracasz wieczorem to nawet nie masz ochoty nic jeść!
- I co?
- Jak co? Popatrz na mnie! Mogę cały dzień ch**em leżeć do góry, a i tak trzy razy mi napełniają koryto dobrym żarciem.
W tym momencie lekko ślepawy osioł podszedł bliżej koryta świni, chwilę się przygląda i mówi:
- Teraz dopiero widzę, że nie wyglądasz mi na wieprzka, który był tutaj w ubiegłym roku!
by Samorodek
* * * * *
Idzie sobie wędkarz i aż się ugina pod ciężarem ogromnego suma, takiego ze 100 kg. Z naprzeciwka idzie jego kolega i pyta:Dla ascetów:
Dla leniwych z baardzo dużym zbiornikiem, noś aż poczujesz zew natury
Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz szczegóły...
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
JASKÓŁKA
W dawnym czasach, gdy samorządy poczuwały się do utrzymywania lodowisk sztucznych, a zakłady pracy finansowały kluby sportowe, chodziłam do szkółki łyżwiarskiej. Po pewnym czasie treningów osiągnęłam mistrzostwo w trudnej figurze jaskółki (jazda na jednej nodze, druga wysoko z tyłu, głowa dumnie zadarta, ciało tworzy piękny łuk - żaden z uczestników "Gwiazdy tańczą na lodzie" chyba jeszcze tego nie zaprezentował. Pani trenerka uznała, że powinnam tę wzorcową jaskółkę zaprezentować przed wszystkimi grupami, w tym bardziej zaawansowanymi. Pod bandą stanęła kilkudziesięcioosobowa loża zawistnych szyderców, a ja na środku lodowiska rozpędzam się, podnoszę nogę do góry, rozkładam ręce i...
Kojarzysz tego zwierzaka?
Postanowiła zrobić to w sposób dobitny i zdecydowany - oto i on, symbol jej pasji i dumy - na zawsze:
Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz co można zrobić z zębami żeby zabłysnąć w towarzystwie...
1. Podczas porannych zakupów, pani, na prośbę o mleko, pyta go: - W woreczku?
2. Napotkany przez niego, w drodze ze sklepu, znajomy, mówi: - Stary, ale masz wory pod oczami!
3. Po powrocie do domu, żona krzyczy na niego: - A worki do odkurzacza kupiłeś?!
4. Sąsiad, z którym wybrał się na uspokajające piwko, komentuje barmankę: - Patrz, ta to ma wory!
5. Wizyta w pośredniaku kończy się dla niego konkluzją: - Z pana wykształceniem to chyba tylko worki nosić.
Oto wybudowana w Arabii Saudyjskiej fontanna, której strumień jest wyższy od wieży Eiffla (nie licząc anteny). Zobacz zdjęcia i filmik:
Z archiwów JM |
|